Lelit Victoria PL91T

[manos.csw]

Rozumiem, będę próbował. Czy po zakończeniu profilowania manometr dochodzi u Ciebie do tych 11 bar, albo szerzej mówiąc zielonego pola? Podejrzewam, że u mnie jest coś nie tak, skoro po zalaniu robią mi się takie kanały w ciastku i ciśnienie jest tak marne.

[mlesniowski]

Cześć! Idąc za radą z forum, postanowiłem zmienić sitko na to od IMS (CI 200IM). Faktycznie, jest mniej czyszczenia samego sitka natomiast od tego momentu ciastko zaczęło mi się regularnie do niego przyklejać i nie wychodzi razem z kolbą. Zauważyłem też, że nowe sitko zostawia sporo miejsca po bokach i w wgłębieniu na śrubkę (fabryczna śrubka nie przylega do niego idealnie). Może macie jakieś sugestie co z tym zrobić poza oczywistym powrotem do starego sitka?

[skansen]

postanowiłem zmienić sitko na to od IMS (CI 200IM). Faktycznie, jest mniej czyszczenia samego sitka natomiast od tego momentu ciastko zaczęło mi się regularnie do niego przyklejać i nie wychodzi razem z kolbą.

Chyba raczej zmieniłeś prysznic W opisanej sytuacji (przyklejanie ciastka do prysznica) można spróbować zwiększyć dozę...

[uman]

Czy po zakończeniu profilowania manometr dochodzi u Ciebie do tych 11 bar,

Tak, na zakręconym zaworze jest 11 bar.

[jarak10]

Rozumiem, będę próbował. Czy po zakończeniu profilowania manometr dochodzi u Ciebie do tych 11 bar, albo szerzej mówiąc zielonego pola? Podejrzewam, że u mnie jest coś nie tak, skoro po zalaniu robią mi się takie kanały w ciastku i ciśnienie jest tak marne.

Tak musisz coś mieć nie tak skoro końćzy się u Ciebie na 6-7 barach. U mnie zawsze wskakuje na 11 przy włączonej pre-infuzji.

Co ciekawe apropos ciśnienia, zastanawiałem się czy nie trafił mi się jakiś wadliwy egzemplarz, bo przez jakiś tydzień czasu miałem dziwne objawy ciśnieniomierza. Albo robił shota na 2-3 barach, albo ciśnienie rosło w żłówim tempie z 0 na 8 barów w ciągu tych 20-30 sekund powiedzmy (A nie jak standardowo że rośnie z 0 na 11 w ułamku sekundy). W tym samym czasie: ekstrakcja była równa, ilość uzysku odpowiednia, smak dobry. Krótko mówiąc nie ma mowy o jakimś przelaniu na 2 barach bez ciśnienia, po prostu robił dobre espresso i podejrzewałem że jest zepsuty ciśnieniomierz, ale jakoś po zmianie ziaren już od kilku tygodni jest ok i się to nie powtórzyło.

[piter2015]

Dzień dobry,
w przyszłości planuję przesiąść się z mojego zasłużonego (i pierwszego) ec685 na coś porządniejszego. I tu właśnie w oko wpadła Victoria. Czy jej użytkownicy mogą się podzielić jaki jest realnie najkrótszy czas od włączenia zasilania do uzyskania gotowości do pierwszego shota (i jak ten najkrótszy czas ma się do stosowanego przez nich czasu)? Druga sprawa to ile wynosi realnie czas przejścia w tryb spieniania mleka? I tak ogólnie: czy będzie to dobry wybór dla kogoś, kto dotychczas używał ww. prostego ekspresu bez możliwości ustawienia ciśnienia, PIDa itp? Pijam w podobnych ilościach kawy mleczne i espresso.

[Tukidydes]

Zawsze mnie zastanawia dlaczego wszystkim tak zależy na tym czasie nagrzewania, no ale ok… Posiadam Grace, czyli siostrę Victorii. Według Lelita czas nagrzewania urządzenia to 5-10 minut. Ja zazwyczaj zostawiam je na 15 minut i to faktycznie przy tak małym bojlerze raczej wystarcza. Przejście w tryb spieniania mleka to około 1 minuty od naciśnięcia przycisku. Podobnie przejście z powrotem w tryb parzenia kawy. Ekspres jest fajny, ale ja osobiście dołożyłbym do HX-a, albo DB - męczy ten brak możliwości jednoczesnego robienia espresso i spieniania mleka

[piter2015]

Dzięki, właśnie o taką odpowiedź mi chodziło (porównanie instrukcja - praktyka).
Też wyczytałem, że dołożyć do HX/DB warto, natomiast odpowiedni dla Victorii model DB (Elizabeth) już będzie za duży dla mnie - wymiary niestety są istotnym ograniczeniem. O cenie już nie wspominam, bo obecnie mogę pozwolić sobie powiedzmy na używaną Victorię (ok. 2-2.5 tys).
Chyba, że ktoś zaproponuje jakiś odpowiednik: "kompaktowy", z PIDem i 58mm w podobnej cenie (używany)...

[Jka57]

Przejście w tryb spieniania mleka to około 1 minuty od naciśnięcia przycisku.

Mam ten ekspres i dzisiaj to sprawdzę, będzie też to zależało od tego na jaką docelową temperaturę to sobie ustawimy.

Przejście w tryb spieniania mleka to około 1 minuty od naciśnięcia przycisku. Podobnie przejście z powrotem w tryb parzenia kawy.

Jako że praktycznie tego nie używam to wydaje mi się że jest to znacznie dłużej niż 1minuta - też to sprawdzę.

Jka

[Tukidydes]

Przejście w tryb spieniania mleka to około 1 minuty od naciśnięcia przycisku.

Mam ten ekspres i dzisiaj to sprawdzę, będzie też to zależało od tego na jaką docelową temperaturę to sobie ustawimy.

Przejście w tryb spieniania mleka to około 1 minuty od naciśnięcia przycisku. Podobnie przejście z powrotem w tryb parzenia kawy.

Jako że praktycznie tego nie używam to wydaje mi się że jest to znacznie dłużej niż 1minuta - też to sprawdzę.

Jka

Przed chwilą robiłem kawę i spieniałem mleko. W Grace:

1) Czas od naciśnięcia przycisku przejścia w tryb pary do osiągnięcia przez bojler 140 st. (94 -> 140) - 49 sekund.
2) Czas od naciśnięcia ponownie tego przycisku, żeby przejść w tryb parzenia kawy 94 st. (140 -> 94) - 22 sekundy, pod warunkiem otwarcia zaworu (pokrętło pary), co umożliwia schłodzenie ekspresu, jednakże wymaga podłożenia kubeczka pod dyszę spieniającą, żeby zebrać wodę, która przez nią wylatuje. Wyświetlacz LCC sygnalizuje po tej operacji 'ok', ale w rzeczywistości słychać, że przez kolejne 10 sekund bojler uzupełnia się świeżą wodą.

Suche dane wskazują, że trwa to wszystko niedługo. W praktyce mnie osobiście męczy cała procedura i wszystko to składa się na dodatkowe kilka minut każdego poranka... Szczególnie uciążliwe jest to schładzanie - najpierw wylatuje para, potem woda, więc trzeba mieć ręczniczek w pogotowiu, żeby z całej szafki nie ścierać drobnych kropelek.

[piter2015]

W praktyce mnie osobiście męczy cała procedura i wszystko to składa się na dodatkowe kilka minut każdego poranka...

To jest zrozumiałe, jednak tak, jak napisalem: mam pewne ograniczenia na ten moment, więc z tymi czasami po prostu muszę się pogodzić
Niemniej dziękuję za precyzyjne dane

[Tukidydes]

Gwoli sprawiedliwości - Grace i Victoria to bardzo dobre urządzenia biorąc pod uwagę kategorię wagową $, w której rywalizują. Jeśli rozumiesz czym się różni SB od HX-a i DB, wiesz jakie są tego konsekwencje, robisz zazwyczaj nie więcej niż 2 kawy na jedno włączenie ekspresu, to na pewno będziesz z tej kompaktowej maszyny zadowolony 

[piter2015]

Gwoli sprawiedliwości - Grace i Victoria to bardzo dobre urządzenia biorąc pod uwagę kategorię wagową $, w której rywalizują. Jeśli rozumiesz czym się różni SB od HX-a i DB, wiesz jakie są tego konsekwencje, robisz zazwyczaj nie więcej niż 2 kawy na jedno włączenie ekspresu, to na pewno będziesz z tej kompaktowej maszyny zadowolony 

Różnicę doskonale rozumiem, a ostatnio więcej niż jedną kawę przy jednym włączeniu robiłem wieki temu Dzięki za rekomendację !

[Jka57]

Mam ten ekspres i dzisiaj to sprawdzę,

Mam ten ekspres i dzisiaj to sprawdzę, będzie też to zależało od tego na jaką docelową temperaturę to sobie ustawimy.

1) Czas od naciśnięcia przycisku przejścia w tryb pary do osiągnięcia przez bojler 140 st. (94 -> 140) - 49 sekund.

W moim ekspresie od 88 st. do 140 st. trwało to tyle jak na tej fotce.

Jako że praktycznie tego nie używam to wydaje mi się że jest to znacznie dłużej niż 1minuta - też to sprawdzę.

Czas od naciśnięcia ponownie tego przycisku, żeby przejść w tryb parzenia kawy 94 st. (140 -> 94)

U mnie te wartości są trochę inne, ale ja nic nie spuszczelem czekałem sobie spokojnie aż to zejdzie.





Chyba się coś zawiesiło albo mam to popsute nic jutro znowu sprawdzę a może w mieszkaniu jest za ciepło.
Wszystko to nie zmienia faktu że mając już ten ekspres ponad rok jestem z niego zadowolony na tą chwilę nie widzę potrzeby zamiany na coś innego, tym bardziej że ja nie spieniam mleka.

Acha ekspres wygrzewał się ponad 45min. bo się zagadałem.

Na tą chwile jeszcze w takim towarzystwie stoi.



Jka
 

[piter2015]

Również dziękuję!