Słaby smak kawy mlecznej

[darek025]

A nie powinno być ze prawidłowe espresso jest z jednego? A

A ja myślałem, że robisz na raz dozy z 18g, a potem uzyskany napar rozlewasz na pół. Żeby zrobić poprawne espresso z pojedynczego sitka, to kurs baristy nie pomoże

Ja dokladnie tak robię, do podwójnego sitka daje 18g kawy i dziele na dwa żeby uzyskac pojedyczne espresso, z pojedynczego sitka nie robię kawy

[darek025]

Generalnie cappucino robi się z pojedynczego espresso, ale po co pić z pojedynczego skoro można z podwójnego? Piankę można sobie zrobić taką samą jak do cappu i tyle. Lepiej mieć w kawie więcej kawy.

Najczęściej gdy tu na forum zobaczysz espresso to będzie to znaczyło tak naprawdę podwójne espresso (z 18-21g)

No to wszystko jasne, znaczy że po prostu muszę robić z podwójnego i traktować jako pojedyncze

[Bazyl]

No to wszystko jasne, znaczy że po prostu muszę robić z podwójnego i traktować jako pojedyncze

Robić tak, żeby pasowało mocą i smakiem robiącemu Jak do 36-40 g uzysku dołożę 160-180 ml mleka, to dla mojej PŻony, która lubi mleko o smaku kawy jest ok. Jak mnie najdzie na domową kapuczynę, to do tej samej ilości kawy idzie 100-120 ml mleka i jak PŻona podpija łyka, to mówi, że dobre, ale dla niej za mocne A najlepiej to strzelić afrykańskiego dripka 240 g z 15g kawy. Smaczny i mniej problemów

[Artisz]

No to wszystko jasne, znaczy że po prostu muszę robić z podwójnego i traktować jako pojedyncze

No ba, jak zaczniesz pić z podwójnego to nie ma już odwrotu, pojedyńcze to słabizna aż szkoda sobie głowy i żołądka takim zawracać. 😉

[Antonio]

No ba, jak zaczniesz pić z podwójnego to nie ma już odwrotu, pojedyńcze to słabizna aż szkoda sobie głowy i żołądka takim zawracać. 😉

Oj, może gdy się ma miedziane trzewia i 20 lat...

[lomax]

Od 12 lat piję kawy mleczne, na początku przerobiłem gotowe mieszanki sklepowe, potem po kolei single z palarni. 90% ziaren nie nadaje się do mleka tzn. smak kawy zupełnie zanika po dodaniu mleka. Najlepsza na dzień dzisiejszy do mleka moim zdaniem to Kuba Serrano Superior, nieźle sprawdza się też Kolumbia Excelso. Oczywiście dobrze też zachowują się mieszanki z robustą, ale single te które wymieniłem są o wiele lepsze. Koniecznie je spróbuj. Ja robię doppio z 14g, czyli 60ml kawy + mniej więcej 180 ml tłustego mleka (czeska Olma, 4% tłuszczu, genialne do kawy) i jest idealnie.

[Antonio]

Jak smak kawy zanika? Zatem po co łączyć kawę z mlekiem?

[Artisz]

Z pojedyńczego pewnie i znika całkowicie bo to praktycznie samo mleko więc zdziwił bym się jakby było inaczej, no chyba że by było zrobione z piołunu. ale z podwójnego dodanie mleka powoduje że espresso nie musi być idealne w smaku. Nawet jak się nie "wstrzelisz" i samo będzie zbyt gorzkawe czy kwaskowate to z mlekiem robi się całkiem przyjemne. 

[lomax]

Jak smak kawy zanika? Zatem po co łączyć kawę z mlekiem?

Dylemat filozoficzno - egzystencjalny, czy szydera z tych co pija latte?
Smak kawy tak zanika, że czuć samo mleko, bez smaku kawy. A łączy się kawę z mlekiem po to, żeby pić płyn, który smakuje i pobudza w takiej formie na jaką się ma ochotę a nie w jedynie słusznej, prawilnej i siermieżnej formie gorzkiego naparu, który umówmy się, nie zawsze i nie wszystkim pasuje. Są chwilę, że ktoś potrzebuje mocnego intensywnego strzału, a są chwilę, że nie potrzebuje.
A po tylu latach wypalania kawy, nie wiesz drogi Antonio że jedne ziarna lepiej się sprawdzają w kawach mlecznych (bo ich smak nie zanika) a inne graja z mlekiem fatalnie i się nie nadają? Normalnie szok i niedowierzanie!

[Fux]

Wpadam do dyskusji teraz. Doppio i mleko. Pomogłem?

[Fux]

Najlepsza na dzień dzisiejszy

To pojęcie to masło maślane.

Dzisiaj.
😉

[trez]

siermieżnej formie gorzkiego naparu

a ja się z docinki Antonia akurat zaśmiałem ale koniec końców odrobinę smutno, że dobrej kawy jeszcze nie piłeś, spróbuj kiedyś może w jakiejś odpowiedniej kawiarni jakiegoś aero czy dripa z czegoś nie przepalonego, szok może być z tych cięższych

[Artisz]

siermieżnej formie gorzkiego naparu

To jakaś forma nieudanego espresso?

[lomax]

siermieżnej formie gorzkiego naparu

ja się z docinki Antonia akurat zaśmiałem ale koniec końców odrobinę smutno, że dobrej kawy jeszcze nie piłeś

Skoro się zasmiałeś z docinki Antonia to widocznie też jesteś z gatunku tych wszechwiedzących, pewnie dlatego też wiesz (po przeczytaniu jednego posta), że nie piłem nigdy dobrej kawy Dripa ani aero nie piję, czasem lubię wypić espresso albo americano dla odmiany, ale dużo częściej pije latte i takie przytyki typu "po co dodawać mleko do kawy" mnie irytują, podobnie jak ludzie uważający się za chodzące legendy.

[GostRado]

Smak kawy tak zanika, że czuć samo mleko, bez smaku kawy. A łączy się kawę z mlekiem po to, żeby pić płyn, który smakuje i pobudza w takiej formie na jaką się ma ochotę a nie w jedynie słusznej, prawilnej i siermieżnej formie gorzkiego naparu, który umówmy się, nie zawsze i nie wszystkim pasuje. Są chwilę, że ktoś potrzebuje mocnego intensywnego strzału, a są chwilę, że nie potrzebuje.
Jedne ziarna lepiej się sprawdzają w kawach mlecznych (bo ich smak nie zanika) a inne graja z mlekiem fatalnie i się nie nadają

Spróbuj Java Classic Espresso Blend 001, gdyż jak żonie robię z mlekiem, to zawsze kręci nosem, że za mocna, przy takiej samej ilości mielonki, co jej ulubiony delikatny, średnio palony brazylijski singel.