Krótkie opinie o kawach

[krystians]

Zdaje się, że heirloom to nie odmiana. Z tego co kojarzę "heirloom" oznacza naturalnie występujące odmiany na danym terenie, może to być i przeważnie jest mieszanka takich roślin z danego obszaru. Opis taki wynika z braku możliwości jednoznacznego rozpoznania wszystkich ziaren trafiających do stacji zajmującej się skupem i obróbką. Nie spotkałem się, aby poza kawami z Afryki opisywano odmianę jako heirloom.

[Mader]

Teraz tak czytam i tym, że jest to mieszanka różnych odmian charakterystycznych dla Etiopii i że trudno o ziarna z jednej odmiany z Etiopii.

Pamietam, że kiedyś piłem pyszną Etiopie ale właśnie ostatnie jakoś mi nie podeszły.

[krystians]

Czym się charakteryzowały te co Ci smakowały, a jakie są te co zawiodły Twoje oczekiwania?

[Kawko]

Hard Beans
BRAZYLIA SAMAMBAIA YELLOW BOURBON
Zaskakująco ciekawa Brazylia, przeznaczona do alternatyw. Fajny, zbalansowany smak, przy czekoladowej i krówkowej słodyczy trochę kwaskowych owoców. Ponieważ porównywalem trzy różne Brazylie w mini cuppingu, tam wyszło 100% krówki. Po prostu krówka w płynie

Podzieliłbyś się przepisem na dripa/AP?

[Mader]

Obie, które ostatnio piłem charakteryzowały się cierpkoscia w trakcie picia oraz też jak już np. ostygły. Próbowałem różnych sposobów zmieniając zarówno raz wodę, stopień mielenia, temperaturę.
Np, w aeropres metoda odwrócona, zmielenie na 26-28 komeś, temperatura 95. Zalewam całość, mieszam, zamykam i po około 1.30 przeciskam. Doza to 18g na 300ml. Próbowałem też z mniejszą temperatura i podobnie.
Używałem też clever dripera i też nie zachwycało.
Pamietam jak kiedyś dostałem Etiopie, bo komuś nie smakowała. Była to Yirgacheffe washed ale więcej nie przypomnę sobie. Smakowała mirabelkami i była cudowna.

Widzę, że Antonio zachwala swoją Ariche to sobie zamówię.

Generalnie w przelewie lubię kawy owocowe, kwaskowe i próbuje kaw z Afryki właśnie. Kenie uwielbiam ale czasami chce się napić czegoś innego.

[ranGo]

@Mader, o ile pamietam Twoje preferencje ( Cold Brew z ziaren kakao ), to trzymaj się obróbki mytej.

[shadowpc21]

Antonio,piłem tą po prawej na fotce z aeropresu i była super tą z lewej jeszcze nie smakowałem.

[krystians]

@Mader to mogą być jakieś indywidualne kwestie. Ja też mam tak, że niektóre kawy są dla mnie nie do picia, bo są cierpko gorzkie jak jakieś paskudne lekarstwo. Natomiast inni użytkownicy na ogół nie maja takich odczuć.

Co do kwaskowych kaw polecam myte, wysoko rosnące ziarna z Kolumbii.

[Mader]

@ranGo To było straszne doświadczenie
@krystians dzięki, właśnie ostatnio patrzę na wysokość upraw. Spróbuję jak piszesz Kolumbii bo właśnie pije jako espresso i jest wyborna.

[lucasd]

Obie, które ostatnio piłem charakteryzowały się cierpkoscia w trakcie picia oraz też jak już np. ostygły. Próbowałem różnych sposobów zmieniając zarówno raz wodę, stopień mielenia, temperaturę.
Np, w aeropres metoda odwrócona, zmielenie na 26-28 komeś, temperatura 95. Zalewam całość, mieszam, zamykam i po około 1.30 przeciskam. Doza to 18g na 300ml. Próbowałem też z mniejszą temperatura i podobnie.
Używałem też clever dripera i też nie zachwycało.
Pamietam jak kiedyś dostałem Etiopie, bo komuś nie smakowała. Była to Yirgacheffe washed ale więcej nie przypomnę sobie. Smakowała mirabelkami i była cudowna.

Widzę, że Antonio zachwala swoją Ariche to sobie zamówię.

Generalnie w przelewie lubię kawy owocowe, kwaskowe i próbuje kaw z Afryki właśnie. Kenie uwielbiam ale czasami chce się napić czegoś innego.

Miel drobniej

[dziewiecset]

Kafar HONDURAS Copan Corquin 250g - gorąco polecam, słodka z mocno wytrawnym body, kwasowość średnia. Bardzo ciekawa kawa

[D2mian]

PANAMA LERIDA ESTATE - Euro Cafe - świetna kawa, zrównoważona, przyjemna faktura na języku, czekolada, delikatny migdał na finiszu a to wszystko opakowane w subtelną słodycz. POLECAM

[krystians]

z mocno wytrawnym body

hmm, wytrawnym body? Możesz rozwinąć tę myśl? Nie spotkałem się z takim określeniem dla doznań fizycznych kawy. Jakie to jest odczucie?

[dziewiecset]

z mocno wytrawnym body

hmm, wytrawnym body? Możesz rozwinąć tę myśl? Nie spotkałem się z takim określeniem dla doznań fizycznych kawy. Jakie to jest odczucie?

wanilia, kakao, słodkie winogrona/ocet winny - coś w ten deseń, tak mnie się to kojarzy. Zaznaczę tylko, że w tych ziarnach na przodzie jest słodkość coś ala guma balonowa.

[Antonio]

Body to dotykowe odczucie. Nie ma związku z aromatami, o których teraz piszesz -- wanilia, kakao. Słodkie winogrona i ocet winny to "kosmiczne" porównanie zupełnie skrajnych walorów -- weź to do ust i porównaj z kawą . Winogrona mają aromat winogron, owoców; mają też smak słodki, kwaśny. Ocet winny zaś ma przyjemny/nieprzyjemny zapach i jakieś aromaty; smak kwaśny. Guma balonowa? Ma smak słodki jak wszystkie substancje posłodzone czymś tam i sztuczne aromaty prawdopodobnie owoców.