Autor Wątek: Lelit Elizabeth - recenzja  (Przeczytany 70499 razy)

Offline Psyche Mężczyzna

  • Wiadomości: 651
  • Ekspres: kawiarka, V60, aeropress, Lelit Bianka v3
  • Młynek: Niche Zero, 1zpresso K-plus
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #195 dnia: 05 Grudzień 2021, 08:53:09 »
Czy do kolby elisabeth "pasuje" kubek od niche zero?
Potwierdzam, pasuje w najlepsze😉

Offline Marcin_med

  • Wiadomości: 140
  • Ekspres: LM linea micra
  • Młynek: NZ
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #196 dnia: 05 Grudzień 2021, 10:42:17 »
Dziękuję  :poklon:

Offline Tadzik

  • Wiadomości: 40
  • Ekspres: Lelit Elizabeth, Aeropress GO
  • Młynek: Eureka Mignon XL, Hario Slim PLUS
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #197 dnia: 07 Grudzień 2021, 20:38:15 »
Jaki polecacie NPF do Elizabeth? W konesso są 3, różnią się czymś oprócz rączki?
Lelit PLA580S, W i V.
A dystrybutor? Może dystrybutor z tamperem?

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #198 dnia: 08 Grudzień 2021, 13:05:39 »
Jaki polecacie NPF do Elizabeth? W konesso są 3, różnią się czymś oprócz rączki?
Lelit PLA580S, W i V.
Wygląda na to, że różnią się tylko rączka. Ja bym brał PLA580V żeby mieć taką samą rączkę jak w klasycznym portafiltrze.

Offline Psyche Mężczyzna

  • Wiadomości: 651
  • Ekspres: kawiarka, V60, aeropress, Lelit Bianka v3
  • Młynek: Niche Zero, 1zpresso K-plus
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #199 dnia: 08 Grudzień 2021, 13:17:15 »
Ja bym brał PLA580V żeby mieć taką samą rączkę jak w klasycznym portafiltrze.
Ja właśnie też tak zrobiłem.
@Tadzik jak miałem Grace to miałem  LELIT PLA570S i powiem szczerze,  że oprócz rączki niczym się nie różnią, więc bierz pod względem wyglądu, który bardziej ci przypadnie do gustu.

Offline Tadzik

  • Wiadomości: 40
  • Ekspres: Lelit Elizabeth, Aeropress GO
  • Młynek: Eureka Mignon XL, Hario Slim PLUS
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #200 dnia: 08 Grudzień 2021, 15:56:14 »
Wygląda na to, że różnią się tylko rączka. Ja bym brał PLA580V żeby mieć taką samą rączkę jak w klasycznym portafiltrze.
Cytat: skansen w Dzisiaj o 13:05:39
Ja bym brał PLA580V żeby mieć taką samą rączkę jak w klasycznym portafiltrze.
Ja właśnie też tak zrobiłem.
@Tadzik jak miałem Grace to miałem  LELIT PLA570S i powiem szczerze,  że oprócz rączki niczym się nie różnią, więc bierz pod względem wyglądu, który bardziej ci przypadnie do gustu.

Ok dzięki dzięki.. A co myślicie o dystrybutorze i tym 2w1?

Offline Martino

  • Wiadomości: 2
  • Ekspres: Lelit Elizabeth, Hario V60 dripper, Bialetti Moka express, Aeropress.
  • Młynek: 1ZpressoJXPro, Eureka mignon Specialita
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #201 dnia: 09 Grudzień 2021, 17:09:50 »

