Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 04 Grudzień 2023, 11:15:20
A zatem fanaberia czy rzeczywista potrzeba? Pijamy z PŻoną jedną, marną kawkę dziennie. Ja zazwyczaj jakąś alternatywkę, małżonka sok z kompresso z mlekiem. Jest sens do tego angażować profesjonalną maszynę?
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 04 Grudzień 2023, 11:27:07
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 04 Grudzień 2023, 11:38:13
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 04 Grudzień 2023, 11:38:58
Serio, nie ma co wykładać niemałej kasy na coś co najpewniej nie jest ci potrzebne.
Wiadomość wysłana przez: WS w 04 Grudzień 2023, 12:06:26
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 04 Grudzień 2023, 12:10:13
Jeżeli chcesz nowe hobby zajmujące około 15 minut dziennie - kupuj ekspres
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Grudzień 2023, 12:11:13
Jest sens do tego angażować profesjonalną maszynę?
Jeszcze weź pod uwagę miejsce które zajmie i czas na opanowanie urządzenia. Z kompresso można zbliżone rezultaty do kolby uzyskać. Jeśli nie przeszkadza Wam ten sposób zaparzania i jesteście zadowoleni z kawy, to moim zdaniem nie ma to sensu, ale jako ludzie robimy tyle rzeczy, które nie mają sensu i dobrze nam z tym :). Najlepiej pożycz od kogoś jakiś ekspres albo tak jak proponował siewcu, kup używkę i przekonasz się czy rzeczywiście tego chcesz i czy Cię to cieszy.
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 04 Grudzień 2023, 12:57:28
Najlepiej u kogoś w okolicy przetestować, lub w kawiarni.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 04 Grudzień 2023, 14:33:24
Używka może byłaby rozwiązaniem, ale jak donoszę wyżej nie jestem techniczny i nawet nie wiedziałbym co sprawdzać :) W sumie przeciw jest też chyba fakt, że na dobrą sprawę żadne z nas nie korzysta z espresso w wersji saute :D
Wiadomość wysłana przez: fill w 04 Grudzień 2023, 14:49:21
Twój wybór
Wiadomość wysłana przez: Jka57 w 04 Grudzień 2023, 14:49:47
Właśnie rozpisujecie moje listy za i przeciw
kasa!
Za całe 25zł. sprzedam Ci taki oto wynalazek.
Hm ja się trochę na nim nauczyłem.
Małe to jest na dodatek w oryginalnym opakowaniu i kompletne.
Dołożę jeszcze ze 2 filiżanki (jak wejdą w karton)
I by nie było nawet takie coś sobie na tym zrobiłem.
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Jak coś daj znać ostreczujęi jutro wyślę do paczkomatu.
Jka
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 04 Grudzień 2023, 14:53:26
Wiadomość wysłana przez: Jka57 w 04 Grudzień 2023, 14:59:04
Własne dzięki temu dorobiłem się czegoś takiego.
[ You are not allowed to view attachments ]
Jak widać mnie to nie zraziło wręcz zmobilizowało :brawa:
Jka
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 04 Grudzień 2023, 15:13:49
Jeśli jednak wolisz kawę z dripa albo aeropressa, to sensu nie ma.
Chyba, że kręci Cię samo rozgryzanie robienia espresso, wszystkie te wydatki na młynki, baskety, narzędzia do wdt, dystrybutory, tampery, knockboxy, maty, dzbanki... lista jest nieskończona. Jeśli to właśnie To Cię kręci, to nie mamy o czym dyskutować.
Ja kupiłem w swoim życiu 4 albo 5 ekspresów, począwszy od prostych domowych de longhi, przez małe La Pavoni, do mojego obecnego Sage Dual Boiler, który w końcu dał mi to, czego szukałem. Mój dziadek mawiał, że ludzi biednych nie stać na rzeczy tanie i mial rację; wysokiej klasy barista wyciśnie z marketowego ekspresu poprawną kawę, ale poza nielicznymi wyjątkami początkujący domówi bariści nie są bynajmniej wysokiej klasy.
Ekspres sensownej jakości z odpowiednim młynkiem i resztą parafrenaliów, wliczajac w to sprzet używany, to 6-10k plus. Czy można taniej? Pewnie, że można. Ale zamiast uczyć się kawy czeka nas uczenie się chimerycznego sprzętu i klątwa tanich urządzeń, czyli brak powtarzalności. Moim zdaniem nie warto.
Zatem, czy potrzebujesz ekspresu? To Ty sam.wiesz najlepiej :)
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 04 Grudzień 2023, 15:23:19
Za całe 25zł. sprzedam Ci taki oto wynalazek.
A nienienie! Nie potrzebuję kolejnego półśrodka. Rozważam tu raczej znaczący skok jakościowy w stosunku do tego co mam :) Ale dzięki za propozycję :)
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 04 Grudzień 2023, 15:52:57
wysokiej klasy barista wyciśnie z marketowego ekspresu poprawną kawęTak się nie da. Barista, jakiej by klasy nie był, nie oszuka fizyki. Jeśli coś z takiego ekspresu wyjdzie to będzie to jedynie kwestia przypadku. Nie ma mowy o poprawnym espresso, nie ma mowy o powtarzalności.
