Autor Wątek: Lelit Elizabeth - recenzja  (Przeczytany 70036 razy)

Offline piotrdab

  • Wiadomości: 150
  • Ekspres: Ascaso Uno Black, aeropress, moca, Melitta Aroma Signature
  • Młynek: Eureka Mignon Specialita, Ascaso i-1 mini, Timemore Nano, Severin
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #60 dnia: 27 Listopad 2020, 21:44:26 »
"Cieszę się niemal tak bardzo jak mój pies, gdy mnie widzi po dwutygodniowej nieobecności
Ten ekspres to niezły kombajn, a teraz, gdy już go ujarzmiłem zabawa z nim dostarcza mi dużej satysfakcji"
@KLS zaskoczyłeś mnie, że mając do tej pory termoblok zdecydowałeś się na bojler... Sam ostatnio co jakiś czas zastanawiałem się nad upgrade'em sprzętu (u mnie wyłącznie z powodu "chęci zmiany", a nie z musu, bo mój Arc nie ma problemów z rdzą, ani z niczym innym). Ale ja nie wyobrażam sobie, żebym musiał czekać pół godziny, zanim zacznę robić espresso - robię to nieregularnie i nie chciałbym planować godziny. Nie myślałeś np. o UNO Duo, skoro zależy Ci również na dużej dostępności pary równocześnie z kawą? Myślę, że Twoje doświadczenie może pomóc innym, którzy się znajdą w podobnym punkcie :)

Offline KLS Mężczyzna

  • Wiadomości: 86
  • Ekspres: Lelit Elizabeth, Ascaso Arc, Pintinox Bella
  • Młynek: Niche Zero, Comandante C40 MK3 RedClix
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #61 dnia: 27 Listopad 2020, 22:00:06 »
"Cieszę się niemal tak bardzo jak mój pies, gdy mnie widzi po dwutygodniowej nieobecności
Ten ekspres to niezły kombajn, a teraz, gdy już go ujarzmiłem zabawa z nim dostarcza mi dużej satysfakcji"
@KLS zaskoczyłeś mnie, że mając do tej pory termoblok zdecydowałeś się na bojler... Sam ostatnio co jakiś czas zastanawiałem się nad upgrade'em sprzętu (u mnie wyłącznie z powodu "chęci zmiany", a nie z musu, bo mój Arc nie ma problemów z rdzą, ani z niczym innym). Ale ja nie wyobrażam sobie, żebym musiał czekać pół godziny, zanim zacznę robić espresso - robię to nieregularnie i nie chciałbym planować godziny. Nie myślałeś np. o UNO Duo, skoro zależy Ci również na dużej dostępności pary równocześnie z kawą? Myślę, że Twoje doświadczenie może pomóc innym, którzy się znajdą w podobnym punkcie :)

Tak, myślałem dość poważnie właśnie o Ascaso Duo. Nie mam nic do termobloków i doceniam ich szybkość gotowości do pracy. Miałem zamiar wypróbować go własnoręcznie w serwisie Ascaso przy okazji odbioru Arca, wykorzystując własny młynek i ziarna, by mieć dobre porównanie. Ale wymiana obudowy przeciąga się niemiłosiernie, a poza tym dostałem ofertę nie do pobicia od Konesso na Elizabeth, więc po prostu nie wytrzymałem i kupiłem ten ekspres właściwie tylko na podstawie opinii zaczerpniętych z sieci. Przypuszczam, że na Duo również dostałbym dobry rabat, ale po prostu nie potrafiłem wytrzymać tak długo bez ekspresu w domu… W sumie Duo w wersji białej bardzo mi się podoba wizualnie, ponadto prawdopodobnie zużywałby mniej prądu. Jedna rzecz jest bez wątpienia słaba w Acaso - moc pary…

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #62 dnia: 27 Listopad 2020, 22:26:03 »
Mniejszego zużycia prądu przez Duo nie był bym pewny. Mam w tej chwili Ascaso Dream PID na testach i z pierwszych pomiarów wynika, ze zużywa więcej prądu niż klasyczny, mały SB :o
Zużycie prądu przez Elizabeth podałem w tym wątku, jeśli użytkownicy DUO zrobią pomiary to będziemy mieli porównanie :)

