forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Kawiarnie, bary, punkty z kawą => Wątek zaczęty przez: Poe w 11 Maj 2013, 12:32:17
-
Choć lubelska mapa kawowa jest bardzo uboga, to można znaleźć coś dla siebie.
Póki co, pod względem espresso, jak dla mnie, prym wiedzie Cafe Velo, róg Chopina i Sądowej. Mają dobre ziarna - ichnią mieszankę, 100% arabica, robiona podobno dla nich przez Johana&Nystroma (można kupić też u nich te ziarna za.... 120zł/kg. mniejszych paczek nie ma) oraz w drugim młynku z reguły jest albo FTO od J&N albo YardDog, także J&N.
Co do pierwszej, szalu ni ma, ale nie można narzekać - poprawne, esencjonalne espresso, bez zaskoczenia in plus czy in minus. Drugi młynek, no to w zależności na co trafimy, wiadomo. Przede wszystkim owocowo, bardzo smacznie, choć sądzę, że można by ciut więcej wyciągnąć z tych ziaren.
bardzo smaczne przekąski - ciasta, tarty, lunche itp.
Druga opcja w Lublinie będzie niebawem otwarta - róg Okopowej i Narutowicza, były salon T-Mobile/Era - Kap Kap Cafe. I to będzie w końcu prawdziwie kawowa kawiarnia w Lublinie - zarówno espressowo jak i alternatywnie, założone przez kawoszy. z moich informacji wynika, że w espressowym młynku będzie leżało coś polskiego, a alternatywy mają być świeże, z częstymi zmianami. Myślę, że otawrcie to kwestia tygodnia - dwóch.
Jeszcze jest Trybunalska, na starym mieście, ale nie miałem okazji tam pić, więc wypowiadać się nie będę.
-
Natalia z Cafe Trybunalska wygrała wczorajszy Mleczny Dżem w Krakowie (w 2 eliminacji występował w roli głównej tulipan).
-
Nawet nie wiesz @Poe jak się wstrzeliłeś czasowo z "gotowcem" dla mnie o Lublinie. Powinienem we wtorek lub środę mieć o którymś ze wspomnianych punktów własne zdanie :)
-
Cieszę się :D
-
Teraz już śmiało mogę potwierdzić słowa "przedmówcy" dotyczące Cafe Velo; mały, zgrabny lokalik z klimatem, dla klientów wifi free (wpadłem, jak po ogień i jeszcze musiałem popracować, więc się przydało); super wyglądające ciasta i smaczna tarta (skusiłem się na ananasową); faktycznie kawa w 2 młynkach (w większym firmowa mieszanka); może za tydzień spróbuję kawy z mniejszego młynka ;)
-
... Kap Kap Cafe. I to będzie w końcu prawdziwie kawowa kawiarnia w Lublinie - zarówno espressowo jak i alternatywnie...
Nie no, aż tak źle w Lublinie to nie jest :) Caffe Trybunalska była i jest prawdziwą kafeją z zacnymi ziarnami (teraz mają fajne single z Kofi Brand i Coffee Proficiency), dobrym ekspresem (Aurelia II), aeropresem, dripem, chemexem i kompetentną obsługą. Kap Kap Cafe otwierają właśnie jej byli bariści - Konrad i Andrzej, którzy niedawno odeszli z Trybunalskiej.
W Velo byłem w piątek, Yard Dog 5.0 (wiadomo Johan & Nystrom) się skończył, teraz w małym młynku jest inny blend z tej renomowanej palarni - Espresso 5 Estate Organic, mocno kwaskowy-cytrusowy. Ma być też u nich do kupienia w opak. 500g. Pochwalić należy ceny: espresso 5 zł, doppio 7 zł. Ekspres: Vega. Metod alternatywnych brak. Niestety z baristkami Velo o kawie za bardzo się nie pogada... Byłem zdumiony gdy podczas mojej tam pierwszej bytności moje pytanie co mają za kawę wzbudziło u baristki konsternację i w odpowiedzi usłyszałem, że "chyba jakąś hiszpańską", a nazwę Johan & Nystrom zdawała jej się nic nie mówić. Poszła dopytać na zaplecze i okazało się, że jednak Johan & Nystrom :) Później też miewałem nieraz wrażenie, że to nie kawa jest w Velo najważniejsza. Ciasta i tarty rewelacyjne.
Warto wdepnąć też do Kawki na Okopowej, której największymi atutami są dobre ziarna z Java Coffee Company, baristka, która parzy je całym sercem i całą duszą swoją oraz klimat lokalu.
-
Kap Kap otwierają po weekendzie (tj. w tygodniu po 19.05) :))
-
Byłem dzisiaj w Caffe Trybunalska (niestety nie zastałem Natalii; ale co ja bym zrobił gdyby była – pewnie bym wpadł w panikę :redface:). Koniec żartów – piłem espresso z ich mieszanki (podobno flagowej) i mnie bardziej smakowało, niż w Cafe Velo (czułem ziarna z Brazylii, tym bardziej, że teraz coś podobnego piję w domu), dla równowagi (wzrokowo oceniając – ciasta w Velo lepsze), no dobra skusiłem się na tartę malinową z białą czekoladą ;). Można było jeszcze wybrać single z „warszawskich palarni”. Obsługa przemiła i naprawdę kompetentna, sporo informacji można uzyskać (jeśli ktoś chce słuchać). Espresso bodaj 5,50 zł - nie pamiętam dokładnie, bo już przed wejściem do Trybunalskiej miałem deficyt czasu. Warto zajrzeć – niekoniecznie „na jednej nodze”, jak ja to zrobiłem.
Dziękuję @dandy za polecenie :kwiat:
-
Od wczoraj czynne jest Kap Kap Cafe i mocno trzymam kciuki za chłopaków : ) Jest naprawdę zacnie, mnóstwo pasji, sporo świetnych ziaren dripowych, w espresso Brazylia od lubelskiego Kaffe, niezłe.
Wczoraj posilałem się tam dripem od Tima (Etiopia) i syfonem z berlińskim Salwatorem.
I pyszne brownies :D
-
Może następnym razem :kawa:; pewnie za kilka tygodni najwcześniej (chwilowo wystarczy mi tej trasy)
-
Troszkę zaniedbałem ten wątek.
Ale do rzeczy. w lublinie kawiarnianie nic się nie zmieniło, nic nie przybyło ciekawego. Ale sporo się dowiedziałem w sprawie kawiarni Kap Kap, o której pisałem ostatnio, że się.... otwiera ; )
Od tamtej pory, cóż, jestem codziennym bywalcem, z Andrzejem i Konradem jestem na dobrej i przyjacielskiej stopie, łącznie z tym, że chwilami zastępowałem jednego albo drugiego za barem, ziarna świeże, smaczne, przede wszystkim z brytyjskiego Workshopu + mniejsze ilości z innych palarni, czy to polskich, czy to pojedyncze paczki np. ode mnie, gdzieś z podrózy czy od znajomych.
Lokal zbiera bardzo dużo pozytywnych opinii, wypracowali sobie grono stałych klientów, a i nowi ciągle przybywają.
Oprócz podstawowej rzeczy w menu, czyli kawy (espresso i pochodne + szeroka gama alternatywy - aero, drip, chemex (papier lub filtr Kony), syfon) i napojów Fritza, w witrynce znajdziemy wypieki od kazimierskiej cukierni Sarzyńskich oraz lubelskiej cukierni, bardzo dobrej, Czekoladowy. + kanapki i tosty.
No :)
Zdecydowanie 11/10 w mojej ocenie.
-
Byłem dzisiaj w Kap Kap.
Faktycznie OK
piłem dopio - "singiel z Etiopii" - bardzo mi smakował
o dziwo wszystkie stoliki były zajęte :ok:
trochę mało wypieków - nie skusiłem się ;)
Generalnie - b. fajny lokal
-
I Lublin (http://tubywam.pl/places/tag/wszystkookawiepl-poleca-w-lublinie) dodany. I również tutaj prośba o sprawdzenie czy wszystko nadal jest godne polecenia, a może coś nowego powstało?
