Autor Wątek: Pojedynek Mazzer Mestre vs G-RISTO PRO ZF64  (Przeczytany 787 razy)

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Pojedynek Mazzer Mestre vs G-RISTO PRO ZF64
« dnia: 10 Październik 2022, 07:23:37 »
Przez ostatni weekend miałem przyjemność gościć w domu młynek G-RISTO PRO ZF64 udostępniony przez @Michał z konesso.pl. To była świetna okazja, by zorganizować pojedynek 34-letniego weterana MM z wytworem współczesnych wymagań i technologii :-). Oba młynki mają 64mm płaskie żarna.

ZALETY MM:
- absolutny klasyk, jego następcą jest model Super Jolly (identyczne żarna)
- trwałość (wyprodukowany w 1988 r., u mnie od 2009 r.), od tego czasu działa bezawaryjnie, żarna wymienione jakieś 250kg kawy temu
- precyzyjne ustawianie grubości mielenie poprzez pierścień o gęstym gwincie
- pierwotnie z dozownikiem, przeze mnie posiada dorobiony „lejek”
- co prawda duży, ale dosyć smukły, linie nieco zaokrąglone  - wciąż może się podobać

ZALETY G-R:
- ciężki, solidny, budzi zaufanie
- przyciemniany hopper
- pośrednio sterowana wielkość dozy poprzez ustawienie czasu mielenia
- na wyświetlaczu oprócz zadanego czasu wskazuje również wilgotność, temp. otoczenia i temp. ziaren (a może raczej żaren?), ilość zmielonych doz
- żarna tytanowe o ok 10-cio krotnie wyższej trwałości od  tych z Mazzera
- równiejszy i mniej zapylony przemiał (w stosunku do żaren Mazzera, które już mają za sobą sporo zmielonych ziaren)
- w pojedynku pomiędzy tymi konkretnie młynkami jest szybszy
- przemiał bardziej puszysty, nie wymaga takiej staranności przy dystrybucji, po ubiciu w sitku jest go objętościowo mniej, ciastko po ekstrakcji ma wklęsłą powierzchnię
- ,mniej śmieci wokół (MM nie ma żadnych systemów antystatycznych)
- wygodny, regulowanych uchwyt portafiltra
- cichszy

WADY MM:
- nierówny przemiał z dużą ilością pyłu (część z niego czasem nawet znajduje się w filiżance)
- głośny
- brak jakiejkolwiek możliwości ustalenia dozy oprócz wsypywania odmierzonej porcji ziaren (co skutkuje pogorszeniem jakości przemiału i koniecznością dmuchania i pędzelkowania)
- brudzi wokół
- w moim modelu brakuje uchwytu na PF – oryginalny był zbyt nisko, a i tak służył jedynie jako podparcie a nie uchwyt
- wolno mieli, co jest pochodną zużycia żaren

WADY G-R:
- brak podstawki (resztki kawy są na blacie i pod młynkiem)
- uruchomienie trwa chwilkę (należy na kilka sekund nacisnąć włącznik, MM jest gotowy do pracy natychmiast)
- podstawa wielkościowo zbliżona, jednak prostopadłe ściany sprawiają wrażenie, że jest większy (mój Mazzer ma mniejszy nieoryginalny hopper, więc jest nieco niższy)
- wyświetlacz i elektronika są potencjalnie słabym punktem tego produktu – silnik i żarna są w zasadzie w warunkach domowych nieśmiertelne)
- pośrednia regulacja wielkości dozy wymaga przyzwyczajenia i na razie kosztowała mnie sporo wyrzuconych ziaren, po ustawieniu działa w zasadzie bezbłędnie – w tej sytuacji lepszym wydaje się rozwiązanie z wagą – model ZF64W (niestety też znacznie droższy)
- szkoda że młynek po włączeniu nie pamięta ostatnio zrobionej dozy, tylko domyślnie wybiera czas dla dozy pojedynczej

TEST
Młynki były testowane w kategorii espresso i cappuccino, kawa to @Antonio Ariadna A+ z mastroantonio.pl. Doza 18,5g, ekspres La Nuova Era Cuadra (HX).
Espresso:
- Kawa zmielona w G-R zdecydowanie lepsza, czystsza i bardziej uporządkowana w smaku, nieco miej kwaskowa, piękne body i słabsza crema
- Kawa zmielona w MM mocno kwaśna z goryczkowym aftertaste, z pylistym wrażeniem na języku, chaotyczna i bardziej „wodnista”, crema bogatsza
Cappuccino:
- Kawa zmielona w G-R znacznie łagodniejsza, dobrze komponuje się z mlekiem – dla mnie zbyt łagodna i mniej charakteru
- Kawa zmielona w MM podobnie jak wyżej łagodna i fajnie miesza się z mlekiem, bardziej czekoladowa – w tej kategorii to mój faworyt

PODSUMOWANIE
Oba młynki są świetne (Mazzer wymaga wymiany żaren, co powinno wyeliminować część jego wad). Obsługa G-R jest znacznie bardzie przyjazna (po ustawieniu czasu i stopnia zmielenia) – eliminuje konieczność ważenia każdego przemiału i „domielania” lub wyrzucania nadmiaru. Jestem zaskoczony, jak wiele w jakości naparu w filiżance zmieniła wymiana młynka - miałem wrażenie jakbym próbował dwie różne kawy. Niestety widać różnicę wielu technologicznych pokoleń, pytanie tylko czy trwałość pozostanie na podobnych poziomie? Nie ukrywam, że na dzisiaj G-Risto jest moim faworytem, chciałbym go jednak jeszcze skonfrontować z Ceado E37J i dowiedzieć się, czy podwojenie budżetu przyniesie wymierne korzyści w jakości przemiału?
« Ostatnia zmiana: 10 Październik 2022, 07:54:46 wysłana przez Spinacz »

Offline korea83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1034
  • Ekspres: Lelit Bianca PL162T
  • Młynek: etzMAX Light T, Timemore Sculptor 078, Kinu M47, Comandante C40 MK4
Odp: Pojedynek Mazzer Mestre vs G-RISTO PRO ZF64
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Październik 2022, 08:37:43 »
Fajna sprawa taki test. Wydaje mi się, że dopiero poprzez takie bezpośrednie porównanie młynków jeden obok drugiego można się faktycznie przekonać jak duże znaczenie ma młynek właśnie.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi