Autor Wątek: Sport, czyli co kto "uprawia" , bądź jakie preferuje formy aktywności :)  (Przeczytany 86690 razy)

Offline wyspiarz

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 344
  • Ekspres: Rocket Giotto Evo V2 / Chemex
  • Młynek: Mazzer MINI A digital
No jak mówi temat, czy ktoś z was uprawia jakiś sport ??


Może zacznę, ja powróciłem do Łucznictwa bloczkowego, zaczynałem za "gówniarza" ale temat po roku poległ z braku chociaż by prawka, auta, kasy xD.

Postanowiłem wrócić do zabawy po latach i wciągnąłem się na maxa na nowo :)

pzdr.Łukasz

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Raczej baaaardzo amatorsko rower.  :)

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Widziałam fotografie.  :blue:
Ja trochę pływam, jeździmy na rowerach i w tym roku myślimy o rolkach.
Nigdy nie uprawiałam nic wyczynowo, choć miałam zapędy siatkarsko - koszykarskie.
Mój Tato jest bardzo aktywnym kibicem siatkarskim i Nieletni wciągnął się z nim. Mamy w naszym Pierdziszewie dobrą drużynę dziewczęcą i chodzą na mecze. Tato też ogląda Ligę i oczywiście mecze reprezentacji. Siłą rzeczy jesteśmy tym zarażeni.

Nieletni nie ma zapędow sportowych póki co, ale lubi aktywność - rower, hulajnoga, rolki, basen, wędrówki. W zasadzie to dziecko nidgy nie jest zmęczone.  :o
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Z młodości pamiętam - modelarstwo wodne - podobno to sport  :)

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Pisanie esemesów na czas to ostatnio też podobno dyscyplina, w której organizowane są zawody.  :diabelek:
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Nie żartuj sobie ze mnie - mam dyplom z Mistrzostw Polski w Stargardzie Szczecińskiem! :smiech:

Offline roger

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 902
a ja nie uprawiam żadnego sportu od dłuższego czasu :(
Dobitnie teraz przekonałem się jakie to może mieć skutki.
Tak czy inaczej po powrocie do sprawności poprawiam swoje nawyki, lepiej późno niż wcale, obecnie poszukuje roweru dla amatora :)

(a tak z innej beczki -> jestem ratownikiem WOPR, kiedyś grałem w piłkę itp ...:))
www.akcesoriabaristy.pl
kawa / herbata / ekspresy / młynki / akcesoria
Rabat forumowy wynosi -10% / kod rabatowy: WOK10

ROCKET ESPRESSO - Autoryzowany dystrybutor w PL

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Czyli nasze uprawianie sportu to raczej sprawa przeszłości i planów na przyszłość :)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Ja swego czasu startowałem w amatorskich maratonach rowerowych, ostatnimi czasy był totalny brak czasu na cokolwiek, ale już niedługo wsiadam z powrotem na rower - mam plan, aby córkę do przedszkola wozić w przyczepce, 10 km w jedną stronę :) 40 km dzień w dzień i forma wróci.

Ze sportów uprawianych obecnie to głównie koszenie trawnika, kopanie dołków, pielenie grządek...
LMWDP #469

Offline Geralt0073 Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1024
    • wszystkookawie.pl
  • Ekspres: Fracino Cherub, Syfon Hario, Drippery Hario i Tiamo, Phin, Chemex, Tygielek, AeroPress;
  • Młynek: Fiorenzato F83 E, LaCimbali Cadet, Mahlkonig EK 1 BF, Tiamo M. S. H.
Może zacznę, ja powróciłem do Łucznictwa bloczkowego, zaczynałem za "gówniarza" ale temat po roku poległ z braku chociaż by prawka, auta, kasy xD.

Postanowiłem wrócić do zabawy po latach i wciągnąłem się na maxa na nowo :)

pzdr.Łukasz

Ćwiczysz sam, czy jeździsz na strzelnicę?
Kiedyś też strzelałem, ale musiałem dojeżdżać na strzelnicę (trening to godzina, a dojazdy w tą i z powrotem to było 2,5-3 godziny) i w końcu zrezygnowałem.

A teraz? Wygrzebałem sztangę i ciężary i sobie tak ćwiczę, ale sport to raczej nie jest ;)
A poza tym jeszcze rower.

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
U mnie jak pisałem trochę niżej, wiatr i woda ale to siłą rzeczy sezonowo.
Dodatkowo narzeczona zaraziła mnie jakieś 2 lata temu jazdą konną i to jest świetna sprawa, taki reset fizyczno psychiczny :)
Tyle, że teraz mam przedłużoną majówkę na oddziale ortopedii ;)

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
a spacery się liczą?  :)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
W sumie to zależy od spaceru - ja z domu do kałuży gdzie moja młodzież łapie kijanki mam 400m w jedną stronę. Tą trasę w obie strony pokonuję średnio 4 razy dziennie.

A ostatnio odstawiam auto do warsztatu i wracam z buta jakieś 2.5km a potem idę odebrać auto :)

Liczy się.

Ze sportów mniej ekstremalnych, gram w rzutki czy tam Dart jak kto woli. Ale 180 jeszcze nie trafiłem :'( choć bywało blisko - rekord mam 140 pkt.
LMWDP #469

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2993
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Narty, but, rower.

Z wczoraj. Z buta dwa spacery razem koło 15 km
Pod wieczór rower 25 km

Codziennie but min. z 5 km
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline wyspiarz

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 344
  • Ekspres: Rocket Giotto Evo V2 / Chemex
  • Młynek: Mazzer MINI A digital
Może zacznę, ja powróciłem do Łucznictwa bloczkowego, zaczynałem za "gówniarza" ale temat po roku poległ z braku chociaż by prawka, auta, kasy xD.

Postanowiłem wrócić do zabawy po latach i wciągnąłem się na maxa na nowo :)

pzdr.Łukasz

Ćwiczysz sam, czy jeździsz na strzelnicę?
Kiedyś też strzelałem, ale musiałem dojeżdżać na strzelnicę (trening to godzina, a dojazdy w tą i z powrotem to było 2,5-3 godziny) i w końcu zrezygnowałem.


I tak i tak :) Tarcze mam swoją kupiłem piankę, strzelam albo sam ( czasem z ojcem o dziwo namówiłem go na łuk :) ) , albo jedziemy na szczecin i walimy w większym gronie :).

A z czego strzelałeś, bloczek klasyk, patyk ze sznurkiem :) ??

pzdr. Łukasz

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi