Niewiele się dzieje w tym dziale, ale ponieważ każdy Polak zna się na co najmniej na 2 rzeczach - piłce nożnej i motoryzacji, stwierdziłem że otworze taki wątek.
A więc czym jeździcie? Czasy robią się ciężkie jeśli chodzi o zakup samochodu. Jest coraz drożej a handlarze sprzedają coraz gorsze złomy. Nowe auta biją rekordy cenowe, w dodatku trzeba czekać nawet rok na odbiór. Zaczynam się zastanawiać czy przez decyzję unijnych urzędników ( zwiększanie celów redukcji emisji + dokładanie obowiązkowego wyposażenia aut) samochód nie stanie się dobrem luksusowym, dostępnym tylko dla lepiej zarabiających. W najlepszym wypadku skończymy jak mieszkańcy Kuby i będziemy naprawiać 30-40 letnie auta.
Jeśli chodzi o mnie to miałem szczęście rok temu w marcu kupić samochód, zanim szaleństwo cenowe rozpędziło się na dobre. W salonie trzeba było za długo czekać, więc kupiłem samochód który służył za auto do jazdy próbnej. Konkretniej Dacie Sandero, miała półtorej roku i 2815km przebiegu. Z racji tego że to auto demo całe wyposażenie z katalogu , klima, nawigacja, zestaw multimedialny LG, kamera cofania z czujnikami. Kiedyś byłem jednym z głównych prześmiewców tej marki, ale po roku dojeżdżania do pracy i jeżdżeniu po zakupy jestem zadowolony jak nigdy. Auto prawie nowe, wszystko działa, po mieście jeździ się normalnie, w miarę dobrze wyposażone. W moim przypadku się sprawdziło, oczywiście nie ma co spodziewać się tam luksusów, ale nie jest to auto za 100 tys zł więc to wiadoma sprawa. W sumie oprócz kiepskiego wygłuszenia przy wysokich prędkościach i braku podparcia bocznego foteli nic mi jakoś bardzo nie przeszkadza. No i silnik. 1.0SCE, 73KM, do miasta idealny, mało pali 6.5l w typowo miejskim ruchu, ale gdyby ktoś często jeździł po drogach szybkiego ruchu to czasem brakuje mocy, szczególnie jak jest załadowany. Ale przede mówiąc po autostradzie jeżdżę może 3 razy w roku.
Gdybym był przedstawicielem handlowym i spędzał w aucie całe godziny każdego dnia, pewnie bym narzekał. A że do pracy mam 15 min drogi w jedną stronę, a zakupy i inne rzeczy to jeszcze krótsze dojazdy, to w zupełności wystarczył taki wóz.
A jak to wygląda u was?