-
W Lublinie nada rządzi Kap Kap Cafe, które działa też na Kulturalnym Targu Biesiadnym przy Domu Kultury LSM.
Na Grottgera 8 organizuje się Cafe Mari.
A na ulicach Lublina pojawił się tydzień temu rower z bikecafe.pl z kawą Dibar, aktualnie stoi obok budynku poczty głównej przy Placu Litewskim.
-
O taki ten rower..
Cafe Mari otworzyło się 3 tygi temu. Wybrałem się następnego dnia, przestronny, nowocześnie urządzony lokal może się podobać , ziarno z palarni Kaffe (do espresso blend Premium), z alternatyw jest Chemex. Wychyliłem niezgorzej zaparzone na LaMie doppio. Na Chemex się nie skusiłem, a to głównie z tego powodu, że barista od razu uprzedził, że jeszcze nigdy nie miał z nim do czynienia.. Moje zdziwienie było tym większe gdy niebawem mimo przestudiowania obszernej instrukcji obsługi Chemexa zupełnie nie poradził sobie z włożeniem doń filtra :picardpalm: w czym musiał mu pomóc klient zamawiający. Co było dalej nie dane mi było obaczyć, zdążyłem tylko zerknąć, że przelewana będzie Etiopia Adado wypalona w Kaffe 3 m-ce wcześniej. Cóż, pierwsze koty za płoty, teraz już będzie tylko lepiej :)
A propos Kaffe: biuro palarni zostało niedawno przeniesione z Głębokiej na ul. Boczna Lubomelskiej 4. To tuż obok mojej roboty, nigdy nie przypuszczałem, że będę miał bliżej do palarni kawy niż do sklepu spożywczego :D
-
Nowa nietypowa kafeja, z psem bym do niej nie wchodził :) http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/n,1000172690,mrau-cafe-otwiera-sie-w-lublinie-w-nowej-kawiarni-mieszka-11-kotow-zdjecia.html (http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/n,1000172690,mrau-cafe-otwiera-sie-w-lublinie-w-nowej-kawiarni-mieszka-11-kotow-zdjecia.html)
-
Krótka rozmowa z rowerowym baristą, mówi ze w marcu będzie drugi rower
http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/n,1000176287,rower-i-kawa-mowia-ze-jestem-ozdoba-lublina.html (http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/n,1000176287,rower-i-kawa-mowia-ze-jestem-ozdoba-lublina.html)
-
Halo halo ;)
wątek umarł, a ja chciałem zapytać o nowe miejsca w Lublinie na dobrą kawę. Wydaje mi się, że odkąd powstał ten wątek pojawiło się kilka nowych fajnych miejsc. Niedawno otworzona została ParZona Cafe na Krakowskim Przedmieściu. Co o niej sądzicie?
pozdrawiam
-
Nowe miejsce w Lublinie - ANABILIS, kawiarnia, lodziarnia, można też coś przekąsić na miejscu. Serwują kawę Balletti, mieszankę pod espresso i arabikę 100%. Sprzęt mają obłędny, Victoria Arduino Gravitech i dwa młyny Mythos One. Espresso doppio perfekt👍 lody prawdziwie włoskie "gelato". Takie smaczne jadłem tylko w Italii👏
-
i jeszcze fotki :kawa: doppio kawka
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc83bae24083.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/dc83bae24083.jpg.html)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8822a18d56b7.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/8822a18d56b7.jpg.html)
-
Cześć,
Szukam jakiegoś miejsca w Lublinie aby kupić świeżo paloną kawę i tak przez Google trafiłem na Kaffe2009. Można w ciemno? Jeżeli tak to jaka kawa z ich oferty będzie najlepsza pod alternatywy? Cena tak w okolicach 50zł/500g.
-
Od kiedy biorą ziarno z Fruity Cup ja jestem zadowolony. Z obecnej oferty pod przelew nic jeszcze nie piłem, najlepiej wybrać się do nich i podegustować przed zakupem.
-
bardzo polecam
Jak pójdziesz osobiście do biura i zagadasz, można dostać spore zniżki. Od czasu do czasu jestem w Lublinie bądź dostaje w prezencie od znajomych paczkę pod alternatywy, za każdym razem jestem zadowolony. Jakość w stosunku do ceny rewelacja.
Poza tym jak chciałem przetestować ziarno przed zakupem to otworzyli nowa paczkę dla mnie i dali ich cały brew bar do dyspozycji (a na blacie ek43). Espresso tez żaden problem bo stoi jednogrupowa lama
-
Kaffe bardzo się "wyrobiło" w ostatnim czasie. Jest to palarnia, która bardzo mocno weszła w lokalny rynek i bardzo często właśnie ziarna od nich goszczą w kawiarniach, a nie jakieś "włoszczyzny". To duży plus. Nie wszystkie ich mieszanki są wybitne, wiadomo, też trzeba profilować pod niektórych klientów, ktorzy bardziej patrzą na cenę niż na jakość, ale te wysokie blendy, jak choćby Aristocratico są bardzo przyzwoite. Świeże.
A od niedawna poszli w single do alternatyw i muszę szczerze przyznać, są dobre. Nie można im nic zarzucić, są pachnące, świeże, dobrze wypalone, wysokiej jakości i ceny są przyzwoite, poniżej 40zł za 250g.
"propsuję" za rozpychanie się na lokalnym rynku komercyjnym, goniąc z kawiarni beznadziejne ziarna z dużych koncernów.
-
Dopiero zaczynam przygodę z kawą tak na poważnie więc jeszcze nie mam wyrobionego gustu ale na pewno smakują mi nutki orzechowe. No nic skoro polecacie to będę się musiał tam przejść jak tylko obecny zapas kawy mi się skończy ;). Dzięki.
-
Słuchaj jak już będziesz w Kaffe wspomnij, że zostali Ci poleceni na forum. Zachęcałem właściciela żeby przyłączyli się do naszego supermarketu, ale bez powodzenia. Wiesz o co chodzi, może Tobie uda się ich przekonać jaka nasza siła :)
-
Na szybko zerknąłem do "supermarketu" i rozumiem, że chodzi o dodatkowe zniżki dla nas tak? :pycha:
Jak będę wybierał się po partię kawy, to nie omieszkam się wspomnieć O0
-
Owszem rabat czy inny profit dla forumowiczów jest mile widziany, ale nie jest wymogiem (do uzgodnienia z Administratorem). Bardziej chodzi o wkład w rozwój forum, przyłączenie się do naszej społeczności każdego wartościowego partnera bezcenne :taktak: A Kaffe niewątpliwie zyskałoby na popularności, na czym im przecie powinno zależeć, zwłaszcza jak już odpalą obecnie remontowany piec Gothot.
-
Kaffe bardzo się "wyrobiło" w ostatnim czasie. Jest to palarnia, która bardzo mocno weszła w lokalny rynek i bardzo często właśnie ziarna od nich goszczą w kawiarniach, a nie jakieś "włoszczyzny". To duży plus. Nie wszystkie ich mieszanki są wybitne, wiadomo, też trzeba profilować pod niektórych klientów, ktorzy bardziej patrzą na cenę niż na jakość, ale te wysokie blendy, jak choćby Aristocratico są bardzo przyzwoite. Świeże.
A od niedawna poszli w single do alternatyw i muszę szczerze przyznać, są dobre. Nie można im nic zarzucić, są pachnące, świeże, dobrze wypalone, wysokiej jakości i ceny są przyzwoite, poniżej 40zł za 250g.
"propsuję" za rozpychanie się na lokalnym rynku komercyjnym, goniąc z kawiarni beznadziejne ziarna z dużych koncernów.
40 zyli za 250g to istny rozbój, dobra kawa we Włoszech kosztuje 10-11 EUR za kg. U nas nie ma takiej konkurencji niestety.
