WMF perfection

[kathumax]

Ty to odnosisz tylko do młynków w ekspresach automatycznych czy do młynków ogólnie?

Rozmawiamy o ekspresach przecież, tego dotyczy ten dział?

[adiki]

Dział jest o ekspresach automatycznych a forum ogólnie o kawie wiec chce się tylko upewnić ze również według Ciebie żarna ceramiczne będą lepsze w młynkach on demand czy single dose.

[WS5]

No i o tym właśnie już było na forum, ceramiczne są twardsze, są odporne na nagrzewanie się, ale potencjalnie łatwiej ulegają ew. uszkodzeniom, jak w kawie trafi się jakiś syf (mało prawdopodobne, o ile kupujemy w sprawdzonych miejscach), stalowe są głośniejsze (ale to z kolei w dużym stopniu może wyeliminować konstrukcja ekspresu) i się nagrzewają przy pracy, co ma wpływ na smak kawy.

No i było też, że ceramiczne gorszy przemiał dają, więcej pyłu, ale to kwestia gustu

Nawet producent to przyznaje:

z https://baratza.com/grinding-espresso-metal-vs-ceramic-burrs/

The steel burrs have been engineered to produce a more even particle distribution and less fines. These burrs are ideal for pourover, batch, or home brewers and what we have termed, a “modern style espresso”.

[adiki]

Proszę pomóż nam zrozumieć czemu w młynkach które stoją w kawiarniach mielą mnóstwo kawy dziennie kosztują kilkanaście tysięcy złoty wzwyż producenci stosują płaskie żarna stalowe? Przecież jeśli ceramiczne droższe dawałby lepszy przemiał chyba nikt by się nie szczypał żeby do nich dopłacić.

[kathumax]

Nie wiem, musisz ich zapytać - nie mam wpływu na to, na czym oszczędzają. Ale kawiarnie mają raczej ekspresy ręczne, gdzie cały proces przygotowania kawy wyglada nieco inaczej niż "guzik i jest" (i to też nie ten dział). A w automatach, o których tu mówimy (takie też czasem mają), stosują ceramiczne, podawałem przykład jury, podobnie gaggia.

[adiki]

Myśle że to jest właśnie problem tej dyskusji. My tu mówimy o młynkach ogólnie a Ty chyba koncentrujesz się tylko na tych młynkach w automatach. Prawda jest natomiast taka że żaden automat nie zrobi Ci tak pysznego espresso jak kolba czy dźwignia dlatego nasze argumenty nie maja pewnie większego znaczenia w świecie automatów w który rządzą inne kryteria.

[kathumax]

No tak, to chyba mamy clue różnicy zdań - zakładałem, że tu rozmawiamy właśnie o automatach i o młynkach w ich kontekście.

[GostRado]

No tak, to chyba mamy clue różnicy zdań - zakładałem, że tu rozmawiamy właśnie o automatach i o młynkach w ich kontekście.

Czy to będzie młynek ręczny, czy elektryczny, czy młynek w automacie przemiał z żaren ceramicznych będzie gorszy niż ze stalowych, co odzwierciedli się finalnie w smaku kawy, sam to mimochodem przyznałeś o najlepszym espresso z Jury Z10, jakie piłeś, ale z Tobą nie ma sensu na ten temat dyskutować: Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany, możesz to zignorować. Jeśli mówią ci to dwie osoby, możesz zacząć się niepokoić. Jeśli wszyscy dookoła ci to mówią, to idź do domu i połóż się spać.

[adiki]

Jak widać z jakiegoś powodu dla Jury w pewnych modelach smak kawy nie jest priorytetem. Może chodzi o wygodę i brak konieczności wymiany żaren. No bo jakby nie patrzeć w automatach chyba wygoda liczy się najbardziej.

[GostRado]

Jak widać z jakiegoś powodu dla Jury w pewnych modelach smak kawy nie jest priorytetem. Może chodzi o wygodę i brak konieczności wymiany żaren. No bo jakby nie patrzeć w automatach chyba wygoda liczy się najbardziej.

Jak ekspres stoi w biurze lub pracuje na imprezach, gdzie wypluwa kawę po kawie przy ustawieniu grubego przemiału, to takie ceramiczne mają sens (nie grzeją się), bo nikt nie zwraca uwagi na jakość kawy, często  darmowej.

[kathumax]

Czy to będzie młynek ręczny, czy elektryczny, czy młynek w automacie przemiał z żaren ceramicznych będzie gorszy niż ze stalowych, co odzwierciedli się finalnie w smaku kawy, sam to mimochodem przyznałeś o najlepszym espresso z Jury Z10, jakie piłeś, ale z Tobą nie ma sensu na ten temat dyskutować: Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany, możesz to zignorować. Jeśli mówią ci to dwie osoby, możesz zacząć się niepokoić. Jeśli wszyscy dookoła ci to mówią, to idź do domu i połóż się spać.
[/quote]

Expert otoczony ignorantami ma podobne wrażenia, jak pijak z twojego przykładu....

A przemiał z ceramicznych bedzie oczywiście lepszy, bo przynajmniej nie przepali ziaren przy mieleniu.
To, że akuraz Z10 robi swietną kawę wynika z jakości całego ekspresu, a nie takiego czy innego młynka (o czym też zresztą juz pisałem w kontekście wyboru ekspresu). Tylko młynek za jakość kawy odpowiada? To gratuluję wam wiedzy...

[WS5]

A przemiał z ceramicznych bedzie oczywiście lepszy, bo przynajmniej nie przepali ziaren przy mieleniu.

Hm, w domu? Przecież po zmieleniu ~20g dalej maja temp. pokojową , zwłaszcza w oddzielnym młynku, którego nic nie dogrzewa...
Nagrzewanie się żaren ma znaczenie w jakimś McDonaldsie czy firmie, gdzie w przerwie kilkadziesiąt kaw jednym ciurem idzie, no i oczywiście palarnie, które mielą w kilogramach dla klientów kupujących mielone...

[kathumax]

Tak samo się nagrzewa, jak wspólczesny ceramiczny pyli.

[tytoos]

Może i się nagrzewa tak samo z powodu "cięcia" ziaren, ale w ciągu 20s się nie rozgrzeje, żeby "przepali ziaren przy mieleniu". Rozumiesz to, czy zbyt skomplikowane?

[Heniutek]

Trafiłem dzisiaj w Villeroy & Boch, WMF-a.

Czasu było mało, Pani się trochę dziwnie patrzyła, ale pozwoliła zrobić kawę, sprzęt de facto był też wyłączony.

Z tych "emocji" zapomniałem o młynku  .

Jak nie patrzyła szybko przeklikałem menu, dosyć intuicyjne.
Pyknałem szota na max ziarenek, 30 ml.
Kawa zasypana była paskudna, więc ciężko cokolwiek więcej powiedzieć.
Druga sprawa czasem w pracy machnę pseudo "espresso" z automatu, nie pijam takich spaluchów, więc nie mam odniesnienia do węglowo tytoniowych smaków.
Kawa była na równi z tymi co pijałem z automatów.

Od "wlączenia pompy" do zrobienia kawy ok 29
sekund, przy czym napar do kubka lecial jakies 12 -13 sekund plus minus, akurat mnie zagadała babeczka i odwróciłem wzrok.

Tak coś kojarzę że te bzyki i dzwieki  pompy (pewnie jakaś
preinfuzja) trwały w sumie niecałe 15- 18 sekund.


Ekspres na żywo wygląda fajnie, trzeba przyznać, nie czuć tandetą, choć magnesem go nie przeleciałem 
W sumie dziwnym by było, żeby taki sprzęt za 10 klocków wyglądał jak zabawka.

Pijałem już też z wysokiego modelu jury, moc ziarenek na maksa i też średnio mi smakowała, ale to raczej wina ziaren kawy.
Jeśli miałbym wybrać bez większej ilości testów i kaw, to wizualnie wolałbym WMF, od Jury bez dwóch zdań, takie dywagacje kawowego laika.


Kawa nie była najgorsza, ani najlepsza, ale co można powiedzieć więcej po 1 szocie.

Trzy godziny wcześniej piłem Meksyk z LM LM i nie ma porównania, taka dygresja.

Pewnie jak sie kupuje taki ekspres i pija się po kilka kaw dziennie to na czymś trzeba oszczędzać (tam gdzie pijałem z Jury), taki suchar