forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Alternatywne urządzenia do parzenia kawy => Wątek zaczęty przez: maro w 20 Listopad 2013, 18:54:40
-
Właśnie kurier mi przyniósł tytułowy sprzęt więc się chwalę 8) To kolejny "alternatywny" kawowytwarzacz i nie ostatni bo w piątek jadę do Bochni i wpadnę do rogera a tam magazyn po sufit zawalony dzbankami, szklankami i innymi kubełkami z lejkami. Wracając do mojej karafki w stroju płetwonurka to mogę tylko żałować tych wszystkich lat zmarnowanych z espresso odmierzanym w mililitrach. Teraz u mnie w domu nastała era kawy mierzonej W LITRACH.
Piszcie inni użytkownicy Evy - bo jest Was wielu ? Prawda ?
-
Chyba jesteś pionierem :)
-
mogę tylko żałować tych wszystkich lat zmarnowanych z espresso odmierzanym w mililitrach. Teraz u mnie w domu nastała era kawy mierzonej W LITRACH.
Co ta alternatywa z ludźmi robi ;).
-
Ciekaw jestem Evy i twoich wrażeń po obcowaniu z nią. Czy to bedzie kawa bardziej w stylu dripa/chemexa czy bardziej FP?
A Eva ma tą zaletę, że jak nam alternatywa przejdzie to można w niej kompot podać, i jako wazon może robić ;)
-
Ciekaw jestem Evy i twoich wrażeń po obcowaniu z nią.
Bez przesady z tym "obcowaniem". Mielenie jak pod FP i mokę. W zasadzie stosuję jednakowe mielenie do wszystkich metod (FP, moka, eva, syfon) z lenistwa raczej niż z przekonania, że tak ma być. Doza 7-8gr. na 120ml wody o temp. około 90-93 st.C. po 4 minytach zlewam i gotowe. O dziwo "mułu" na dnie filiżanek jest znacznie mniej niż przy FP Bodum.
-
Czy jest na forum więcej użytkowników karafki Eva Solo ?
Czy z niej kawa smakuje lepiej od tego:
(https://s14-eu5.startpage.com/cgi-bin/serveimage?url=https%3A%2F%2Fencrypted-tbn0.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcR_3Ir_z_A6rryScnNXP6mAyZ_1QUxqiNhi3RAwy-gqsKuzYG9lmQ&sp=873066458b2804c92072f1510e9affb0&anticache=103426)
?
-
Smakuje podobnie.
-
Eva Solo jest dodatkowo termosem bo ma neoprenowy ocieplacz.
Długo gorąca kawa to coś dla mnie, leży na stole i cały wieczór chlanie tak na cztery osoby,,
Mam okazję mieć to tanio choć w domu mi mówią że to jest zwykła kawiarka.
Kawiarkę podobną ze zdjęcia miałem i wyrzuciłem w kosz.
-
Nie bardzo jest termosem, bo izolacja jest tylko po to, by w trakcie zaparzania temperatura nie malała. Po zaparzeniu, napar przelewamy do filiżanki. Nie można go trzymać w karafce w nieskończoność ;).
Espro działa tak jak chcesz: zaparzamy, przeciskamy sitka i dalej napar może zostać w tym samym naczyniu-termosie -- a proces zaparzania jest zatrzymany. Kawę można przelać znacznie później lub nawet popijać wprost z Espro (w wersji mobilnej).
-
To czego zdjęcie wrzuciłeś to french press, nie wiem czym cię rozzłościł że na kosz zasłużył, ale Eva jest jego wariacją, pewnie wynikowa kawa trochę się będzie różnić, ale generalne cechy będą te same jak i ogólna zasada działania, zalewasz czekasz przelewasz.
Opis zapotrzebowania większej ilości kawy na dłużej mi pasuje bardzo dobrze do ekspresu przelewowego z termosowym dzbankiem, bardziej chyba w stanach popularne, szybko i prosto masz dzbanek pełen kawy, domykasz/zakręcasz termoso-dzbanek i stawiasz na stole
O coś w tym stylu: https://www.coffeedesk.pl/product/2222/Moccamaster-Kbgt-741-Aluminium-Polished-Silver-Ekspres-Przelewowy-Z-Termosem
Ten wziąłem pierwszy z brzegu, dla przykładu
-
French press... wyrzuciłem w kosz bo sitko zczarniało i nie dało się tego domyć. Kiedyś widziałem coś takiego spleśniałego, więc...
Eva Solo podobne do french press różni się detalami smak wychodzi ten sam.
Wygląda na to że to zwykły zaparzacz
tym bardziej, że:
Nie bardzo jest termosem,
a kupuje się (za nie mało) estetyke czy wygodę, dodatkowo wchodzi kwestia gustu klasy i całych tych banalnych głupot a wszystko to niewarte detale.
