Colombia Viani Excelso Espresso - palarnia kawy Euro Cafe

[WS]

Colombia Viani Excelso Espresso - palarnia kawy Euro Cafe

Wysoko oceniona, na 85 punktów w skali SCAA, mieszanka kolumbijskich arabik z rejonu Cundinamarca. Odmiany to Castillo, Colombia i Typica, sposób obróbki - mokra. Ziarenka są ładne i niepołamane, średnio i równo palone. Mają intensywny aromat słodkiej czekolady, w przemiale dominują nuty czerwonych owoców.
Sposób przygotowania: ekspres Nuova Simonelli Musica i młynek Mahlkönig K30. Espresso było robione z podwójnego sitka, jako jedno z dwóch, doza 17 g, czas ekstrakcji 30 sekund razem z preinfuzją. Crema ładna i cętkowana, obfita i dosyć trwała. W aromacie espresso była czekolada, cukiernicze pieczywo i wiśnie. Po spróbowaniu dominują czerwone owoce (dzika róża i słodkie wiśnie), nuty czekolady i słodycz (kandyzowane, słodkie wiśnie). Posmak podobny, długi i miły, z czasem przechodzący w czekoladę ze słodkimi wiśniami. Espresso było zdecydowanie smaczne, intensywnie owocowe, mile kwaskowate, dosyć słodkie, bez goryczki. Americano również zbierało pochwały, a na cappuccino nie było chętnych.
Sposób przygotowania: aeropress, filtr metalowy, młynek Mahlkönig Vario Home. Metoda odwrócona, doza 7,5 g kawy na 100 g wody, temperatura wody 90°C, bez preinfuzji, czas parzenia  – 105 sekund, przemiał średnio drobny. W aromacie naparu była czekolada, cukiernicze pieczywo i słodkie wiśnie. A po spróbowaniu, w filiżance owoce (wiśnie i dzika róża) przenikały się z czekoladą. Napar był dobry, owocowo – czekoladowy, dosyć słodki, z miłym i trwałym posmakiem.
Colombia Viani Excelso z palarni Euro Cafe to bardzo fajne ziarenka. W espresso kojarzyły się z dobrą Kenią i podobnie jak ona, zachęcały do szybkiej powtórki. Warto ich spróbować, bo nie dość, że dobre, to jeszcze są dostępne w korzystnej cenie.

[krystians]

Potwierdzam, bardzo smaczna . No proszę, nawet bardzo podobnie ją odbieraliśmy. Dla niedowiarków jak @rubin - jak widać nie tylko ja mam takie odczucia
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3749.msg170206#msg170206

[rubin]

To nie jest niedowierzanie z mojej strony, to czysta zazdrość (taka niezłośliwa, niewinna). Ja na 150% wierzę, że te smaczki wyczuwacie - też bym tak chciał .

[krystians]

@rubin wybacz, źle zrozumiałem widocznie Twoją wypowiedź. Nie wiem jak WS, ale ja raczej nie jestem nadzwyczajnym węchem obdarzony. Myślę, że mój poziom jest jak najbardziej osiągalny dla każdego, kto nie ma problemów z zatkanym nosem/zatokami. Po prostu próbuj i wąchaj różne produkty, zastanawiaj się co czujesz. Przy kawie też warto próbować różnych ustawień i ekstrakcji. Z czasem na pewno będziesz rozpoznawał coraz więcej aromatów.

Proponuję siorbnąć sobie łyk kawy, zamknąć oczy i pomyśleć o skojarzeniach.  Mi najprościej zacząć od światła i ciemności, następnie przejść do kolorów, a od nich już blisko do skojarzenia konkretnych aromatów.

[rubin]

Probuję, oczywiście. Tak czuję, że to rzecz uczalna. Zaobserwowałem, że coraz więcej rozróżniam w nosie - a w smaku rozpoznaje raczej podstawowe - czy jest kwasek, czy nie ma - ten przyjemny, i ten z niedoparzenia, czy body małe, czy duże, czy jest posmak czekolady, czy nie. Widzę jakiś rozwój u mnie w tym temacie - ale widzę, że jeszcze długa droga przede mną .

[mlopus]

Ja mam podobnie, widzę już dużą różnicę, rozpoznaję smaki, składniki, przyprawy w potrawach a wcześniej tak nie było. Co do kawy to często mam problem z "nazwaniem smaku" czyli określeniem co czuję, są owoce ale męczę się z ich rozpoznaniem. Nie mogę dokonać selekcji smaków. Kiedyś Goran poradził mi żeby jeśli szukamy w profilu kawy np czereśni zjeść czereśnie, zapamiętać smak i popić kawą dla porównania i ta metoda działa. 

[WS]

Może nadszedł czas na bardziej specjalistyczny wątek:https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=7659.new#new.

[simson2d]

kto nie ma problemów z zatkanym nosem/zatokami.

Masz coś konkretnego na myśli? Jakieś własne doświadczenia? Ja mam wrażenie, że wiele mnie omija przez mocno zatkane zatoki.