Cześć,
Widzę, że ogrom osób w przypadku wyboru kawy, zwraca szczególną uwagę na jej datę palenia. Jest do dla mnie zrozumiałe, ale powiedzcie mi czy nie ważniejsza jest data zbiorów?
Ja to tak rozumuję iż:
- wietrzenie to de facto głównie odparowanie resztek wilgoci i cząsteczek z powierzchni kawy wraz z całą jej 'jakością'
- ale czy nie większe utraty jakości kawy są w przypadku jej odparowywania ZANIM zostanie ona poddana procesowi palenia? W przypadku palenia, kawa dostaje niejako 'otoczkę' przez którą ciężej jest wilgoci uciekać, przez co proces 'starzenia' się kawy istotnie zwalnia.
Z powyższego wnioskuję, iż najwięcej tracimy na okresie od zbiorów do rozpoczęcia jej palenia.
Myśli mnie naszły po rozmowie z panem, który zajmuje się tematem kaw i powiedział, że on ma praktycznie tylko kawy z zbiorów jesiennych i je poddaje procesowi palenia - a skoro tym tematem zajmuje się 40 lat, to wierzę, że wie co mówi
Muszę go zapytać dlaczego w sumie nie podaje dat palenia kawy.
Czy ktoś mógłby mi polecić lekturę traktującą o tym obszarze? Z przyjemnością chciałbym się doedukować w tym zakresie