Cześć,

Jest to moja pierwsza aktywnosc na forum, do tej pory, glownie czytalem w duzej ilosci posty innych uzytkownikow.
Najpierw przed zakupem mlynka recznego oraz czajnika, pozniej przed zakupem ekspresu kolbowego i mlynka elektrycznego. Musze przyznac ze czasami, czym wiecej czytalem, tym wiekszy metlik mialem w glowie.
Chcialem zalozyc nowy watek, ale przy probie przeslania dalej wiadomosci, wyskakiwala informacja ze nie mam wystarczajacych uprawnien do publikacji postu.
Chcialbym sie dowiedziec jakie sa wasze doswiadczenia ze sklepem konesso.
Zakupilem od nich ekspres Lelit Elizabeth i mlynek Eureka mignon specilalita w czerwcu tego Roku.
Dlugo sie zastanawialem czy zakupic lelit Elizabeth poniewaz czytalem pare opini ze sa awaryjne, bylo tez duzo pozytywnych opini wiec pomyslalem ze to poprostu pojedyncze przypadki.
Niestety okazalo sie ze ja tez trafilem pechowo.
Od poczatku mialem problem ze spieniem mleka, myslalem ze to kwestia braku doswiadczenia oraz tego ze uzywam  napojow mlekopodobnych czyli roslinnych. Kupowalem co raz to inne mleka roslinne, niestety zadnej poprawy nie bylo.
Temperature na termometrze wzrastala ale struktura mleka nie byla taka jaka powinna byc.
Tak sie sklada, ze akurat moja partnerka pracowala  jako Batistka ale tez nie byla w stanie spienic mleka, myslalem ze moze pracowala na ekspresie profesjonalnym i na Lelit musi sie wprawic.
W miedzy czasie odwiedzil mnie moj Tata ktory u siebie w domu posiada ekspres Sage i po obserwacji  stwierdzil ze musi byc cos nie tak z ekspresem, poniewaz u niego w ekspresie jest duzo wiecej pary.
Kontaktowalem sie z sklepem konesso, wyslalem filmiki I dostalem odpowiedz ze prawdopodobnie ekspres jest zakamieniony, nie moglem zrozumiec jak to mozliwe zeby po tak krotkim uzytowaniu ekspres byl juz zakamieniony. Uzywalem wody ktora jest polecana na forach od samego poczatku, w dodatku byl zamontowany filtr.
Zakupilem odkamieniacz dedykowany do ekspresow Lelit "puly espresso descaler", odkamienilem ekspres, niestety zadnej poprawy nie bylo.
Wyslalem ekspres do naprawy, po dwoch tygodniach wyslalem zapytanie co sie dzieje z moim ekspresem I dostalem odpowiedz ze dostane diagnoze w poniedzialek, w poniedzialek brak wiadomosci wiec ponownie wyslalem zapytanie,  dostalem odpowiedz ze Ekspres zostal naprawiony, diagnoza:
"Wymiana korpusu oraz trzpienia zaworu pary. Urządzenie zostało przetestowane pod kontem prawidłowego działania".
Zapytalem o przyczyne usterki, nie dostalem odpowiedzi.
Ekspres zostal odeslany, po wlaczeniu niestety okazalo sie ze znowu cos nie dziala.
Po wlaczeniu pompa pracuje caly czas, wyswietlacz nie pokazuje temperatury, caly czas miga napis Lelit.
Zrobilem reset ale nic nie pomoglo.
Otworzylem gorna pokrywe i zauwazylem wode na pompie.
Nie znam sie na takich sprzetach  wiec nic nie ruszalem.
Do tego wszystkiego pojawily sie dwa wgniecenia na obudowie ktorych nie bylo na wczesniejszych zdjeciach I filmikach.
Napisalem do sklepu, ponownie zostalem poproszony o przeslanie filmiku.
Nagralem filmik i wyslalem, poprosilem o otworzenie nowej reklamacji, w odpowiedzi dostalem informacje o zleceniu kuriera do odbioru ekspresu.
Zadnego komentarza odnosnie usterki, brak zapytania kiedy mozna odebrac ekspres.

Na poczatku moim marzeniem byl ekspres firmy delonghi, poczytalem na forum ze nie ma sensu Taki zakup, nastepnym celem byl ekspres Lelit Grace, znowu poczytalem ze lepiej dolozyc wiec ostatecznie stanelo na Elizabeth. Oczywiscie inne firmy tez byly brane pod uwage. Myslalem ze za kwote 5 tysiecy zlotych bede mial w miare dobry ekspres i nie spodziewalem sie az takich problemow.
Przed naprawa przynajmniej mialem mozliwosc zrobienia espresso, aktualnie ekspres nie robi zadnej kawy haha. Dobrze ze mam mam sprzet typu aeropress plus French press do kaw mlecznych oraz dripper do kawy czarnej. Problem w tym ze juz sie zakochalem w  espresso :(

Sorry za tak dlugi opis, ale ta sytuacja strasznie podnosi mi cisnienie.

