Niche Zero - The Quiet Coffee Grinder

[Psyche]

Wysyłka z "December batch" właśnie do mnie ruszyła. Nie powiem... czuję lekkie podekscytowanie

U mnie też ruszyło 😉

[PiotrekBM]

ysyłka z "December batch" właśnie do mnie ruszyła.

Ja niestety będę czekał do lutego zazdraszczam

Głowa do góry.
Ja na swój młynek ( nie Niche ) czekam sporo dłużej i nie narzekam ( bo to nic nie da )
Ale Ciebie  rozumiem

[Koziołek]

Specjalnie w tym wątku bo jednak tutaj jest najwięcej o najbardziej popularnym młynku Single Dosing. Ostatnio w wielu wątkach pojawia się wielka przewaga SD ze szczególnym wskazaniem na Niche Zero. Nie przeczę mi młynek również się podoba, choć u siebie (podkreślam u siebie) bardziej sprawdza się On Demand. Zasypuję młynek 100-150 gram kawy na raz do hoppera i potem dosypuję by mieć stały nacisk ziaren na żarna. Pierwsza kawa, piję nie wybrzydzam, zdaję sobie sprawę, że może nie być idealna. Choć czasami tak się udaje, że trafia w punkt. Może to kwestia chwili, może idealnego przemiału. Wracając do meritum i tu pytanie bardziej do posiadaczy NZ. Jeśli zmieniacie ziarno i nie wstrzelicie się z przemiałem, rozumiem robicie korektę, ale co z nieprawidłowym przemiałem? Kosz czy też żołądek? Bo jeśli żołądek to ryzyko w smaku może być nawet gorzej jak OD, a jeśli kosz to straty ziarna mogą być też dość duże. Wiadomo tutaj bardziej temat dla espresso bo OD nie jest dla przelewu.

[PiotrekBM]

@Koziołek

Zaraz Ci  ktoś złośliwie odpisze , że przemiał zawsze trafia do kosza  czy jest on prawidłowy  czy tez nie.

Ale prawda jest taka, że przy dobrej / precyzyjnej regulacji  w dwóch porównywalnych młynkach , mniej kawy zmarnujesz na ustawienia młynka który ma mniejszą retencję.  A młynki SD  projektuje się  tak, by retencja była jak najmniejsza.

[pj.w]

W stożku też trudniej przestrzelić, żeby zrobić niepijalne espresso.
Może wyjdzie lungo, może ristretto, ale zazwyczaj, jest to dalej w okolicy espresso.

[Psyche]

Jak jest dobra kawa to nie wiem jak trzeba zepsuć żeby nie dało się tego wypić

[RufusTF]

W stożku też trudniej przestrzelić, żeby zrobić niepijalne espresso.

Tak, widzę w tej kwestii dużą różnicę między NZ a Mahlkonigiem Vario z płaskimi żarnami. Przeskakuję czasami o 10-12 ustawień między przemiałem dla Bianki i któregoś mniejszego sitka w dźwigni. Bywa, że w jakąś stronę policzę potem błędnie o 2-3 ustawienia dla zmienianej między ekspresami kawy (jedno oczko na NZ to przy dozie 15-16g jakieś 4s w ekstrakcji). Przy NZ margines błędu jest wyraźnie większy. Mahlkonig jest bardziej jak pruski guwerner.

[jakub_stanecki]

Potwierdzam to co mówili przedmówcy

na płaskich ziarnach (Santos RR45 - 64mm)  przy zmianie kawy - czasem wychodziły totalnie nieudane

na NZ - nie ma aż takich dużych różnic - poza tym przy dźwigni - możesz mocniej//słabiej pociągnąć i skorygować "na żywo"

[Koziołek]

Jak jest dobra kawa to nie wiem jak trzeba zepsuć żeby nie dało się tego wypić

Jak woda przeleci w 10s przez kolbę z kawą (zakładając ratio 1:2-3) to nie wiem jak dobrą kawę byś miał żeby wyszło coś dobrego.

na płaskich ziarnach (Santos RR45 - 64mm)  przy zmianie kawy - czasem wychodziły totalnie nieudane

Na początku do ustawienia przemiału czy potem w trakcie również? Sam mam Santosa55 i jak już ustawię odpowiedni przemiał dla kawy (z reguły po 2 szotach, czasami 3) to potem do końca paczki jest udanie.


A wracając do mojego pytania to kwestia rodzaju żarna, a nie SD vs OD. Niezaprzeczalną zaletą SD jest na pewno sprawniejsze korekty przemiału ale przy żonglowaniu kawami pojawienie się mniej udanego szota w SD bywa możliwe tak samo jak w OD dla kawy z poprzedniego dnia.

[jakub_stanecki]

Na początku do ustawienia przemiału czy potem w trakcie również? Sam mam Santosa55 i jak już ustawię odpowiedni przemiał dla kawy (z reguły po 2 szotach, czasami 3) to potem do końca paczki jest udanie.

Zdecydowanie tylko na początku - jak już ustawiłem - to do zmiany kawu na jednym mieleniu - natomiast korektę robiłem dozą - "poranna kawa" - zawsze ok 0,2-0,3g więcej - i nic nie trzeba było kręcić młynkiem - tak więc kawa się nie marnowała

Natomiast u mnie przy zmianie młynka były dwie zmienne - OD na SD i płaskie żarna na stożkowe "
 - SD dało większe możliwości kombinowania z rodzajami kawy - i dzięki temu otworzyłem się także na świat jasnopalonych w espresso
 - stożek - zauważyłem, że więcej wybacza niż żarna płaskie jeśli idzie o dozę czy tamping

[uman]

Jak woda przeleci w 10s przez kolbę z kawą (zakładając ratio 1:2-3) to nie wiem jak dobrą kawę byś miał żeby wyszło coś dobrego.

Ja startuję z nową kawą w okolicy 17, 18 na skali i zawsze jest pijalne, nie pamiętam kiedy ostatnio wylałem espresso bo było aż tak złe.

[Koziołek]

Ja startuję z nową kawą w okolicy 17, 18 na skali i zawsze jest pijalne, nie pamiętam kiedy ostatnio wylałem espresso bo było aż tak złe.

Tyle, że ja też startuję zmieniając kawę z poprzednim nastawem i mam "pijalne" espresso. Przemiał lub dozę dopracowuję by mieć lepsze lub nie w zależności od smaku. Chodzi mi o to, że przy ciągłym żonglowaniu nastawami, sypaniem kawy z otwartej paczki drobne niuanse w przemiale mogą pojawić się tak samo w młynku OD jak i SD. Straty są więc w obu przypadkach bo ja nie mielę kawy na dopracowanie przemiału do kosza tylko piję "pijalne espresso" w trakcie tuningu przemiału. Więc wyższość o ile mogę użyć tego słowa NZ to bardziej już wspomniany rodzaj żarna i niska retencja, a nie sposób "podawania" ziarna. Pomijam w tym momencie ergonomię i procedurę, każdy powinien dopasować i zdecydować pod siebie.

EDIT: Nie zamierzam dyskredytować NZ czy systemu SD vs OD. Chciałbym zrozumieć czy przy tym młynku można mieć ideał czy tylko inną formę/drogę dojścia do tego samego z innym młynkiem.

[MarVald]

Ja się ponownie zacząłem bić z myślami odnośnie NZ, ale brak regulacji pomiędzy UK a EU od 1/01/21 w temacie wymiany towarowej mocno studzi zapał. Jak do 500 funtów doliczą VAT to robi się naprawdę nieciekawie cenowo i 3k PLN za ten młynek to już będzie przesada. Niemniej trzeba rzucić kostką i zdecydować bo może jednak coś uregulują (chociaż przy COVID wątpię), albo będzie się miało fart na odprawie celnej, ale szanse obstawiam znikome :/

[arizonaoov]

A jest się o co bić. Mi się wciąż zdążają wylewki kaw średnio (w stronę jasno) palonych które przy przemiale 15 są w stanie tylko żałośnie nakapać. Za to przy 17 ta sama kawa robi klasyk 1:2 w 30s. Także przy Niche jak na tę ilość podziałek, trzeba delikatnie kręcić przy subtelnym tuningu.

[Psyche]

 Czy są tu świeże nabywcy Niche? Jeżeli są to czemu się nie chwalą?