Tampery czyli czym ubijamy :)

[WS]

Używa ktoś wypukłego tampera? Kiedyś skusiłem się na taki model Royes Enginnering. Zastrzeżeń do niego nie mam, wykonanie jest dobre, uchwyt wygodny, choć dla mnie ten tamper jest trochę zbyt lekki. Ale rzadko go używam, a jeśli już sobie o nim przypomnę, to do podwójnego sitka. Wolę stary, mniej wygodny tamper z płaską stopą.

[Spinacz]

Przy poprzednim ekspresie miałem zarówno płaski jak i wypukły. Nie widziałem między nimi jakiejś szczególnej różnicy, więc teraz mam tylko płaski - przynajmniej mi się nie buja na blacie 

[ranGo]

Mój wypukły też jest za lekki i tylko dla tego stoi w odstawce.

[DrUsagi]

Ja na co dzień używam wypukłego.


Płaskiego 58mm nie miałem okazji używać więc nie powiem czy jest lepiej/gorzej/inaczej/tak samo. Ta krzywizna w moim przypadku jest o tyle fajna że jest prawie taka sama jak krzywizna prysznica. Teoretycznie więc mam taką samą odległość między prysznicem a kawą. W przypadku płaskiego boki były by niżej niż środek. Ale mówimy tu o odległościach rzędu 1 milimetra 

[KrzychK]

Bo Panowie są dwie różne wypukłości - europejska i amerykańska, ta druga to raptem 1 mm różnicy, europejska jest zdecydowanie większa.
Mam "amerykańską" i IMHO na tamping nie ma wpływu.

[Spinacz]

To ja miałem wypukłość "środkowoeuropejską" bo było to rękodzieło tokarza

[KrzychK]

Takie są różnice...

[Spinacz]

No to u mnie było coś pomiędzy USA a Europą 
Te wymiary to dla jakiego rozmiaru stopy i druga sprawa - przy różnych rozmiarach jest zachowany promień krzywizny czy zmiana wysokości pomiędzy środkiem i krawędzią?

[WS]

Mam wersję „amerykańską”, która powstała w Wielkopolsce.

[KrzychK]

Krzyśku - z tego co kiedyś doczytałem - dla sztampy 58mm
Raczej promień, ale zapewne jak chińczykowi wyjdzie... 

[Spinacz]

Promień jest logiczniejszy, ale nie zawsze logika zwycięża.

[D4rK89]

Też się pochwalę swoim nowym tamperem. Tak jak poprzednio jest to rękodzieło Naszego forumowego Metiu. To już drugi do kolekcji

Przede wszystkim dziękuję Mateuszowi za piękną robotę i szybką reakcję. Tamper tak jak się spodziewałem jest super dopieszczony. Tym razem zdecydowałem się na czereśnię gładko szlifowaną pokrytą krwistym lakierem i polerowaną stopką. Tamper jest taliowany, bardzo dobrze leży w dłoni. W porównaniu do wcześniejszego tampera zrobionego "drewnem egoztycznym", ten nowy jest wyczuwalnie lżejszy, nie wiem od czego to zależy, wymiary mają bardzo podobne.

A tu poniżej zdjęcia:)
[1] Tamper w towarzystwie doppio.

[2] Jeszcze jedno zdjęcie tym razem od góry z podwójnym espresso.

[3] Tutaj starszy brat ze swoją ognistą siostrą

[DrUsagi]

piękny!!!

Metiu - ta czerwień plus zieleń sukna na stle bilardowym gdyby się kiedyś udało, jakaś nowa technologia pojawiła - biorę bez myślenia.

A jak nie to w końcu - może na rocznicę ślubu żonę na prezent namówię może i jeden kolor być

[lucasd]

Ja chcialem rowniez pochwalic tamper Metia, zakupilem z drewna egzotycznego jak na zdjeciu wyzej.

Widzialem tez te z nizszym profilem, rowniez bardzo fajne, aczkolwiek te mi ciutke gorzej w reku lezaly...

[DrUsagi]

Same nowości dookoła - więc i ja się pochwale cudeńkiem od Metiu

Tampery czyli czym ubijamy :)