Czy to tylko ja mam takiego pecha? Czy Wy tez macie takie doswiadczenia??

Pozdrawiam

Marcin




Zatwierdzono warunkowo post - używaj polskich czcionek!!!

« Ostatnia zmiana: 09 Grudzień 2021, 19:44:28 wysłana przez ranGo »

Offline akrool

  • Wiadomości: 164
  • Ekspres: Bezzerà DUO TOP MN
  • Młynek: Ceado E6P
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #202 dnia: 09 Grudzień 2021, 20:13:18 »
Ja przed wyborem swoich urządzeń zdecydowałem się na młynek Eureka Mignon Specialita oraz Elit Elizabeth właśnie w sklepie Konesso.
Ekspresu akurat nie było więc poprosiłem o podzielenie zamówienia na dwa. Tak się stało.
Otrzymałem młynek, który pierwszego dnia przestał działać - napisałem do Konesso, gdzie w odpowiedzi usłyszałem zapewnienia, ze sprzedają urządzenia fabrycznie nowe a w nowych mogą być ślady kawy zmielonej, bo fabryka testy robi przed wysyłką (tylko, ze ja nie pytałem ani nie zarzucałem, ze ekspres jest używany a jedynie pytałem jaki proponują c.d.:-)
Ale faktem jest, że zwrot przyjęli (bo odesłałem następnego dnia) i zwrot kasy dzisiaj do mnie przyszedł.

O Ekspresie natomiast do dzisiaj ani widu ani słychu, ani żadnej informacji - więc dzisiaj też zrezygnowałem z zakupu tego ekspresu (jak widzę z Twojej historii słusznie chyba), zwłaszcza, ze w międzyczasie wybrałem się osobiście do salonu SoffeeSite i tutaj spotkałem się z mega profesjonalnym przyjęciem, opowieścią z pasją oraz pokazem różnych ekspresów w showroomie, co zaowocowało zakupem młynka Ceado E6P oraz Ekspresu Bezzera DUO TOP MN  :wow2:

Tak więc wydatki daleko większe niż pierwotnie planowałem, ale jestem mega zachwycony z tego jak te urządzenia pracują i jakaś dają efekty smakowe.
Po tygodniu nauczyłem się spieniać poprawnie mleko do latte i do cappuciono a teraz pracuję nad wzorkami na latte  :taniec:
Tak więc może nie do końca mogę się przyłączyć ale coś z komunikacją w Konesso jest na rzeczy.
Natomiast CoffeeSite to jakby inna liga w tym obszarze.
"Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów" - Isaac Newton

Offline arob

  • Wiadomości: 385
  • Ekspres: Lelit MaraX
  • Młynek: Eureka Mignon Specialita, Comandante C40 NB
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #203 dnia: 09 Grudzień 2021, 21:01:59 »
U mnie na każdym etapie wszystko odbyło się ok. Na forum marka i sklep są popularne. Jest sporo zadowolonych użytkowników. Są też oczywiście niezadowoleni. W Twoim przypadku wygląda na to, że serwis się nie popisał. Nie powinno to tak wyglądać. Może mają jakieś obsuwy związane z Black Friday, bo sprzęt znikał ekspresowo. Konesso ma swój wątek na forum, więc proponuję przenieść tam Twój post, a Michał na pewno się odniesie.
« Ostatnia zmiana: 09 Grudzień 2021, 21:05:59 wysłana przez arob »

Offline akrool

  • Wiadomości: 164
  • Ekspres: Bezzerà DUO TOP MN
  • Młynek: Ceado E6P
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #204 dnia: 09 Grudzień 2021, 21:36:54 »
No ja generalnie też raczej nie generalizuję tylko opisuję swój przypadek bo pewnie się akurat trafił pechowy egzlemplarz tego młynka - zawsze się z każdym urządzeniem może zdarzyć.
Natomiast faktem jest, że jak pogadałem na miejscu z człowiekiem to się mi w głowie trochę przemeblowało i wybrałem inaczej (choć też sporo drożej - to fakt)
"Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów" - Isaac Newton

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #205 dnia: 09 Grudzień 2021, 22:10:22 »
Od poczatku mialem problem ze spieniem mleka, myslalem ze to kwestia braku doswiadczenia oraz tego ze uzywam  napojow mlekopodobnych czyli roslinnych. Kupowalem co raz to inne mleka roslinne, niestety zadnej poprawy nie bylo.
Nie mam dużego doświadczenia z mlekiem roślinnym, ale na temat spieniania na Elizabeth mogę kilka słów powiedzieć ;)
Najpierw sprawdziłbym czy używane mleko daje się w ogóle spieniać (możesz sprawdzić na Sage Taty) albo użył takiego które na pewno daje się spieniać.
Przyczyn słabego spieniania, leżących po stronie ekspresu może być kilka:
*Zapchana, zaklejona dysza, mleko zaciągnięte aż do zaworu.
*Niedogrzany ekspres - spienianie jest możliwe dopiero po 10-15 minutach od włączenia ekspresu.
*Ekspres w trakcie dogrzewania bojlera kawowego - trzeba odczekać kilkanaście sekund aż bojler kawowy zostanie dogrzany. W Elizabeth (i nie tylko) jednocześnie grzany może być tylko jeden z bojlerów. Zaraz po włączeniu ekspresu grzany jest bojler kawy, potem pary. Z kolei w trakcie robienia kawy i zaraz po grzany jest bojler kawowy. Jeśli spieniamy w trakcie robienia kawy (lub zaraz po) to może nam nieznacznie spadać moc pary-priorytet jest kierowany na bojler kawowy. To dość ważny, a często niedoceniany aspekt pracy maszyn DB.

« Ostatnia zmiana: 09 Grudzień 2021, 22:33:49 wysłana przez skansen »

Offline Martino

  • Wiadomości: 2
  • Ekspres: Lelit Elizabeth, Hario V60 dripper, Bialetti Moka express, Aeropress.
  • Młynek: 1ZpressoJXPro, Eureka mignon Specialita
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #206 dnia: 10 Grudzień 2021, 03:20:48 »
Dziękuję za szybkie odpowiedzi.

akrool: U mnie młynek działa Bez problemów. Żadnej kawy w środku nie widziałem, więc chyba nikt go nie testował ;)

arob: Fajnie że u ciebie wszystko poszło bez problemów, szczęściarz z Ciebie  :)

skansen: na ekspres przymierzałem się dosyć długo, można to liczyć w latach.
Przez ten czas czytałem duzo o ekspresach i o tym  czym się cechują, byłem świadomy faktu że musi się nagrzać. Zakupiłem nawet wtyczkę WiFi żebym mógł odpalić ekspres odrazu z łóżka jak wstanę :)
Rozgrzewałem tak z pół godziny a też zdarzało się dłużej.
Co do mlek, ja rozumiem że nie każde się nadaje, doświadczyłem już tego gdy spieniałem w french press,
dlatego też kupowałem różne mleka i sprawdzałem.
Jak już wspomniałem ekspres zostal wysłany do naprawy i naprawiony więc tutaj jest wszystko jasne że było coś nie tak z nowym ekspresem.
Chociaż konesso twierdzi inaczej, dzisiaj otrzymałem odpowiedź jaka była przyczyna usterki:
"Nieprawidłowości w spienianiu mleka wynikały z usterki trzpienia zaworu, do którego uszkodzenia
 prawdopodobnie doszło poprzez zbyt mocne zakręcanie pokrętła pary, jednak wymiana ujęta została w ramach
 gwarancji".

Najpierw wciskali mi że napewno jest zakamieniony, teraz że to ja za mocno dokręcałem pokrętło, brak słów.

Odnośnie wgnieceń otrzymałem informację że powstały w transporcie, z tym też się nie zgodzę ponieważ w dwie strony ekspres był zabezpieczony prawidłowo, zarówno w drodze do serwisu jak i spowrotem.
Zapomniałam jeszcze wspomnieć że ekspres po naprawie pracuje dużo głośniej, obudowa strasznie hałasuje.

Robienie espresso opanowałem tak że wychodziło powtarzalne, muszę powiedzieć że nie dotykałem już dripper czy aeropress  [emoji38]  ciężko było odsyłać ekspres bo jak tu żyć bez espresso  :D
Na szczęście udało się przestawić na alternatywy  ;)

Mieszkam w Anglii a ekspres kupiłem w PL gdyż miałem zamiar wrócić do kraju i chciałem mieć gwarancję na miejscu. Nie wiedziałem tylko że tak szybko będę potrzebował z niej skorzystać.
W międzyczasie zmieniły się plany i zostaje na wyspach. Na szczęście kolega jeździ dosyć często i może mi zabrać ekspres do naprawy.
Wstydzę się tylko przyznać ile kosztował i że tak często jest w naprawie hahaha

Pozdrawiam

Marcin


Offline Artisz Mężczyzna

  • Wiadomości: 579
  • Ekspres: VBM Super Electronic, Bellezza Bellona
  • Młynek: Fiorenzato Allground Sense, Eureka Zenith 75RS
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #207 dnia: 10 Grudzień 2021, 06:49:54 »
Przyczyn słabego spieniania, leżących po stronie ekspresu może być kilka:
*Zapchana, zaklejona dysza, mleko zaciągnięte aż do zaworu.
*Niedogrzany ekspres - spienianie jest możliwe dopiero po 10-15 minutach od włączenia ekspresu.
*Ekspres w trakcie dogrzewania bojlera kawowego - trzeba odczekać kilkanaście sekund aż bojler kawowy zostanie dogrzany. W Elizabeth (i nie tylko) jednocześnie grzany może być tylko jeden z bojlerów. Zaraz po włączeniu ekspresu grzany jest bojler kawy, potem pary. Z kolei w trakcie robienia kawy i zaraz po grzany jest bojler kawowy. Jeśli spieniamy w trakcie robienia kawy (lub zaraz po) to może nam nieznacznie spadać moc pary-priorytet jest kierowany na bojler kawowy. To dość ważny, a często niedoceniany aspekt pracy maszyn DB.
Nie generalizuj innych DB pisząc o Elizabeth. Małe bojlery, podgrzewane na zmianę to problem wyłącznie Elizabeth. Cały sens ekspresów DB jest uniezależnienie tych dwóch rzeczy od siebie tak jakby połączył dwie maszyny w jedną.
U mnie np. po ok 2 minutach od włączenia bojler pary jest nagrzany do nastawionej temperatury i można bez problemu spieniać mleko, bojler wody też jest nagrzany w tym czasie i można by zrobić kawę ale wiadomo żeby grupa i kolba się odpowiednio nagrzały potrzeba poczekać jeszcze parę minut.
Spienianie mleka i robienie kawy w tym samym czasie też nie wpływa na moc pary.😉
« Ostatnia zmiana: 10 Grudzień 2021, 07:14:17 wysłana przez Artisz »

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #208 dnia: 10 Grudzień 2021, 08:36:37 »
Małe bojlery, podgrzewane na zmianę to problem wyłącznie Elizabeth.
Nigdy nie miałem z tym problemu. Moc pary spada, ale nieznacznie.
Nie jest to też "problem wyłącznie Elizabeth" bo takie rozwiązanie zastosowano również w innych (ale nie wszystkich) ekspresach dual boiler. I też może to powodować to spadek mocy pary.

Jak będziesz w okolicach Krakowa zapraszam na własnoręczne testy i kawę ;) Tylko w miarę szybko, bo planuje przesiadkę ;)
« Ostatnia zmiana: 10 Grudzień 2021, 08:50:58 wysłana przez skansen »

Offline Artisz Mężczyzna

  • Wiadomości: 579
  • Ekspres: VBM Super Electronic, Bellezza Bellona
  • Młynek: Fiorenzato Allground Sense, Eureka Zenith 75RS
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #209 dnia: 10 Grudzień 2021, 09:16:41 »
Nie jest to też "problem wyłącznie Elizabeth" bo takie rozwiązanie zastosowano również w innych (ale nie wszystkich) ekspresach dual boiler. I też może to powodować to spadek mocy pary.
W takim razie te które tak mają zostały kiepsko zaprojektowane i DB w tych wypadkach stracił swoją przewagę i wybrałbym pewnie dobry HX niż taki DB.
Dzięki za zaproszenie, w Krakowie byłem w tym roku i narazie się nie wybieram.😉

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi