Espro Press

[maro]

Dla tych co nie znają tego patentu napiszę, że to taki frencz po tuningu - resztę powie google. Niestety w naszym kraju nikt tym nie handluje... Szkoda bo cena nie jest wysoka w stosunku do podobnych "markowych" sprzętów a efekt podobno niezły. Roger kiedy w Twojej ofercie będzie Espro Press

[donkiszot]

A, poza rozmiarem, ma to jakieś zalety? Aeropress się nie nada?

[maro]

Aeropres to zupełnie co innego to kawałek plastiku - dziadostwo. Już sama świadomość przygotowania kawy w plastiku zniechęca mnie do wypicia  . A z tym rozmiarem to o co chodzi ? Gabaryty aero i najmniejszego espro są podobne.

[donkiszot]

Rzeczywiście w espro nie ma tworzyw, czuję się przekonany po całości

Z rozmiarem chodzi o to, że to jest jedna z wad aero, nie ma większych, jak trzeba więcej kawy na raz, to trzeba na kilka razy, lub mieć kilka. Tu przewaga espro jest (i innych frenczów). Innych zalet tego czegoś nie widzę.

[roger]

... Roger kiedy w Twojej ofercie będzie Espro Press

może kiedyś, na razie nie będzie.
Nowości tegoroczne już do nas docierają i do końca listopada powinno być wszystko gotowe w sklepie w grudniu będzie się działo.

[maro]

Rzeczywiście w espro nie ma tworzyw, czuję się przekonany po całości

Z tym aero żartowałem bo kawa nie jest zła. Jedno i drugie to kolejne z setek albo tysięcy "zabawek" do przygotowania kawy. Może lepiej byłoby gdyby mieli wersję ze szkła.
Roger jak zwykle tajemniczo o nowościach. Jednej nowości się domyślam

[Antonio]

Espro Press to w sumie to samo co French Press. Od pewnego czasu mam te bardziej "wyjazdową" wersję i odczucia dość mieszane...

[Pawcio]

Dlaczego mieszane? Napar nie wychodzi czystszy niż z tradycyjnego FP?

[mr_blend]

Espro ma mniejsze otwory w sitku, działanie to samo. Kawa wychodzi trochę czystsza w smaku, niż FP. Nie wiem, czy dla mnie wart swojej ceny

[Pawcio]

Tak, sitko jest podwójne z takiej plastikowej, gęstej siatki jak w moim małym ekspresie przelewowym. Oprócz tego można w środek dodać filtr papierowy. Natomiast ceny Espro moim zdaniem są trochę z kosmosu
Tu gościu wszystko pokazuje na przykładzie szklanej wersji:



A tu porównanie wszystkich wersji:

[Antonio]

Eee... W sensie zaparzania i jakości naparu, to podwójne sitko nic nowego nie wnosi w stosunku do zwykłego FP. Kawa jest taka sama jak z FP czyli mało klarowna. Wersja podróżna może służyć za kubek -- to mały plus. Parę razy użyłem Espro w charakterze przyrządu do zrobienia Cold Brew, choć trochę za małą ma objętość.

Najbardziej przeszkadza mi to, że pod/między sitkami zostaje całkiem sporo kawy -- i nie da się jej wychylić bez wyciągnięcia sitek...

[Antonio]

Znowu na urlopie korzystam z Espro. Dość szokujące wrażenia mam. Zaparzam kawę dość długo, kilka minut, myślę że nawet 10. Są to jasne kawki Eli, więc spoko. Pierwsze łyki z filiżanki zdają się być niezbyt fajne, po czym z czasem jest coraz lepiej, kawa staje się smaczna. Myślę, że to pył opada na dno a napar staje się klarowny. Podwójne, gęste sitko sprawia, że w naparze zostaje najdrobniejszy pył i jest go niewiele w porównaniu ze zwykłym FP.

[rapoh]

Polecasz na wyjazdy? Od pewnego czasu zastanawiam się, czy tam, gdzie mi dają czajnik na wyposażenie nie rezygnować z zabierania kawiarki, tylko mieć coś łatwiejszego "do spakowania".

[Antonio]

W sumie polecam. Espro to mało wymagające, proste urządzenie.