Natomiast kwestia czasu nagrzewania wymaga sprostowania i uzupełnienia, o czym poniżej :)
Są ekspresy z bojlerami które są gotowe do ekstrakcji w mniej niż 10 minut (Profitec Pro 300, Sage Dual Boiler).
Nie trzeba czekać pół godziny na Elizabeth-wystarczy kilkanaście minut do pełnego wygrzania.
Można zaopatrzyć się wtyczkę-programator, Można trzymać ekspres włączony cały dzień a nawet całą dobę i rachunek za prąd nas nie zrujnuje - więcej wydamy na ziarna niż na prąd.
« Ostatnia zmiana: 27 Listopad 2020, 23:01:20 wysłana przez skansen »

Offline arizonaoov Mężczyzna

  • Wiadomości: 179
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Niche Zero, Comandante C40
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #63 dnia: 07 Grudzień 2020, 00:07:39 »
Dziś zauważyłem, że podczas robienia kaw (kilka ich było; 3 różne ziarna; dozy też 1-1,5g różne) manometr wskazywał bardziej 8,25-8,5b zamiast jak to zapamiętałem z poprzednich doświadczeń -  zawsze ciut powyżej 9.
Należy się martwić, dostroić OPV? Do tej pory go nie ruszałem, nie czułem potrzeby.
Aha, z pytań "a czy coś się zadziało/zmieniło" to do głowy przychodzi mi jedynie wczorajszy proces backflush, który wykonuję regularnie co 1-1,5 tygodnia.

Offline KLS Mężczyzna

  • Wiadomości: 86
  • Ekspres: Lelit Elizabeth, Ascaso Arc, Pintinox Bella
  • Młynek: Niche Zero, Comandante C40 MK3 RedClix
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #64 dnia: 07 Grudzień 2020, 14:12:07 »
Załóż ślepe sitko i zweryfikuj ustawienie OPV włączając pompę na kilkanaście sekund. Bardzo wątpię, by zawór sam się przestawił. U mnie fabrycznie OPV był ustawiony na 10,5 bara na ślepym sitku, przestawiłem go na 9,5 i jak dla mnie tak jest lepiej - łatwiej mi się "wstrzelić" w kawę.

Miek

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #65 dnia: 07 Grudzień 2020, 17:09:45 »
Poprawcie mnie proszę jeżeli się mylę ale czy to nie jest tak z przestawianiem opv że zmieniamy ciśnienie na zaworze ale w pompie jest dalej fabryczne ?  Czy jest to korzystne dla pompy czy raczej ja obciąża?

Offline KLS Mężczyzna

  • Wiadomości: 86
  • Ekspres: Lelit Elizabeth, Ascaso Arc, Pintinox Bella
  • Młynek: Niche Zero, Comandante C40 MK3 RedClix
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #66 dnia: 07 Grudzień 2020, 17:37:00 »
Poprawcie mnie proszę jeżeli się mylę ale czy to nie jest tak z przestawianiem opv że zmieniamy ciśnienie na zaworze ale w pompie jest dalej fabryczne ?  Czy jest to korzystne dla pompy czy raczej ja obciąża?

Na zaworze OPV zmieniamy wartość, przy której zawór się otwiera wówczas, kiedy w portafiltrze pompowana woda napotka większy opór. Dla pompy jest to sytuacja korzystna, ponieważ OPV ją ODciąża.

Przykład 1: załóżmy, że pompa pompuje z maksymalnym ciśnieniem znamionowym 15 bar. W ekspresie brak zaworu nadciśnieniowego (czyli OPV - overpressure valve). W sitku portafiltra znajduje się bardzo drobno zmielona porcja kawy, która stawia duży opór dla pompowanej wody. Przypuśćmy, że opór ten wynosi 14 bar. Pompa jest obciążona pełnym ciśnieniem czternastu bar.

Przykład 2: załóżmy, że pompa pompuje z maksymalnym ciśnieniem znamionowym 15 bar. W ekspresie jest zainstalowany zawór nadciśnieniowy, który został ustawiony na 10 bar. W sitku portafiltra znajduje się bardzo drobno zmielona porcja kawy, która stawia opór dla pompowanej wody wynoszący 14 bar. W tym przypadku pompa jest obciążona ciśnieniem 10 bar, ponieważ przy tej wartości zawór OPV pozwala na uwolnienie wody, która najczęściej powraca do zbiornika wody (w niektórych modelach do tacki ociekowej).

