forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: Heniutek w 17 Styczeń 2022, 19:40:56
-
Kolejny "ciekawy projekt", młynek SD, ale na akumulator 😉 , płaskie żarna 64mm i regulowane obroty w zakresie 200-1000 RPM.
[ You are not allowed to view attachments ]
https://www.kopiconcepts.com/deva
https://www.kickstarter.com/projects/kopiconcepts/kopi-deva-a-single-dose-coffee-grinder
https://www.indiegogo.com/projects/kopi-deva-a-single-dose-coffee-grinder#/
-
Mnie najbardziej zastanawia to zasilanie na akumulator, nie wygląda to na młynek, który chciałbym zabierać ze sobą gdzie nie mam dostępu do prądu.
Poza tym zapowiada się ciekawie, może w końcu Niche killer. ;)
-
Nie wiem dlaczego nie wspominają na stronach o tym że młynek ma "wbudowany dystrybutor" - drucik
-
@Koziołek też mi się tak wydawało, patrząc na namielanie kawy.
A co do akumulatora, nie mam pojęcia co miał w zamyśle konstruktor, nie chciałbym młynka nigdzie ze sobą zabierać, no chyba żeby na niego popatrzeć np. do pokoju:)
Brak plątających się kabli dla porządkowych purystów, "minimalizm" ?
-
Właśnie też mnie zastanawia idea zasilania, można oczywiście przyjąć że wygoda na campingu lub podczas blackout. Ostatnio miałem taki zaplanowany blockout od 8-15 musiałem więc grzać wodę w garnku na gazie żeby zalać caravelkę i mieliłem ręcznym młynkiem. Ale mega wkurzające musi być jak masz młynek zasilany akumulatorem i nagle w czasie mielenia kawy zalicza on zgon z powodu rozładowanego akumulatora niczym stara elektryczna szczoteczka do zębów, albo musisz się zastanawiać czy jeszcze zmielisz 3 dozy kawy czy też już tylko dwie. Długowieczne
i bezobsługowe to rozwiązanie też nie będzie.
-
Ciekawe jaka jest żywotność tego akumulatora i ile kosztowałby zamiennik?!
Piszą, że naładowany akumulator powinien dać radę zmielić 3 kg kawy, co daje +/- 4 podwójne szoty codziennie, przez 40 dni.
Ciekawe jak się ładuje akumulator, czy można na zasilaniu używać młynka, czy nie jest to zalecane.
Fajnie że zastosowany jest silnik bez-szczotkowy i wygląda że wałek jest na dwóch łożyskach.
Edit.
Nie doczytałem wcześniej, myślałem że 4 diody na przednim panelu odpowiadają prędkości obrotowej młynka, one wskazują naładowanie akumulatora.
-
Piszą, że naładowany akumulator powinien dać radę zmielić 3 kg kawy, co daje +/- 4 podwójne szoty codziennie, przez 40 dni.
Czyli pewnie idea konstruktorów była taka, żeby nie było kabli, jak np w myszce Apple - design ponad wszystko, ładuje się raz na miesiąc a potem chowa ładowarkę do szuflady.
W sumie przemawia do mnie takie coś muszę przyznać.
-
Gdyby to były standardowe baterie akumulatorowe jakie używa się np. do mobilnego oświetlenia foto-video, to byłoby tanio i bezproblemowo w kwestii zamienników.
-
Baterie mają sens w momencie, kiedy faktycznie kable mogą przeszkadzać albo nie ma dostępu do prądu. Mają sens w myszkach, elektronarzędziach. Nie mają sensu w młynku, który ma docelowo stać w jednym miejscu, bo mobilny to on jest tak średnio. Dla mnie idiotyczny pomysł, który niepotrzebnie podraża cały projekt.
-
No cóż, twórca ma prawo robić jak mu się podoba dopóki urządzenie spełnia standardy bezpieczeństwa, potem klienci sprawdzą czy to ma sens dla nich. Ja bym z góry nie szukał dziury w całym, w końcu nikt z nas tego urządzenia nie miał w rękach, oprócz twórców.
EDIT:
Brak kabla i potrzeby podłączenia go, jest moim zdaniem jednak dość fajną i wygodną opcją. mozna błynek ustawić/ przestawić w dolne miejsce, w dowolnym czasie.
-
Widzę wygodę takiego rozwiązania w możliwości przechowywania urządzenia w szafie, a kiedy żona da pozwolenie, wyjmowania z szafy i mielenia kawy.
Nie żartuję.
-
W sumie jeśli ktoś pije 1 szota dziennie, czasem 2.
To wydajność akumulatora mogłaby się znacząco wydłużyć do prawie 3 miesięcy i może nawet do pół roku przy jednym szocie?!
Oczywiście w zależności od ogniw tam użytych i czy napisali prawdę.
Młynek bez-kablowy miały wtedy faktycznie większy sens, zwłaszcza jak ktoś używa sprzętów w stylu Kazak Rota, Aram, czy Rossa HC Espresso i gotuje wodę np. na gazie.
-
Gdyby to były standardowe baterie akumulatorowe jakie używa się np. do mobilnego oświetlenia foto-video
Z tego co widzę to akumulator litowo-polimerowe, Turningy, takie jak się używa w modelach zdalnie sterowanch. Niestety koszt dość spory patrząc na pojemność - szacuję na ok 200PLN w górę.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Najważniejsze żeby były powszechne i dostępne, a potem żeby żywotność była długa. Jeśli w ciągu 3 lat zachowują 75 % swojej nominalnej pojemności to nie byłoby źle. Na wiadomym serwisie aukcyjnym 160 - 195 PLN chodzą TURNIGY 25/35C 5000mAh 11,1V XT90.
-
Super, wciąż ciekawi mnie czy podłączenie do zasilania pozwala na użytkowanie młynka, czy jest niezalecane.