-
@MacJaro... mówimy o kawie innego segmentu, niż kawy sklepowe, komercyjne.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Jutro a właściwie dziś się do nich wybiorę na zakupy. Próbowałem ich kawy w Kap Kap Caffe, oczywiście espresso. Niestety kwas 100% arabika.
-
Co próbowałeś? Aristocratico? Fakt, ten blend ma owocową (dla mnie przyjemną) kwasowość, ale do kwasu to daleko. Pewnie jesteś zwolennikiem gorzkich kaw z większą zawartością robusty i nie tolerujesz najmniejszych kwasków czyż nie?
-
Najwyraźniej...
-
Byłem kupić sobie kawę Burundi. Wyszło 32zł/250g, data palenia 21/8/17.
Właśnie kawka
-
Byłem dziś w kaffe2009.
Próbowałem 3 różne blendy, Aristocratico zupełnie nie przypadło mi do gustu, zbyt "owocowe" jak dla mnie po prostu za kwaśne.
Premium już lepiej ale zupełnie nie "włoskie" i "nie moje" smakowo.
Ostatecznie wybrałem - ITALIANO 90% arabica, do typowo "włoskich" ma jeszcze daleko...... ale jest godne uwagi. /Gorzka czekolada, kakao, karmel, orzechy /.
Bardzo pozytywne wrażenie zrobiła na mnie sama firma, widać że tworzą ją ludzie z pasją i to wielką!
Spędziłem tam ok pół godzinki, próbując powyższe blendy, traktowany byłem i czułem się jak VIP kawka
Na pewno tam wrócę na zakupy :) mam cichą nadzieję na nowe, smakowe odczucia :)
-
Co próbowałeś? Aristocratico? Fakt, ten blend ma owocową (dla mnie przyjemną) kwasowość, ale do kwasu to daleko. Pewnie jesteś zwolennikiem gorzkich kaw z większą zawartością robusty i nie tolerujesz najmniejszych kwasków czyż nie?
dendy, kwaski toleruję ale zdecydowanie wolę posmak czekolady, orzecha i karmelu :)
-
Czy jest w Lublinie jakieś miejsce oprócz Kaffe gdzie napije się dobrego espresso?
-
Kap kap, Akwarela, Trybunalska? Więcej nie pamiętam ;). Przeczytaj sobie niniejszy wątek od początku.
-
W Akwareli o kawie za wiele nie wiedzą.. W Trybunalskiej bywa różnie np. ostatnio jak tam byłem przynieśli mi ledwo ciepłe espresso. Idź tam gdzie jest speciality. Poza Kap Kap polecam Cafe ParZona, Velo (J&N), Okopova (Coffee Proficiency), Kawka (Java) i inne kafeje które stawiają na ziarno Kaffe - Szklarnia, Heca, Mari, City Cafe, 2 Pi Er.
-
Ty jesteś tambylcem, więc masz rację ;).
-
Próbował ktoś Kenię z Kaffe? W opisie podają, że czuć mleczną czekoladą :pycha:
-
Wiesz jak jest z tym czuciem.. jeden wyczuje od razu, dla drugiego każda kawa taka sama (np. wg mojego znajomego między espresso z blendów Aristocratico a Premium nie ma żadnej różnicy :o). Rozumiem, że masz na myśli Kenie Ki (w ofercie teraz też Kiangai). Tak, obok smaków floralno-czerwonoowocowych :pycha: jest mleczna czekolada :ok:
-
Nie no oczywiście. Sam jeszcze nie do końca wyczuwam idealnie wszystko. Może to lata picia kawy z cukrem i mlekiem?
No nic jak będę widział już dno to chyba skieruję się na Kenię. Dzięki.
-
Lubelska palarnia Kaffe2009 w Coffedesk ;)
-
Kupiłem dzisiaj po jednej paczce Kenii Kii i Kostaryki (cena jak przy Burundi czyli 32zł/250g). Pewnie we czwartek otworzę Kostarykę i opisze na forum ;)
Kakao i limonka brzmi interesująco :)
-
Co się stało, że ceny poszybowały do 42zł za paczkę 250g? Lepsza jakoś ziaren?
-
No więc wstępnie zdecydowałem się na odwiedziny w Kap Kap i Cafe PaZona, pędzę zobaczyć co potrafią uwarzyć miotla.
-
Co się stało, że ceny poszybowały do 42zł za paczkę 250g? Lepsza jakoś ziaren?
Rozmawiałem z nimi osobiście. Kiedyś mieli niższe ceny bo się uczyli palić pod alternatywy. Teraz jak się czują pewniej to zrobili standardowe ceny.
mlopus daj znać. Zmieniła się ekipa i szef kap kapa, ciekawe w którą stronę to poszło bo poza drętwą obsługą było tam dobrze.
-
Cafe PaZona obsługa miła i uśmiechnięta, fajne wnętrze i trochę alternatyw, z klasyki espresso tylko jeden rodzaj ziarna, mieszanka Etiopia plus kostaryka. Poprawna i smaczna ale bez efektu woow, kiepska crema i dość wodniste jak na espresso, w porównaniu z Kenią którą rano piłem w domu średnio wypada, w porównaniu z tym co zazwyczaj podają kawiarnie jest bardzo dobrze. Cafe PaZona kawę ma jako dodatek w karcie tosty, sałatki, ciasta i makarony więc jak na dodatek to może być. Jutro sprawdzę jak Kap Kap.
-
Hej, czy nie damy rady zapisać tych nazw po polsku albo po angielsku? Etiopia, Kostaryka -- czy to jest takie trudne? ;)
Mieszanka takich kaw z mokrej obróbki może dać bardzo łagodne espresso. Nie wiadomo jeszcze jak zostało ono zaparzone...
-
Racja Antonio, pisałem w pośpiechu i trochę bezmyślnie jak widać, teraz Admin już musi poprawić pls
-
Poprawione
-
No niefajnie, że w Kap Kap nie ma już Andrzeja i Konrada bardo niefajnie...
Definitywnie zamknęła się Kawka na Chopina, teraz jest tam sklep :(
Na Staszica 1 otworzyła się za to pierwsza w mieście kafeja z własnym piecem (Coffeed) o szumnej nazwie Enzo Muratore Craft Italian Coffee. Po co to "Italian" skoro serwują własne wypały z ziarna speciality z DRW ??? Niechybnie taki markieting ;) Wszystko wskazuje na to, że organizacyjnie powiązana jest z restauracją Sexy Duck, która mieści się obok. Niemniej klimat jest, na pokładzie Strada i EK43, z alternatyw Aeropress, Chemex, Clever, Kalita, a sympatyczna załoga ambitnie podchodzi do sprawy. Sami o sobie mówią, że aktualnie doskonalą powtarzalność wypałów, więc pewno trzeba dać im jeszcze trochę czasu. W każdym razie doppio z tygodniowej średniopalonej Brazylii, które u nich wychyliłem było bardzo bardzo :ok:. Czekamy na pierwszy cupping :)
-
Dziękujemy Dandy, Enzo Muratore to świetne miejsce, niesamowity klimat i aranżacja, miła obsługa i doskonała Gwatemala. Jest jeszcze Brazylia i jeden blend z dodatkiem robusty ale nie wiem czy dam radę na kolejne espresso, może jutro :-) Mleczne kawy rownież bardzo dobre, polecam.
-
Brazylia też niczego sobie tylko tym razem zamiast jazzu jako dodatek był ciężki rock :-)
-
Jutro w Cafe ParZona w godz. 13-15.30 cupping wraz z wykładem i szkoleniem z metod alternatywnych, który poprowadzą chłopaki z palarni Kaffe 2009.
-
Jutro w Cafe ParZona w godz. 13-15.30 cupping wraz z wykładem i szkoleniem z metod alternatywnych, który poprowadzą chłopaki z palarni Kaffe 2009.
Wybieram się :) w niedzielę ma być cupping w innym miejscu. Kapkap kafe podobno ma istnieć nadal.