forum.wszystkookawie.pl
Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Dyskusje wokół kawy => Wątek zaczęty przez: marcel w 04 Maj 2018, 22:12:15
-
Przygotowuję się do zawodów mtb, znajomi polecają zabrać ze sobą 100 ml kawy na ostatnie okrążenie, żeby dostać tytułowego kopa. Co o tym sądzicie? Jaką kawę ewentualnie wybrać i jak przyrządzić, żeby ten kop był najlepszy? :)
-
To chyba ściema. Daje tylko kofeinę, a ta z kolei pobudza organizm do wydzielania adrenaliny i kortyzolu. Wątpię byś dzięki temu wygrał wyścig. Pomyślałem o cold brew czyli maceracji kawy.
-
W czasach technikum, miałem kumpla, który trenował zawodowo kolarstwo szosowe. Starał się, witaminy brał, aminokwasy, 6x w tygodniu po 120km. Przed wyścigami pił kawy sporo, w trakcie cukierki z kofeiną. Tylko raz był w trójce Mistrzostw Polski... Ci, którzy wygrywali nie pili tylko kawy ;)
-
Nie mówię o wygrywaniu wyścigów - nie ten poziom. Natomiast każdy ma jakieś cel, chce przejechać trasę w określonym tempie. Ponoć kawa ma w tym pomóc :)
Ci, którzy wygrywali nie pili tylko kawy ;)
Znam maratończyków, którzy osiągają niezłe czasy paląc 2 paczki dziennie :)
-
Znam maratończyków, którzy osiągają niezłe czasy paląc 2 paczki dziennie :)
skoro to pomaga.... :picardpalm:
-
2 paczki dziennie i maratony....
Trochę naciągana to historia. Jeszcze pewnie z 10-20 lat tak palą.
-
Na pewno ty wiesz lepiej
-
Kofeina i nikotyna mogą poprawić wyniki.
Ale musisz znać organizm i wiedzieć jak zareaguje na określoną dawkę tych substancji.
Co do kawy to najprościej Ci będzie zrobić niedużą ilość z kawy rozpuszczalnej. Dawka, samemu musisz dobrać najlepiej przed treningiem. Jako drogowskaz zerknij sobie na stacki przed treningowe, zobacz jakie tam dawki kofeiny są. (Najczęściej 250-500mg).
Co do nikotyny, papieros to substancje smoliste, na dłuższą metę one szkodzą w sportach wytrzymałościowych. Zerknij sobie na SNUS, jak chcesz to konieczne przetestować.
I kreatyna, to zawsze działa szczególnie jeżeli wcześniej nie stosowałeś.
-
Tak, kofeina może w Twoim przypadku pomóc. Poczytaj sobie ten artykuł (po angielsku) - vitals.lifehacker.com/how-to-use-caffeine-to-improve-your-athletic-performanc-1742146534
-
2 paczki dziennie i maratony....
Trochę naciągana to historia. Jeszcze pewnie z 10-20 lat tak palą.
Naciągana to delikatnie powiedziane ;) Jako palacz mogę stwierdzić, że palenie bardzo zle wpływa na wydolność płuc. Ale pewnie te niezłe czasy były jeszcze z paleniem fajek w trakcie marszu ;)
-
Kofeina może pomóc w sporcie, ale przedtem musisz odstawić na 3-7 dni przed minimum (lub dać większą dawkę niż zwykle).
Po odstawieniu bóle głowy i inne przypadłości odwyku mogą się pojawić...
-
Dzięki za odpowiedzi i linki. Kawa na pewno nie zaszkodzi (chociaż na mnie działa moczopędnie :) ) Spróbuję zabrać ze sobą te 100 ml. Większa dawka niż zwykle to znaczy np. 15 g kawy na 100 ml wody czy jeszcze więcej?
-
Prościej będzie Ci kupić kofeinę w tabletkach. Efekt podobny, forma inna i znana ilość kofeiny. Jak sam zaparzysz to nie będziesz wiedział ile kofeiny tam jest, a może być jej mało i jedyne co będzie działać to efekt placebo...
-
Co do kawy to z tego co czytałem w magazynach, wypicie espresso przed treningiem może pomóc w szybszym metabolizmie i zgubieniu nadmiernym kilogramów. Nie wiem niestety jak to się ma do budowania mięśni czy poprawy wyników.
Co do palenia to sam poznałem kolesia, który biegał maratony, a nawet startował w triathlonach, jest w tym dobry i palił spokojnie paczkę dziennie i miał powyżej 40 lat, ale nazwałbym to wyjątkowym przypadkiem.
Osobiście sam palę i wiem, że zbudowanie formy w bieganiu czy pływaniu, nie jest takie łatwe, ale jest możliwe.
-
Z tym gubieniem nadmiernych kilogramów to nie przesadzałbym. Gdyby to tak działało to dawno straciłbym swoje nadmiarowe 12 kg:-) Na poprawę wyników najlepszy jest po prostu trening.