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 04 Grudzień 2023, 16:15:19
Mam wrażenie że źle się wyraziłem.wysokiej klasy barista wyciśnie z marketowego ekspresu poprawną kawęTak się nie da. Barista, jakiej by klasy nie był, nie oszuka fizyki. Jeśli coś z takiego ekspresu wyjdzie to będzie to jedynie kwestia przypadku. Nie ma mowy o poprawnym espresso, nie ma mowy o powtarzalności.
Miałem na myśli, że ktoś dysponujący dobrym warsztatem będzie w stanie zrobić na marketowym sprzęcie pijalną kawę. Może nie dobrą, może aż poprawną, ale tylko dzięki swoim umiejętnościom i na przekór materii.
Na jutiubie jest sporo takich czelendży iirc, a i z rozmów z baristami wynika że może się dać. Ale przyjemność z tego żadna, a przede wszystkim, co zresztą obaj pisaliśmy, powtarzalność żadna. I co do tego mam wrażenie się zgadzamy.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 04 Grudzień 2023, 16:35:45
W sumie przeciw jest też chyba fakt, że na dobrą sprawę żadne z nas nie korzysta z espresso w wersji saute :D
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 05 Grudzień 2023, 09:28:46
Miałem na myśli, że ktoś dysponujący dobrym warsztatem będzie w stanie zrobić na marketowym sprzęcie pijalną kawę.Nie da rady. Może przypadkiem wyjdzie, i nic poza tym.
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 05 Grudzień 2023, 11:12:50
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 06 Grudzień 2023, 09:12:27
Wiadomość wysłana przez: fill w 06 Grudzień 2023, 09:59:34
Wczoraj przecedziłem starą kostę przez phina……tak naprawdę to z lenistwa wszystko robię pi razy drzwi i czasem się cieszę rezultatem, a czasem nie :P ).
W jakim celu założyłeś ten wątek, skoro ma być byle jak?
Wal zbożówkę przez sraj taśmę
i będzie git.Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Kawko w 06 Grudzień 2023, 10:37:47
Też się zastanawiałem na zakupem ekspresu kolbowego od jakiegoś czasu. Po raz pierwszy intensywnie przed covidem, później dałej sobie spokój, ale niedawno temat powrócił. Mam już dużo różnych zaparzaczy i kawa, którą przygotowuje smakuje i mi i (co ważniejsze) żonie, więc nie ma, a właściwie nie było, powodu do zakupu ekspresu.
Argumentów przeciw było trochę: czas na opanowywanie/konserwację nowego urządzenia i przygotowywanie samej kawy, miejsce w kuchni, no i koszt takiego urządzenia i wszystkich "niezbędnych" akcesoriów.
No, ale w końcu kupiłem, korzystając z czarnopiątkowych promocji i teraz się bawię/męczę. ;) Uznałem, że temat tak mi zawraca głowę, że po prostu kupię to ustrojstwo, żeby zobaczyć, czy to dla mnie - w inny sposób nigdy się nie przekonam. :)
Co do finansów, to wiele sklepów oferuje sprzedaż na raty 0%. Niektóre nawet na 20 rat, a markety to nawet na 30. Oczywiście nie zachęcam do brania kredytów na konsumpcję, ale moim zdaniem lepiej tak niż wykładać gotówkę. Z drugiej strony wydatek na sprzęt kawowy to w pewnym sensie inwestycja w siebie. :evil: (Oczywiście nie jest to porada inwestycyjna. :P)
No i nie kupowałbym ekspresu w okresie przedświątecznym, bo widzę, że ceny wyraźnie wzrosły. Uzbroiłbym się w cierpliwość i czekał na fajne promocje lub polował na okazję na pchlim targu.
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 06 Grudzień 2023, 11:03:55
Albo flair.
Zaleta - można na wakacje zabrać.
Wiadomość wysłana przez: Kawko w 06 Grudzień 2023, 12:18:04
Ja zastanawiałem się nad Robotem lub Flairem właśnie ze względu na łatwiejsze utrzymanie w czystości i możliwość zabrania ze sobą w podróż.
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 06 Grudzień 2023, 12:21:14
Edit: przepraszam, nie doczytałem. Wszystko jasne.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 06 Grudzień 2023, 13:07:57
Nie potrzebujesz ekspresu. ;) Tak jak nie potrzebujesz zaparzaczy, które masz już teraz, ale kusi. :taktak:
W sumie trafiłeś w sedno. Jeśli będzie Ci się chciało za jakiś czas odkopać ten wątek z chęcią dowiem się czy z perspektywy czasu kupno kolby było dobrym wyborem i czy ten diabełek na ramieniu miał rację kusząc :D
@hammerhead jestem właścicielem zarówno jednego jak i drugiego gadżetu i właśnie sobie zdałem sprawę, że ostatnio częściej używam Kompresso niż Picopresso. Aż dziś zrobię po strzale z obu i zanim zaleję mlekiem siorbnę, z którego bardziej mi smakuje pure kawa :P
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 06 Grudzień 2023, 13:08:42
Mam wrażenie że źle się wyraziłem.wysokiej klasy barista wyciśnie z marketowego ekspresu poprawną kawęTak się nie da. Barista, jakiej by klasy nie był, nie oszuka fizyki. Jeśli coś z takiego ekspresu wyjdzie to będzie to jedynie kwestia przypadku. Nie ma mowy o poprawnym espresso, nie ma mowy o powtarzalności.
Miałem na myśli, że ktoś dysponujący dobrym warsztatem będzie w stanie zrobić na marketowym sprzęcie pijalną kawę. Może nie dobrą, może aż poprawną, ale tylko dzięki swoim umiejętnościom i na przekór materii.
Na jutiubie jest sporo takich czelendży iirc, a i z rozmów z baristami wynika że może się dać. Ale przyjemność z tego żadna, a przede wszystkim, co zresztą obaj pisaliśmy, powtarzalność żadna. I co do tego mam wrażenie się zgadzamy.
Najlepszy barista na świecie nie wyciśnie z marketowej maszyny nic więcej niż przeciętny użytkownik. Tu nie wchodzą w gre zadne umiejętności, tylko wady maszyny. Filmiki z youtube można sobie wsadzić w portafilter, tam wszystko jest pod likes.
To tak jakby mistrz swiata F1 miał jechać maluchem ktory sam przyspiesza i sam zwalnia, nie da się spuścić ręcznego, nie ma pasów, a drzwi same się otwierają, a sprzęgło samo się wciska na kilka minut. Skill nie pomoze
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 06 Grudzień 2023, 13:10:04
Mam nadzieję że czujesz się jeszcze mądrzejszy i ważniejszy teraz :)
Edit: dobra, miałem się opanowac, ale nie koge sobie odmówić pociągnięcia analogii.
Kto pojedzie lepiej maluchem: rajdowy kierowca, czy żółtodziób? Kto wykorzysta jego żałosne możliwości w 100%, ze świadomością wszystkich ograniczen, i wykręci lepszy czas?
Kontekst jest ważny. Rozmawiamy w wątku, który założył człowiek z zerowym jak pisze doświadczeniem w robieniu espresso. Uczenie się espresso na kiepskim sprzęcie to miesiące udręki, profesjonalista zrobi na czymś takim najlepsze możliwe espresso po kilku próbach.
Also: oczywiście jestem głupi i nie wiem o czym piszę, ale z mojej perspektywy lepsza maszyna to - od pewnego momentu oczywiście - przede wszystkim lepsza stabilność temperatury i ciśnienia. Pomijam bajery typu programowania ciśnienia czy prenfuzji, bo to zabawa dla geeków. Profesjonalista wie jak sobie poradzić z niestabilną temperaturą, wie jak dostosować przemiał itd. Więc zdecydowanie jego wyniki będą lepsze, niż początkującego na poczatku learning curve.
A teraz napiszcie mi jeszcze raz że piszę głupoty i się nie znam. Miłego dnia :)
Wiadomość wysłana przez: lomax w 06 Grudzień 2023, 14:18:05
Jest sens do tego angażować profesjonalną maszynę?Moim zdaniem jest sens, a na pewno warto spróbować. Piszesz, że kilka tys zł.... Nowy kolbowiec z młynkiem to koszt około 2500 zł, możesz trafić używany zestaw jeśli Ci się nie spieszy, myślę że spokojnie poniżej 2000 zł. To kasa, którą wydasz raz a dobry ekspres będzie bardzo dlugo pracował bezawaryjnie. Weź też pod uwagę, że dziś wszystko mocno drożeje i te 2000 zł teraz to nie to co dwa, trzy lata temu. No i rzeczywiscie raty 0% moga ulatwić zakup. Moim zdaniem właśnie teraz jest dobry moment na takie zakupy. A kawa, chociażby 1x dziennie to jedna z tych przyjnosci, które potrafią czasem uratować kiepski dzień. Ja też piję jedną, max dwie dziennie, nie uważam żeby to było WSTYDLIWIE mało. Nie każdy musi mieć w domu kawiarnię na pełny etat. A ekspres kupiłem za sprzedany motocykl i uwierz mi że było warto, bo lepiej codziennie pić dobrą kawę, niż przejechać się raz w tygodniu na moto ;)
Wiadomość wysłana przez: Kawko w 06 Grudzień 2023, 14:26:59
być może mógłbym szpanować dobrą kawą wśród znajomych :P
Dla większości ideałem zaparzacza jest ekspres automatyczny, w którym jednym przyciskiem zrobisz latte macchiato. Jak postawisz taki ekspres obok termomiksa, to masz zagwarantowaną opinię człowieka sukcesu. :P
W sumie trafiłeś w sedno. Jeśli będzie Ci się chciało za jakiś czas odkopać ten wątek z chęcią dowiem się czy z perspektywy czasu kupno kolby było dobrym wyborem i czy ten diabełek na ramieniu miał rację kusząc :D
Postaram się.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 06 Grudzień 2023, 14:41:45
A ekspres kupiłem za sprzedany motocykl i uwierz mi że było warto, bo lepiej codziennie pić dobrą kawę, niż przejechać się raz w tygodniu na moto
Nie mam motocykla na sprzedaż :D Za to, teoretyzując, ekspres wolałbym jednak bez wbudowanego młyna. Z innych dziedzin życia mam uraz do urządzeń all-in-one :P I te 2500 PLN to koszt najtańszych urządzeń. Powyżej trwała dyskusja czy to rzeczywiście "dobre" ekspresy :D Mój diabełek namawia jeszcze na Flaira (też wymienionego w tym wątku), bo podoba mi się idea dźwigni jako części urządzenia generującego ciśnienie. Ale to też okolice 3 kk :) A tak w ogóle, to motocykl też by się przydał. Tu jednak mam prościej, z moim wzrostem mam baaardzo ograniczony wybór modeli. Te które się łapią są poza moim zasięgiem finansowym. W przeciwieństwie, niestety, do ekspresu :P
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 06 Grudzień 2023, 14:58:35
Espresso w domu to nie zawody, do zrobienia dobrego shota nie trzeba ekspresu za miliony, ale pisanie, żeby kupić do nauki byle jaki sprzęt, z którego nawet mega doświadczony profesjonalista z najwyższej półki nie będzie w stanie nic wycisnąć, jest serio szkodliwe. I nie, nie poprawia mi to humoru, nie uważam się za lepszego, tylko zwyczajnie miałem do czynienia w życiu z różnym sprzętem(a Szczympek z jeszcze większą ilością, czy mu to ego podbija to nie wiem) i wiem, że po prostu czasem nie można dziadować, jeśli nie chce się do czegoś zniechęcić. Nie uważam również, że trzeba startować ze sprzętem za naście tysięcy, bo sam z zestawu w postaci Ascaso Basic(stara wersja z bojlerem) i Mazzer Super Jolly(gastro z odzysku) dawałem radę wycisnąć serio fajne shoty - ekspres kupiłem używany za chyba 300 zł, młynek tego typu da radę dorwać za 500-600 zł, i nie była to kwestia przypadku. Takie ekspresy też mają swoje ograniczenia, brak kalibrowanych tamperów, prysznicy, sitek porządnych, ale jako sprzęt do nauki się sprawdził. I gdybym kupił używany młynek(zamiast dostać) to nie wydałbym na to więcej niż tysiaka.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 06 Grudzień 2023, 15:00:48
Dla większości ideałem zaparzacza jest ekspres automatyczny
U mnie odpada. "Zepsułem" PŻonę wytworami dzieł rąk swoich i sprzętu swego i trzeba by chyba Jury, żeby ten stan zmienić. U znajomych w każdym razie kawusi z auto odmawia. Może to tylko takie żonine łechtanie mojego kłębuszka, może kwestia niewielkich wymagań co do napoju, nie wiem :)
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 06 Grudzień 2023, 15:07:14
.
Espresso w domu to nie zawody, do zrobienia dobrego shota nie trzeba ekspresu za miliony, ale pisanie, żeby kupić do nauki byle jaki sprzęt, z którego nawet mega doświadczony profesjonalista z najwyższej półki nie będzie w stanie nic wycisnąć, jest serio szkodliwe.
Pokaż mi gdzie tak napisałem.
Niezmiennie dobrego dnia :)
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 06 Grudzień 2023, 15:10:10
A wymagania... No cóż, każdy ma inne. Jak nie jesteś pewny to najlepiej by było spróbować, tylko no to się z kosztami wiąże, i niekoniecznie małymi...
Wiadomość wysłana przez: kitsune w 06 Grudzień 2023, 15:14:46
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 06 Grudzień 2023, 15:19:53
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 06 Grudzień 2023, 15:22:29
Ale generalnie to wolę herbatę, akurat w tym przypadku mnie nie pokrzywiło i torebka z marketu mi nie przeszkadza.
Bo to jest komfortowa sytuacja - jedno skrzywienie. Wtedy sprawa jest jasna, ładujesz kasiorę w ten konkretny temat :D Jeśli masz większą liczbę 3,14erdolców w głowie, to albo trzeba być zasobnym w mamonę albo wybierać, a to łatwe nie jest :(
Wiadomość wysłana przez: lomax w 06 Grudzień 2023, 15:29:02
te 2500 PLN to koszt najtańszych urządzeń. Powyżej trwała dyskusja czy to rzeczywiście "dobre" ekspresyGaggia Classic + Ascaso I2 Mini albo podobny młynek (bo bebechy są identyczne w Iberital Challenge, Lelit Fred itd) uważam za perfekcyjny zestaw sprzętowy na początek, jeśli ktoś uważa, że taki zestaw jest niewystarczający, to nie wiem czego oczekuje od sprzętu? Bo Gaggia dzielnie cisnęła mi idealne espresso przez 10 lat i działa dalej, a nawet jak się kiedyś zepsuje to koszt naprawy jest symboliczny... Ale może być i dźwignia na poczatek, tyle że jest droższa :)
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 06 Grudzień 2023, 15:39:06
Ale może być i dźwignia na poczatekA w życiu :D Żadnej dźwigni na początek. Upierdliwe to strasznie, trudne w ogarnięciu a rezultaty specyficzne. Zupełnie inne niż ze zwykłego ekspresu ciśnieniowego, to jest raczej dla osób, które chcą czegoś innego dla odmiany albo wiedzą, że chcą dźwignię. Na początek to zły pomysł.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 06 Grudzień 2023, 15:41:48
Nie jedno ;) Ale herbata już byłaby tania, Ingenui już mam, konewka do kawy i herbaty ta sama, nie ma do herbaty jakoś specjalnie drogiego sprzętu. Za to gdybym chciał sobie kupić jakiś fajny kij do bilarda, albo wymienić procesor w kompie, no cóż...Ale generalnie to wolę herbatę, akurat w tym przypadku mnie nie pokrzywiło i torebka z marketu mi nie przeszkadza.