Miek

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #67 dnia: 07 Grudzień 2020, 17:59:27 »
To wiele wyjaśnia. Ja sugerowałem się tym wątkiem.

https://www.reddit.com/r/espresso/comments/ji6wnl/lelit_elizabeth_v3_opv_tweak_im_not_sure_if_this/

Pytam ponieważ rozważam zakup Elizabeth lub Bianca
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień 2020, 18:04:04 wysłana przez Miek »

Offline KLS Mężczyzna

  • Wiadomości: 86
  • Ekspres: Lelit Elizabeth, Ascaso Arc, Pintinox Bella
  • Młynek: Niche Zero, Comandante C40 MK3 RedClix
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #68 dnia: 08 Grudzień 2020, 00:36:55 »
Pytam ponieważ rozważam zakup Elizabeth lub Bianca

Elizabeth to świetna maszyna - jestem z niej ogromnie zadowolony. Oferuje wszystko, czego można chcieć od domowego ekspresu, może jedynie poza ostentacyjnym wyglądem. Bianca z pewnością będzie się o wiele dłużej rozgrzewała i zeżre ponad dwa razy więcej prądu, choć oferuje profilowanie ciśnienia.

Offline Mireksm

  • Wiadomości: 222
  • Ekspres: Lelit pl91t, kremina, florina 6tz
  • Młynek: i1 mini, mym54, mym55
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #69 dnia: 08 Grudzień 2020, 08:07:22 »
zakup Elizabeth lub Bianca
Dla mnie Bianca to już trochę wyższa szkoła jazdy. Też myślałem na początku o Biance ale cieszę się że  kupiłem Victorie. Bez nauki na bojlerku nie umiał bym korzystać z niej. Victoria też umożliwia sterowanie przepływem ale nie w takiej skali jak Bianca i nie jest tak wygodnie jak z wiosełkiem. W Elizabeth też można dużo pokombinować ustawieniami w lcc. Osobiście brałbym na początku Victoria/Elizabeth (w zależności od potrzeb 1b/2b) a dopiero później myślałbym o Biance (o ile chcesz iść jeszcze dalej z kawą).
Opv przeniesione na górę ekspresu super sprawa. Ściągasz dekielek i masz dostęp do niego. W Victorii trzeba troszkę gratów wywalić aby dostać sie do niego a naprawdę warto go przestawić. Duża różnica w smaku kawy.

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #70 dnia: 08 Grudzień 2020, 08:51:33 »
Pytam ponieważ rozważam zakup Elizabeth lub Bianca

Na plus Bianki kontrola przepływu, większy bojler parowy (większa moc i zapas pary) i rotapompa (cichsza praca, możliwość bezpośredniego podłączenia do wody i kanalizacji).
Z koli zaletą Elizabeth jest programowanie czasowe dozy, wylewka wrzątku z mieszaczem (nie bryzga). Elizabeth ma też bardziej kompaktowe rozmiary i krótszy czas nagrzewania.

Zużycie prądu, przy domowej pracy przez cały dzień wyniesie około 2,4kWh dla Bianki i 1,0 kWh w przykładu Elizabeth. Przy aktualnych cenach prądu oznacza to koszt 46zł vs 19zł miesięcznie...


Offline Mireksm

  • Wiadomości: 222
  • Ekspres: Lelit pl91t, kremina, florina 6tz
  • Młynek: i1 mini, mym54, mym55
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #71 dnia: 08 Grudzień 2020, 10:20:24 »
19zł miesięcznie...
Odpalając tylko z rana na 2 kawki do 5 zł na miesiąc bym zszedł 😁.
Swoją drogą nowa pompa od Mara X chyba znacznie wycisza ekspres, widziałem filmik na youtube. Orientujesz się czy do Victorii też montują te pompy, ewentualnie czy mozna je podmienić?

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #72 dnia: 08 Grudzień 2020, 12:04:47 »
Powinna pasować do Viktorii ale nie widziałem jeszcze żeby ktoś zmienił...
Zmian w Viktorii nie ogłaszano, więc sądzę, że na razie jest dotychczasowa...

Miek

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #73 dnia: 08 Grudzień 2020, 13:35:32 »
Dzięki panowie za podpowiedzi ale problem rozwiązał się sam a dokładnie to rozwiązała go piękniejsza połowa domu „ nie podoba mi się „ mowa o Biance. Ja już prawie robiłem przelew dla pana Michała z Konesso. Dziękuje za ofertę Panie Michale. 👍
Żebym tylko nie pluł sobie w brodę jak z Grace. 

Vitalista

  • Gość
Odp: Lelit Elizabeth - recenzja
« Odpowiedź #74 dnia: 08 Grudzień 2020, 14:37:38 »
Jak zadbać o Elizabeth która nie będzie używana przez 3/4 tygodnie?

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi