DRIP - wysoka temperatura zaparzania

[Pluto]

    you don’t have a thermometer, use this simple trick: wait for the water to boil, then remove from heat and wait 30 seconds before brewing.

https://www.homegrounds.co/pour-over-coffee-guide/v

czyli:

1. Heat water

You want to heat your water to 200 degrees. Use a thermometer, or if thats not available; bring your water to a boil, then let it sit for about 30 seconds to bring it down to 200 degrees.

Dane z 2006 roku... tylko cytaty nowsze.

Co w tym jest nie aktualnego?

[krystians]

chodzi tylko o to, żeby podać dowód na to, ze „to co najlepsze można wydobyć do 95 stopni

Może dla Ciebie.  Dla mnie takie podejście nie miałoby sensu. Przecież niezależnie w jakiej temperaturze można wydobyć to co nazywasz najlepszym, nie zmieni to sposobu odczuwania przeze mnie smaku i aromatu.  W związku z tym nie obchodzi mnie tyle stopniowanie co poznanie, mogące pomóc mi zrozumieć jakie substancje preferuję oraz jakie preferują inni ludzie.

Widzisz ja nie staram się udowodnić światu jak jest lepiej, bo każdy jest inny. Interesuje mnie co tam zachodzi i jak się zmienia percepcja wraz z tymi zmianami.

Póki co takowego brak.

W drugą stronę też brak

[siewcu]

Dzisiaj w jakimś filmie widziałem "just off the boil" 95 stopni. Zastanawiam się w jakich górach oni siedzą, że tam wrzątek ma 96 stopni...

[Szczympek]

Może dla Ciebie.

Powinno Tobie zależeć. Tu chodzi o Twoja prawdomówność.

W drugą stronę też brak 

Podałem przynajmniej cztery. To, ze Ty ich nie akceptujesz bo? W zasadzie chyba tylko z przekory, to Twoja sprawa.

Dzisiaj w jakimś filmie widziałem "just off the boil" 95 stopni. Zastanawiam się w jakich górach oni siedzą, że tam wrzątek ma 96 stopni...

Na wysokości 1000 metrów. Nie za wysoko co?

[Pluto]

[krystians]

Powinno Tobie zależeć. Tu chodzi o Twoja prawdomówność.

Ty nie żyjesz w moim świecie, ja nie żyję w Twoim. Po prostu jesteśmy różni. Dla Ciebie może być, że jesteś lepszy, I don't care 

Cóż, nic nie poradzę, że nie możesz mnie zrozumieć. Myślę, że możemy dalej spokojnie z tym żyć.

[Szczympek]

Nie jestem lepszy. Bynajmniej. Bardzo doceniam Twoja wiedzę na różne tematy i nieraz sam się czegoś nauczyłem bądź wyciągnąłem wnioski z Twoich postów.

Cóż, nic nie poradzę, że nie możesz mnie zrozumieć.

Doskonale Cie rozumiem. Niemniej w poście #7 piszesz, ze powyżej 95 stopni nic dobrego się nie dzieje, a później piszesz, że „Nauka zdaje się mówić, że maximum tego co dobre w kawie wyciągasz do 95 stopni.”
Dowodu nie podałeś. Tu nie ma nic do niezrozumienia.

Myślę, że możemy dalej spokojnie z tym żyć.

Jak najbardziej 

[krystians]

Słowo klucz

zdaje się

musimy poczekać na jakieś nowe badania, aby to potwierdzić lub obalić.

[Antonio]

Taka tam mala popularnonaukowa zajawka:
 https://www.scientificamerican.com/article/brewing-a-great-cup-of-coffee-depends-on-chemistry-and-physics

[magas]

Zastanawiam się w jakich górach oni siedzą, że tam wrzątek ma 96 stopni...

W temperatura wrzenia to fajny temat , mierzyłeś jakimś elektronicznym z rozdzielczością 0,1 stopnia? Może cię spotkać niespodzianka jak się okaże że u ciebie jest 98 stopni, takie termometry szybko reagują na zmiany nawet o 0,1 stopnia, ale  są niedokładne. Mam trzy takie każdy z nich pokazuje 1- 2 stopnie różnicy, ale na minimalną zmianę reagują szybko i razem. Woda o bardzo niskiej mineralizacji w stylu kryształ żywiecki pokazuje 98 stopni, a gdy ją potraktuje dawką soli podnosi się temperatura wrzenia na 103, jak czołg czterech pancernych.

[siewcu]

U mnie zawsze wrzątek ma 100 stopni, tak to już jest przy naszym ciśnieniu kranówa, żywiecki kryształ, dwie wersje akvo, excito-b podzlewozmywakowe, jakieś dziwne filtry w pracy i pewnie coś jeszcze mi się przez czajniki przewinęło. Ale przy okazji sprawdzę czymś innym

A swoją drogą, jeśli just off the boil to zawsze 95 stopni to de facto rozwiązuje to temat... aczkolwiek wykresiki wnoszą coś ciekawego. Takie trochę dziwne nieporozumienie wyszło a okazało się, że się wywinęła całkiem ciekawa dyskusja

[donkiszot]

To w ilu stopniach nie dam rady wyciągnąć 20% ekstrakcji? bo się już pogubiłem a chętnie sprawdzę

[Szczympek]

U mnie zawsze wrzątek ma 100 stopni, tak to już jest przy naszym ciśnieniu kranówa, żywiecki kryształ, dwie wersje akvo, excito-b podzlewozmywakowe, jakieś dziwne filtry w pracy i pewnie coś jeszcze mi się przez czajniki przewinęło. Ale przy okazji sprawdzę czymś innym

A swoją drogą, jeśli just off the boil to zawsze 95 stopni to de facto rozwiązuje to temat... aczkolwiek wykresiki wnoszą coś ciekawego. Takie trochę dziwne nieporozumienie wyszło a okazało się, że się wywinęła całkiem ciekawa dyskusja

U mnie zawsze wrzątek ma 100 stopni

W okolicy Rabki 96 stopni, a na Kasprowym nawet 93 stopni.

W filmikach które wrzucałem, dwóch powiedziało „The hottest possible”, a Hoffman „just of boil”. Moj czajnik 3 minuty po zagotowaniu pokazuje 100 stopni, ale jest beznadziejny.

[xcracerpl]

Bo w cuppingu woda stoi, a w dripie się momentalnie przelewa.

Ale pierwotne pytanie było też o AP. A AP to immersja.

[Szczympek]

Bo w cuppingu woda stoi, a w dripie się momentalnie przelewa.

Ale pierwotne pytanie było też o AP. A AP to immersja.

Ale my pisaliśmy o dripie. Nie tak trudno to wywnioskować z dyskusji...