Bo to jest komfortowa sytuacja - jedno skrzywienie. Wtedy sprawa jest jasna, ładujesz kasiorę w ten konkretny temat :D Jeśli masz większą liczbę 3,14erdolców w głowie, to albo trzeba być zasobnym w mamonę albo wybierać, a to łatwe nie jest :(
Wiadomość wysłana przez: Jka57 w 06 Grudzień 2023, 15:53:43
Żadnej dźwigni na początek. Upierdliwe to strasznie, trudne w ogarnięciu a rezultaty specyficzne. Zupełnie inne niż ze zwykłego ekspresu ciśnieniowego,Mógłbyś coś więcej o tym co pogrubiłem a w szczególności o tych rezultatach bo :redface: ale to przy innej okazji.
Jka
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 06 Grudzień 2023, 16:56:18
Jeżeli ktoś kupi z świadomością co to jest to jakoś nie widzę problemu.Problem jest wtedy, gdy ktoś Cię namówi i przekona, że z tego rodzaju marketówek będzie espresso.
czemu wytworu z takiego ekspresu nie nazywać espresso?No nie, jedynie napój kawowy, jak np z automatu ekspreso.
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 06 Grudzień 2023, 18:49:33
Oczywiście.
Mam nadzieję że czujesz się jeszcze mądrzejszy i ważniejszy teraz :)
Edit: dobra, miałem się opanowac, ale nie koge sobie odmówić pociągnięcia analogii.
Kto pojedzie lepiej maluchem: rajdowy kierowca, czy żółtodziób? Kto wykorzysta jego żałosne możliwości w 100%, ze świadomością wszystkich ograniczen, i wykręci lepszy czas?
Kontekst jest ważny. Rozmawiamy w wątku, który założył człowiek z zerowym jak pisze doświadczeniem w robieniu espresso. Uczenie się espresso na kiepskim sprzęcie to miesiące udręki, profesjonalista zrobi na czymś takim najlepsze możliwe espresso po kilku próbach.
Also: oczywiście jestem głupi i nie wiem o czym piszę, ale z mojej perspektywy lepsza maszyna to - od pewnego momentu oczywiście - przede wszystkim lepsza stabilność temperatury i ciśnienia. Pomijam bajery typu programowania ciśnienia czy prenfuzji, bo to zabawa dla geeków. Profesjonalista wie jak sobie poradzić z niestabilną temperaturą, wie jak dostosować przemiał itd. Więc zdecydowanie jego wyniki będą lepsze, niż początkującego na poczatku learning curve.
A teraz napiszcie mi jeszcze raz że piszę głupoty i się nie znam. Miłego dnia :)
Napisałem wyraźnie - marketowy ekspres to nie maluch - to zdezelowany i popsuty maluch. Jak @siewcu napisal, w gre nie wchodzi skill tylko fizyka. Zresztą zobacz co mówi mistrz swiata baristów o tanim ekspresie: https://youtu.be/tuFQbiIVUkw?si=0SleMLAO9JQHLnxZ
I jak ktoś napisał wcześniej, zalewajka z dobrej kawy będzie 100 razy smaczniejsza, niż espresso z wybitnej kawy przyrządzone w tanim ekspresie.
Btw, jak sobie poradzić z niestabilna temperatura? Serio pytam.
I, proszę, skończ to samobiczowanie, na nikim tutaj to nie robi innego wrażenia prócz uśmiechu politowania ;)
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 06 Grudzień 2023, 19:18:10
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 06 Grudzień 2023, 19:22:15
Zresztą zobacz co mówi mistrz swiata baristów o tanim ekspresie: https://youtu.be/tuFQbiIVUkw?si=0SleMLAO9JQHLnxZ
Wow. Pierwsze słyszę o tym gościu. On coś się na kawie zna, tak?...
Hoffmann jest specyficzny, a i ekspres jest specyficzny. Uprawiasz cherrypicking i wiesz o tym. Chwała Ci, jesteś najlepszy i najmądrzejszy :)
Miłego wieczoru, tu już bez ironii.
Dobra, edit:
Skoro już wyciągasz Hoffmanna, to czemu nie ten filmik?
https://youtu.be/avM-XsaTBIc
Oczywiście, będziemy się różnić interpretacją wniosku. Hoffman mówi, że jeden z tych ekspresów zrobi "okay coffee". Dla mnie to określenie kawy pijalnej, poprawnej. Zrobi, choć z bólem. I to miałem na mysli w swoim poście.
Miłego.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Grudzień 2023, 19:31:07
Chwała Ci, jesteś najlepszy i najmądrzejszyA jeśli ma rację? Nie czytałem poprzednich wpisów, ale kto wie? ;) Mój znajomy był wielkim miłośnikiem espresso -- nikt nie namówiłby go do przejścia na zalewajki, przelewki itp. Usiłowałem to czynić wiele razy i nic. Musiał mieć choćby namiastkę ciśnienia -- w kawiarce. Przez lata korzystał z nie\tanich maszynek z marketu, aż w końcu kupił E61 z rota pompą. Taka sobie historia dotycząca tytułowego pytania.
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 06 Grudzień 2023, 19:33:37
A ja kupiłem Sage. Ale nie o tym jest ten flejm :)Chwała Ci, jesteś najlepszy i najmądrzejszyA jeśli ma rację? Nie czytałem poprzednich wpisów, ale kto wie? ;) Mój znajomy był wielkim miłośnikiem espresso -- nikt nie namówiłby go do przejścia na zalewajki, przelewki itp. Usiłowałem to czynić wiele razy i nic. Musiał mieć choćby namiastkę ciśnienia -- w kawiarce. Przez lata korzystał z tanich maszynek z markety, aż w końcu kupił E561 z rota pompą. Taka sobie historia dotycząca tytułowego pytania.
Miałem czelność napisać, że dobry barista będzie w stanie z taniego ekspresu wycisnąć poprawną kawę. Flejm jest o tym, że to fizycznie niemożliwe :)
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 06 Grudzień 2023, 19:35:29
E561Jakiś konserwant do jedzenia ;)
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Grudzień 2023, 19:37:55
dobry barista będzie w stanie z taniego ekspresu wycisnąć poprawną kawę.Lub będzie w stanie stwierdzić, że to nierealne... Ale dobry barista może też męczyć się z okiełznaniem drogich i dobrych maszyn. Teraz jest z nimi taki problem, że trzeba sobie przestudiować ich funkcjonalności.
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 06 Grudzień 2023, 19:45:15
W niektórych przypadkach zapewne tak. Ale mój post który flejm wywołał poza tym zdaniem zawierał tez inne, które brzmiało jakoś tak:dobry barista będzie w stanie z taniego ekspresu wycisnąć poprawną kawę.Lub będzie w stanie stwierdzić, że to nierealne...
Ekspres sensownej jakości z odpowiednim młynkiem i resztą parafrenaliów, wliczając w to sprzęt używany, to 6-10k plus. Czy można taniej? Pewnie, że można. Ale zamiast uczyć się kawy czeka nas uczenie się chimerycznego sprzętu i klątwa tanich urządzeń czyli brak powtarzalności. Moim zdaniem nie warto.
I tego już mój adwersarz nie bierze pod uwagę, a skupia się na pasusie że dobry lotnik to i na drzwiach od stodoły poleci. No nie poleci, kurde bele, nie ma bolca! :D
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 07 Grudzień 2023, 09:57:14
Ale co tu pisać? Espresso z dźwigni smakuje po prostu inaczej. Nie powiem, że jest gorsze albo lepsze, jest po prostu inne - jednemu będzie smakować, drugiemu nie. Zdecydowanie do sprawdzenia przed kupnem, moim zdaniem przynajmniej. Ale ostrzegam, może uzależnić po pierwszej próbie ;)Żadnej dźwigni na początek. Upierdliwe to strasznie, trudne w ogarnięciu a rezultaty specyficzne. Zupełnie inne niż ze zwykłego ekspresu ciśnieniowego,Mógłbyś coś więcej o tym co pogrubiłem a w szczególności o tych rezultatach bo :redface: ale to przy innej okazji.
Jka
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 07 Grudzień 2023, 10:42:49
I właśnie Ty twierdzisz, że lotnik wzbije się w powietrze i poleci na drzwiach od stoły.
Ok, zaczynamy do czegos dochodzic powoli, to dobrze.
To teraz skup sie: napisalem mniej więcej, że o ile doświadczony człowiek zrobi kawę na tanim sprzecie (co jest głównympowodem flejma), to dla początkującego taki sprzęt to zdecydowanie kiepski wybór, bo uczenie się kawy na czymś takim to pasmo frustracji (co zdajecie się wszyscy potwierdzac). Z czym w takim razie się nie zgadzasz? Z figurą retoryczną, która była tam głownie po to, żeby zwrócić uwagę na doświadczenie i umiejętności jako czynnik decydujący w kwestii ogarnięcia sprzętu?
Bajdełej, dla mnie sensowny zestaw zaczyna się właśnie gdzieś w okolicach 6k. Bo przeszedlem sam kilka tańszych, zwykle dosc boleśnie upadając na zad, been there and done that. Oczywiscie zaczynajac przygodę z ekspresami ponad 15 lat temu nie miałem dostępu do wiedzy jaka teraz jest na wyciągniecie reki, ale to tylko jeden z elementów tej układanki, dostęp do wiedzy wcale nie oznacza, że z niej skorzystasz sensownie.
Pewnie można taniej skompletować zestaw wyatarczajaco dobry, wasz ulubiony Hoffmann tez takie doswiadczenia robił, ale do tego trzeba doświadczenia, wiedzy i umiejętności. W wakacyjnym domu robię teraz głównie przelew, jeśli będę chciał mieć tam coś poza nanopresso, to pewnie bede chiał taniej niz 6k i zaczne gimnastykę, majac w glowie swoje lata walki z różnymi sprzętami. Jeśli jednak ktoś dopiero zaczyna przygodę z espresso, to ich nie ma, a jeśli, jak twierdzisz, Tobie na etapie zerowej wiedzy i doawiadczenia w espresso udało się skompletować pełny zestaw robiący dobre espresso za 1000, to - trawestując wypowiedzi które padły tu wcześniej- był to jedynie szczęśliwy przypadek, czyż nie? ;)
Miłego. :)
Wiadomość wysłana przez: Jka57 w 07 Grudzień 2023, 10:49:55
Ale co tu pisać? Espresso z dźwigni smakuje po prostu inaczej. .................................................. jest po prostu inne -Bez jaj :-[ nic nie napisałeś żadnych konkretów bo np. co ma oznaczać słowo inne
No nic niech tak będzie że jest inne ale jak inne to może temat na inny temat bo :ups:
Jka
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 07 Grudzień 2023, 11:36:07
Ale w czym masz problem zrozumieć, że na badziewnym sprzęcie nawet najlepszy barista na świecie nie zrobi pijalnego espresso? Tak, to, że kupiłem używany ekspres za 300 zł to był przypadek, jednakże takie się trafiały(mi dwa razy w tych okolicach udało się kupić używany ekspres, który jest już na poziomie umożliwiającym zrobienie powtarzalnego, sensownego espresso) i nie jest to opcja jedna na milion, za to robotę tam zrobił głównie młynek, nie wiem jak teraz, ale kiedyś gastro używkę z żarnami 64mm za 500-600 zł można było kupić bez większych problemów. Owszem, upierdliwe to, bo trzeba się namachać wajchą dozownika(ale nikt nie mówił, że idąc po taniości będzie łatwo i przyjemnie), ale dało się wyciskać z tego bardzo poprawne shoty - i to powtarzalne. A Ty mi mówisz, że bez 6 tysięcy nie ma co podchodzić do tematu... Znalazłem nawet teraz ekspres i młynek za tego tysiaka, i gdybym to kupił to wiem, że spokojnie wycisnę z tego smaczne espresso. Ale co ja się mogę znać...I właśnie Ty twierdzisz, że lotnik wzbije się w powietrze i poleci na drzwiach od stoły.
Ok, zaczynamy do czegos dochodzic powoli, to dobrze.
To teraz skup sie: napisalem mniej więcej, że o ile doświadczony człowiek zrobi kawę na tanim sprzecie (co jest głównympowodem flejma), to dla początkującego taki sprzęt to zdecydowanie kiepski wybór, bo uczenie się kawy na czymś takim to pasmo frustracji (co zdajecie się wszyscy potwierdzac). Z czym w takim razie się nie zgadzasz? Z figurą retoryczną, która była tam głownie po to, żeby zwrócić uwagę na doświadczenie i umiejętności jako czynnik decydujący w kwestii ogarnięcia sprzętu?
Bajdełej, dla mnie sensowny zestaw zaczyna się właśnie gdzieś w okolicach 6k. Bo przeszedlem sam kilka tańszych, zwykle dosc boleśnie upadając na zad, been there and done that. Oczywiscie zaczynajac przygodę z ekspresami ponad 15 lat temu nie miałem dostępu do wiedzy jaka teraz jest na wyciągniecie reki, ale to tylko jeden z elementów tej układanki, dostęp do wiedzy wcale nie oznacza, że z niej skorzystasz sensownie.
Pewnie można taniej skompletować zestaw wyatarczajaco dobry, wasz ulubiony Hoffmann tez takie doswiadczenia robił, ale do tego trzeba doświadczenia, wiedzy i umiejętności. W wakacyjnym domu robię teraz głównie przelew, jeśli będę chciał mieć tam coś poza nanopresso, to pewnie bede chiał taniej niz 6k i zaczne gimnastykę, majac w glowie swoje lata walki z różnymi sprzętami. Jeśli jednak ktoś dopiero zaczyna przygodę z espresso, to ich nie ma, a jeśli, jak twierdzisz, Tobie na etapie zerowej wiedzy i doawiadczenia w espresso udało się skompletować pełny zestaw robiący dobre espresso za 1000, to - trawestując wypowiedzi które padły tu wcześniej- był to jedynie szczęśliwy przypadek, czyż nie? ;)
Miłego. :)
Napisałem tyle, ile umiem :D Serio, z sensoryką u mnie na tyle słabo, że nie jestem w stanie sprecyzować tego dokładnie, a poza tym nie mam "zwykłej" kolby, żeby porównać shoty z tego samej kawy i zmielonej w tym samym młynku. Poza tym nawet nie wiem czy ja umiem zrobić kawę jak należy jeśli chodzi o dźwignię, jak wyjdzie tak wyjdzie, i smakuje zupełnie inaczej. Mi to pasuje, ale i tak uważam, że przed kupnem dźwigni warto spróbować kawy, bo niekoniecznie będzie odpowiadać. Mam kilku znajomych, którzy nawet do słodkiego dripa mleka dolewają... Kwestia gustu.Ale co tu pisać? Espresso z dźwigni smakuje po prostu inaczej. .................................................. jest po prostu inne -Bez jaj :-[ nic nie napisałeś żadnych konkretów bo np. co ma oznaczać słowo inne
No nic niech tak będzie że jest inne ale jak inne to może temat na inny temat bo :ups:
Jka
Wiadomość wysłana przez: lomax w 07 Grudzień 2023, 11:38:34
Ekspres sensownej jakości z odpowiednim młynkiem i resztą parafrenaliów, wliczając w to sprzęt używany, to 6-10k plus. Czy można taniej? Pewnie, że można. Ale zamiast uczyć się kawy czeka nas uczenie się chimerycznego sprzętu i klątwa tanich urządzeń czyli brak powtarzalności. Moim zdaniem nie warto.Przepraszam Cię kolego ale to co piszesz to są jakieś brednie. Ekspres sensownej jakości z całym osprzętem za 6-10k zł? :wow2: Bez jaj, Lelit Anita z młynkiem + akcesoria to 3k zł. I jakie bzdury piszesz o braku powtarzalności i frustracji u początkujących? Zaczynałem od zestawu to samej klasy (Gaggia Classic + Iberital Challenge, koszt jakieś 2500 zł) i w ogóle nie rozumiem o czym Ty piszesz?? Zalatuje mi tu podejsciem że jak nie wydasz milionów monet to nie może być dobrze, oczywiście że może być dobrze! Młynek z regulacją na śrubie mikrometrycznej i normalny ekspres bez bajerów = 100% pewna droga do powtarzalnego espresso. Nie zniechęcaj nowych użytkowników bo po czytaniu takich bzdur potem ludzie się demotywują :NO: Nie mówiąc już o tym że taki zestaw można kupić na forum, używkę i obstawiam że jak dobrze trafisz to w 2000 zł spokojnie sie zmieścisz. Także litości, te 6-10k zł to chyba tylko po to żeby się pochwalić znajomym i to takim, którzy nie siedzą w temacie, bo jakby siedzieli to by mieli niezły ubaw z podstawowego zestawu za taką kasę :taniec:
(...) dla początkującego taki sprzęt to zdecydowanie kiepski wybór, bo uczenie się kawy na czymś takim to pasmo frustracji (co zdajecie się wszyscy potwierdzac)
Wiadomość wysłana przez: Jozin von Bazin w 07 Grudzień 2023, 11:49:07
z tymi filmikami z internetu to się zgodzę, że z d.... są , wiedzy tam nie ma żadnej. Coś tam pewnie można wyłuskać, ale naprawdę trzeba się naszukać. Prędzej na forum HB można się czegoś dowiedzieć, ale to też stare wpisy. Współcześnie ludzie się wiedzą raczej nie dzielą.
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 07 Grudzień 2023, 12:14:28
Ekspres sensownej jakości z odpowiednim młynkiem i resztą parafrenaliów, wliczając w to sprzęt używany, to 6-10k plus. Czy można taniej? Pewnie, że można. Ale zamiast uczyć się kawy czeka nas uczenie się chimerycznego sprzętu i klątwa tanich urządzeń czyli brak powtarzalności. Moim zdaniem nie warto.Przepraszam Cię kolego ale to co piszesz to są jakieś brednie. Ekspres sensownej jakości z całym osprzętem za 6-10k zł? :wow2:
(...) dla początkującego taki sprzęt to zdecydowanie kiepski wybór, bo uczenie się kawy na czymś takim to pasmo frustracji (co zdajecie się wszyscy potwierdzac)
Gdzie napisałem że miałem na myśli sam ekspres? Pisałem o ekspresie i całej reszcie sprzętu (młynek, tampery, sitka, wagi, pojemniki etc). Proszę mi nie wkładać w usta :D
Edit: ok, pewnie trochę pojechałem:D Ale z własnego bolesnego doświadczenia. Mój obecny sprzęt uważam za sensowne minimum, a sam SDB z DF83... Szkoda gadać. :D
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Grudzień 2023, 12:39:45
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 07 Grudzień 2023, 12:42:24
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Grudzień 2023, 15:07:15
Wiadomość wysłana przez: hammerhead w 07 Grudzień 2023, 15:10:55
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 08 Grudzień 2023, 08:59:53