Witam,
uprzedzam, że ten wątek ociera się o opary absurdu, ale są różni ludzie i różne potrzeby, wiec może komuś się przyda
Robię espresso w kolbowcu, przy korektach ustawień młynka zawsze musiałem odmierzać 30 sekund żeby wiedzieć czy mielenie jest ok. Generalnie nie zawsze mam na ręce zegarek więc pomyślałem o jakimś timerze, który będzie odliczał czas. Minutnikow itp jest do bólu, ale żaden nie startuje automatycznie, czyli pojawia się problem bo najpierw włączam pompę, potem minutnik. Kłopotliwe i co najgorsze niedokładne bo jest przesunięcie w czasie, chyba żeby włączać dwa urządzenia dwiema rękami na raz
. To odpada. Pomyślałem o elektronicznym timerze wpinanym w zasilanie pompy, żeby liczył dokładnie czas jej pracy. Rozwiązanie poległo, mało odpowiednich podzespołów, koszty, przeróbka ekspresu. Przeglądając aliexpress natknąłem się na coś co rozwiązało ten spędzający sen z powiek problem. To coś to analogowy zegarek na deskę rozdzielczą do samochodu za całe 8 zł. Zegarek ma sekundnik, można rzucić okiem i pilnować czasu. Modeli jest bardzo dużo, można dopasować stylistycznie. Wygląda estetycznie, póki co przykleiłem na dołączonej taśmie dwustronnej, ale idealnie byłoby wyciąć otwór i wsunąć zegarek w obudowę. Może kiedyś tak zrobię