Najważniejsza jest kawa :kawa:
-
Kawowe osady usuwa się specjalnym detergentem, np. Urnex.
-
jak je masz, bo kupowanie mocnych detergentów kosztujących niewiele mniej, albo i podobnie co sam FP wydaje mi się przesadą, ja swoje co jakiś poprostu czas do zmywarki wsadzam, kwaśne tabletki świetnie radzą sobie z tymi osadami
-
Aktywny tlen i soda.
-
do zmywarki wsadzam, kwaśne tabletki
Czy aby na pewno wiesz o czym piszesz? Kwaśne?
-
Zawsze wydawało mi się, że to co powstaje z rozpuszczenia tabletki czy tam proszku do zmywarek jest kwaśne i to dość mocno, że między innymi na połączeniu kwasów z substancjami zmniejszającymi napięcie powierzchniowe polega ich skuteczność. I też że to był podstawowy problem z aluminium w zmywarkach, ale chemikiem nie jestem więc się bardzo upierać nie będę
Tak czy inaczej dobrze sobie radzą z osadami po kawie czy herbacie na wszelakich metalowych sitkach, które trudno ręcznie doczyścić
-
na połączeniu kwasów z substancjami zmniejszającymi napięcie powierzchniowe polega ich skuteczność.
Tabletka zawiera głównie (ponad 90%) silną zasadę - jak się nazywa reakcja silnych zasad z kwasami tłuszczowymi? Zmydlanie.
Dlaczego? Bo powstaje w niej mydło, czyli detergent, czyli substancja powierzchniowo czynna.
Zmywarka wytwarza detergenty z tłuszczu na brudnych naczyniach.
-
Skłoniłeś mnie do poczytania i faktycznie nie wiem o czym piszę :) faktycznie to silne zasady.
Nigdy się tym nie interesowałem, kiedyś gdzieś usłyszałem że w zmywarce mamy żrące kwasy, co w połączeniu z tym co zostaje po aluminiowej kawiarce wydało mi się realne. No i tak, wsadziłem kiedyś do zmywarki kawiarkę, miała być wyrzucona więc uznałem że trzeba się przekonać samemu ;)
Poszukałem więc czemu zasady szkodzą aluminium i okazuje się że te amelinium to straszny cieniaż i w środowisku silnie zasadowym koroduje jeszcze szybciej niż w kwaśnym :(
I tak przed spaniem nauczyłem się dwóch rzeczy, te internety bywają jednak przydatne :D chodź powiem wam że znaleźć faktyczną wiedzę nie jest łatwo za to blogów jak zrobić swoje super zdrowe i ekologiczne zastępniki pełno, tylko żadnej wiedzy w nich, żadnego wytłumaczenia co i czemu, tam to źle to dobre a jak nie wierzysz to sam sobie jesteś winien :[ cóż taki znak czasów chyba
-
znaleźć faktyczną wiedzę nie jest łatwo za to blogów jak zrobić swoje super zdrowe i ekologiczne zastępniki pełno, tylko żadnej wiedzy w nich, żadnego wytłumaczenia co i czemu, tam to źle to dobre a jak nie wierzysz to sam sobie jesteś winien
Prawda?
A tabletka do zmywarki to w sumie to samo co kret do rur (też nie wolno do aluminiowych stosować) albo Cafiza czy inne PulyCaff'y — wodorotlenek sodu malowniczo reagujący z wodą, zwłaszcza w podwyższonej temperaturze.
-
Kawowe osady usuwa się specjalnym detergentem, np. Urnex.
Nie no ja w temat składu nie mam zamiaru wchodzić, jedno pytanie czy to nie jest środek na bazie odkamieniacza do czajników?
Bo tak robiłem i to mi nie wyczyściło tego sitka więc wywaliłem..
Chcę też skromnie zwrócić uwagę, że ten sam tani odkamieniacz do czajników, przepuszczony ze zbiornika w płynie przez sitko i kolbę, służy do czyszczenia ekspresów ciśnieniowych do kawy
...więc po co komu ten Urnex ? Czy ma coś więcej i usunie mi osad z sitka?
-
Odkamieniacz -- przeczytaj raz jeszcze to słowo...
-
To jeszcze raz, drukowanymi (żeby nawet Tedi załapał).
Odkamieniacz: kwas.
Środek do czyszczenia: zasada.
Różnicę między kwasem i zasadą możesz sobie wyguglać.
-
Środek do czyszczenia: zasada.
Z tym zatem spróbuję, mam metalowy kubek z sitkiem, używam do kawy i mi czernieje a nawet często używane szklanki do kawy dostają osadu.