Autor Wątek: Pochodzenie kawy a rodzaj obróbki.  (Przeczytany 2124 razy)

Offline Damian

  • Wiadomości: 876
  • Ekspres: Lelit Pl41e, V60, kawiarka GAT 3tz, Aeropress
  • Młynek: Fiorenzato F4 Eco, ascaso i2 mini, Hario skerton, xeoleo
Pochodzenie kawy a rodzaj obróbki.
« dnia: 21 Październik 2020, 20:13:07 »
Jeżeli Kenia, to myta, jeżeli Etiopia to natural. Kolumbia znów myta. Brazylia to chyba częściej natural. Co właściwie determinuje, w jaki sposób obrabia się kawę w danym rejonie? Wiem, że nie zawsze np Etiopia jest naturalem, ale w zasadzie skąd się to wywodzi? Czy to tradycja lokalna? Przyzwyczajenia, czy raczej lokalne możliwości techniczne czy hydrologiczne w przypadku Afryki? Ktoś coś więcej wie/czytał na ten temat?

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10571
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Pochodzenie kawy a rodzaj obróbki.
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Październik 2020, 08:39:44 »
Nie ma takich reguł. Pierwotną metodą obróbki jest metoda sucha, naturalna. Aby na końcu metody suchej uzyskać czyste i fajne ziarno, trzeba w nią mnóstwo środków zainwestować: albo ludzką, mrówczą pracę albo drogie maszyny. W Etiopii mamy do czynienia z tym pierwszym, w Brazylii z tym drugim. Brazylia to wielkie gospodarstwa, latyfundia z kombajnami, z nowoczesną maszynerią do selekcji owoców i ziaren.

W Etiopii bardzo popularna jest również obróbka mokra. Może Etiopia kojarzy Cię się z obróbką naturalną, bo etiopskie naturale są po prostu zachwycające. Od lat mamy rok w rok jakieś pyszne naturale z Etiopii. Tak jest, ale etiopskie kawy z obróbki mokrej są również wspaniałe i też się nimi zachwycamy.

W Kolumbii "kiedyś tam" obróbka naturalna została zakazana z takich powodów: metoda mokra dawała czyste i "soczyste" sensorycznie ziarno, a wody w górskim terenie nie brak. W mokrej obróbce niejako z natury odrzucane są najgorsze defekty: zepsute owoce, lżejsze zanieczyszczenia wypływają na powierzchnię i łatwo można je usunąć. Od niedawna w Kolumbii niektórzy producenci inwestują też w obróbkę naturalną (i inne ciekawe metody). Np. my wspieramy Juana Saldarriagę, kupując od niego spore ilości naturalnej La Claudina -- to już chyba trzeci czy czwarty sezon. Ten naturalny mikrolot jest po prostu lepszy/ciekawszy niż myte ziarna z tejże plantacji.

Kawy naturalne są teraz ciekawą opcją dla producentów w wielu krajach silnie związanych li tylko z mokrą obróbką. Jest to chyba tylko margines całej produkcji np. w Kenii albo w Rwandzie, ale jest -- wyraźniejszy na pewno na rynku kaw specjalnych.
« Ostatnia zmiana: 22 Październik 2020, 09:30:48 wysłana przez Antonio »

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Pochodzenie kawy a rodzaj obróbki.
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Październik 2020, 14:02:07 »
Odnośnie Kenii to kiedyś czytałem, że Kenijczycy lubią naturale wiec ich nie eksportują ich tak duzo tylko zostają w kraju.
Co do reszty to raczej jest spory wybor. No i Etiopia to tylko z mytą się kojarzy, a nie naturalem
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline ranGo Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 2372
    • Euro Cafe
  • Ekspres: Dalla Corte Mina, Moccamaster, V60, Chemex, Kalitta, Aeropress,
  • Młynek: RTF64, Lido2, Lido3, Ditting, Mahlkoenig, Quamar80e
Odp: Pochodzenie kawy a rodzaj obróbki.
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Październik 2020, 14:27:03 »
Lubi się to co się ma. W kenijskich młynach odmawiają skup uszkodzonych owoców a rolnicy ich zazwyczaj biorą z powrotem do domu, układają na prześcieradłach i suszą. Pod koniec sezonu, tak naturalnie przetworzona kawa jest sprzedawana jako „mbuni”, gatunek niższej jakości.

A o tym czy w danym państwie przeważa myta czy naturalnie przetworzona kawa to raczej tradycja związana z klimatem i środowiskiem a w ostatnich latach i z rynkiem zbytu. Duże zmiany w ostatnich latach zostały właśnie zainicjowane przez SCA.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi