Maiłem młynek kilka dni na testach - dziękuję
@Janusz i
@Gmtb za jego dostarczenie. Poniżej moja krótka mini-recenzja.
Młynek jest porządnie zapakowany. Otrzymałem wersję w kolorze kremowym w której stalowy korpus jest oklejony folią. Młynek jest ciężką, solidnie wykonaną konstrukcją. Do jakości plastików nie mam zastrzeżeń.
Większość testów robiłem z żarnami SSP.
Fajnym dodatkiem jest przezroczysty kubeczek na przemiał, spodobał mi się dużo bardziej niż metalowe.
Zastosowana regulacja pozwala sprawnie przechodzić miedzy różnymi metodami. Brakuje wskaźnika aktualnego położenia, najlepiej więc samemu nakleić strzałkę na wlocie, ewentualnie zrobić punkt mazakiem niezmywalnym. Precyzyjne ustawienie grubości przemiału może wymagać bardzo delikatnych ruchów pokrętłem
Przy niektórych kawach młynek dość mocno brudził na blacie, ale sporo może zależeć od rodzaju zastosowanej kawy.
Konstrukcja w praktyce wymaga zasypywania żaren przed uruchomieniem silnika. Młynek nie miał żadnego problemu ze startem z zasypanymi żarnami.
W filiżance wyraźnie wyczuwalne były gorzkie nuty, ale tutaj znowu sporo zależy do kawy, ustawień i preferencji.
Młynek wyposażony jest w pompkę która ułatwia czyszczenie komory mielenia. I tutaj największe pozytywne zaskoczenie tego testu - rozbierając młynek przed odesłaniem zajrzałem do komory mielenia.
Pewna ilość kawy może gromadzić się clump crusherze:
Ale było jej stosunkowo niewiele. Do tego sam dostęp do żaren jest łatwy.
Pewna ilość kawy może ulegać też odkładaniu w zakamarkach, ale dyskusyjne jest na ile ona podlega retencji a na ile zostaje do kolejnego czyszczenia żaren...
I jeszcze na koniec zdjęcia podzespołów-elektroniczna płytka odpowiada za podświetlenie przycisku, za jej pośrednictwem włączany jest silnik, po kilkunastu sekundach pracy płytka wyłącza silnik.