hehe, też ostatnio ten filmik w necie znalazłem i potwierdzam, że to bardzo fajna metoda. Okazało się że w ten sam sposób parzyłem, jedyna różnica że ja pod koniec opuszczałem tłoczek i po kilku minutach przelewałem, wg mnie wygodniejszy sposób, bo jeśli się nie opuści sitka na dół to fusy jednak się przy przelewaniu zaczynają przemieszczać. Też nie jestem zwolennikiem super grubych przemiałów do fp.
Co do tanich french pressów to nie wiem jak inne, ale te z ikei są bardzo ok i porównując z moim poprzednim (zwykły litrowy bodum), wcale nie gorsze w praktyce. Duży oddałem siostrze bo był dla mnie za duży, kupiłem mały bodajże 350ml z ikei. Sitko drobne, wszystkie elementy dobrze spasowane i rozbieralne, mi nic więcej nie potrzeba.