Znałem dobrze dwóch prawdziwych naukowców, całkowicie odklejonych od życia i niestety ciągle ich szef widniał jako współautor publikacji, bo innej drogi nie było.
Gdybyś znał więcej niż dwóch to byś nie był zaskoczony, bo to jest standard na absolutnie całym świecie. Kierownik labu/zakładu/kliniki (ogólnie na świecie znany jako PI - Principal Investigator) jest tym który buduje zespół, wyznacza kierunek badawczy, wnioskuje o granty i inne środki na badania na podstawie przedstawionej wizji oraz swojego dotychczasowego dorobku a następnie odpowiada za sprawną pracę i realizację celów badawczych zgodnie z założeniami. Trudno więc, aby pomijać go w publikacjach.
Śmieszne to jest to, że takie badania z wynikiem wiadomym, można wykonywać na konkretne zlecenia i zapotrzebowanie.
I jedziemy ze spiskiem big pharmy, przekupstwem i new world order, zdziwiony jestem w sumie że dopiero teraz.
Szybkie pytanko tylko - możesz oświecić nas jaki jest cel tego zlecenia? W sensie kto opłaca te badania? Kto zawiązał spisek? Bo rozumiem że szczepienia to spisek producentów szczepionek żeby kupować szczepionki, miliardowe zyski, ale tutaj? Sadownicy produkujący jabłka dokonują przekupstwa i przez to społeczeństwo jest okłamywane, a zamiast tego powinno jeść masło?
I nie piszę tego jako zawistny polaczek, wystarczy przeczytałać życiorys i trochę pomyśleć.
Tak jest, otwórzcie oczy ludzie, włączcie myślenie
Każdy kto cokolwiek się dorobił to oszust i złodziej.
@Szczympek - propsy za zwrócenie uwagi na pytanie dziennikarza, nie sądziłem że raptem pół dnia nam zajmie potwierdzenie jego słów...