Drodzy Koledzy i Koleżanki,
kupiłem dobrą kawę, Columbię Geisha.
Nie chcę zużyć pół torebki na szukanie najlepszej receptury. Wobec tego podszedłem do problemu z drugiej strony.
Jaka metoda zaparzania będzie najbardziej odporna na moje błędy ?! Areo, phin ?!
Macie jakieś pomysły ? Choć spodziewam się, że takie ziarno obroni się w każdej metodzie ?!
A może mieliście z tą konkretną kawą do czynienia ? Proszę, podzielcie się przepisami.
pozdrawiam
Marcin