-
wypicie espresso może pomóc w zgubieniu nadmiernym kilogramów(...)Osobiście sam palę i wiem, że zbudowanie formy w bieganiu czy pływaniu, nie jest takie łatwe
co do "gubienia kg od espresso" to podaje się, że jest nawet odwrotnie - sprzyja tyciu bo z jednej strony przyspiesza trawienie, a więc szybciej znów jest się głodnym, a dodatkowo zwiększa apetyt na słodycze i najczęściej jest serwowana właśnie w ich towarzystwie.
Pozytywny efekt treningowy mógłby być ewentualnie taki, że po kofeinie nieco bardziej chce się ruszyć z kanapy, ale to głównie dla tych co pijają sporadycznie i nie wykształcili odporności na kofeinę.
Rozmawiałem kiedyś z zawodowym trenerem lekkoatletyki J.Skarżyńskim a'propos kawy, odradzał sięganie po kawę w sporcie.
Odnośnie palenia ustalono, że palacze chętniej sięgają po kawę niż niepalący. Były też jakie badania pokazujące podobny związek między kawą a innymi używkami.
-
znalazłem jeszcze parę statystyk w temacie herbata/kawa a papierosy. Po przebadaniu 130 tys. Francuzów grupy ustalono odsetek palaczy:
- herbaciarze - 17% pali
- średnia w całej populacji - 24% pali
- kawosze 1-4 kaw/dziennie - 30% pali
- kawosze powyżej 4 kaw - 57% pali
Co by nie mówić nie wygląda to dobrze dla kawy, w przypadku zielonej herbaty wręcz przeciwnie. Zrobiono też taki ekspreryment, że zastąpiono filtry w papierosach filtrami z zielonej herbaty. Po 2 m-cach 30% palących takie papierosy rzuciło palenie a reszta ograniczyła o połowę.
-
Ciekawe czy to ma przełożenie na kawę speciality. Kawa speciality to świadomy wybór, wręcz pewien wysiłek. To samo z wysokiej jakości herbatą, tam wysiłek w jej przygotowaniu jest chyba nawet większy. Zakładam, że tacy świadomi ludzie podchodzą świadomie do innych aspektów diety czy zdrowia, w tym przypadku papierosów. Tym bardziej, że palenie przytępia zmysł smaku i węchu.
Marek.
-
Rytuał jest większy, wysiłek nie :) Herbaciarze nie lubią wysiłku, większość parzy wszystko na oko i wyczucie.
Mnie bardziej ciekawi czy to są przyczyny czy skutki -- nie da się tego odciąć od filozofii życia.
-
To tylko statystyka... Ja zacząłem palić zanim zacząłem pić jakąkolwiek kawę. I nie muszę wcale zapalić przy kawie. Moim zdaniem nie powinno się łączyć picia ani kawy, ani herbaty z paleniem papierosów i szukać powiązań między jednym a drugim. Równie dobrze można obok tego postawić picie alkoholu ;)
-
hmm, ale czemu nie powinno się szukać powiązań skoro wyraźnie widać, że jakieś powiązania występują? Skoro osoby pijące sporo kawy paliły aż 2,5x częściej niż przeciętny obywatel to trudno zwalać to na przypadek. Grupa porównawcza była naprawdę duża, 130 tys. osób.
Mi wydaje się bardzo niepokojące ustalenie, że blisko 60% zaawansowanych kawoszy przyznaje się do jednoczesnego spożywania trującej nikotyny. Z tego co czytałem naukowcy nie za bardzo wiedzą który nałóg jest dominujący w tej parze, ale w wielu opracowaniach podkreślano, że jest między nimi związek i często występują one razem.
Jeśli chodzi o kawę+alkohol to nie natknąłem się na informacje aby picie kawy zwiększało prawdopodobieństwo uzależnienia od alkoholu, za to znalazłem takie źródła:
kofeina połączona z alkoholem prowadzi to do zjawiska zwanego „toxic jock syndrome”. - https://poradnia.pl/alkohol-i-kofeina-niebezpieczna-mieszanka.html
"Picie kawy wcale nie otrzeźwia. W rzeczywistości upośledza tylko ocenę sytuacji" - http://kopalniawiedzy.pl/kawa-kofeina-otrzezwiac-mit-alkohol-Thomas-Gould,9207
Kawa, alkohol i sen - http://dzielnicastylu.pl/kawa-alkohol-i-sen/
"Rzucił alkohol i kawę na dwa lata. Oto co się z nim stało!" - https://chillizet.pl/Styl-zycia/Food/Rzucil-alkohol-i-kawe-na-dwa-lata-Oto-co-sie-z-nim-stalo-3144
-
Można szukać powiązań, tylko nie pochopnie. Bo może się okazać, że osoby, które lubią niebieski częściej sięgają po kawę i papierosy, natomiast samo spożycie kawy nie ma korelacji z papierosami.