Notujecie gdzieś, jakie kawy do tej pory kosztowaliście? Zapisujecie Wasze spostrzeżenia?
Ja tego dotychczas nie robiłam, choć całkiem niedawno uświadomiłam sobie, że trochę się już uzbierało i żałuję, że wększości nie pamiętam. Takie flagowe mieszanki jak Ariadna, Mefisto, Incontro, Top czy Mujeres pamiętam, czy single Indie, Kenia Peaberry (pyszna od Silesiusów), Rwanda od Gorana, Malawi Mzuzu (slavik - przez Ciebie!
) ale było przecież więcej, znacznie więcej! I nie pamiętam...