No właśnie zupełnie o co innego nam chodzi. W podanym przez ciebie ekspresie, nie ma młynka (a strasznie nam na nim zależy, i woleli byśmy nie zawalać kuchni dodatkowym sprzętem) ,i co ważniejsze- chcemy sie nauczyć spieniac mleko dyszą samodzielnie. Czemu? ten ekspres za 90 euro, którego używaliśmy, miał właśnie taki automatyczny system spieniania. Pierwszy miesiąc było super. potem trzeba było co 2 dni "parzyć" to wszystko w zmywarce (nieraz 2 razy pod rząd) bo łatwo odkładało sie tam mleko w zakamarkach i wszysto poprostu śmierdzialo, mimo trzymania w lodówce. Wolał bym już chyba kupić osobno spieniacz, niż taki automatyczny. Po akcjach ze zmywarka, dostawały po d... uszczelki i w efekcie coraz słabiej to spieniało, aż do wcale. Potem kupiliśmy inny marketowski, ale ten to porażka. Połowa kawy zawsze zosteje na sitku grupy, nizależnie od ubicia czy poziomu zasypu. Syf w kolo niemilosierny, ale zwykla dysza parowa do spieniania nam sie spodobala. Noi ten system PID mnie przekonuje. Nie mam doświadczenia z tym, ale po przeczytaniu troszke waszego forum, zaczolem przelewac filizanki, grupę,kolbę na "pusto" gorącą wodą przed ekstrakcją, i kawa wychodzila wyraźnie gorętsza i smaczniejsza (normalnie wszystko było tam zimne, a kawa wychodziła letnia). Mimo wszystko, bardzo dziekuje za odp. I obiecuję, że jak już zdecyduję się na ten ekspres (a narazie na to wskazuję) to opiszę po krótce wrażenia, choć będą one mocno subiektywne, zważając na moje doświadczenie