Cześć, niestety ostatnio zdarzyło mi się zapomnieć o robiącej się kawie, przez co kawiarka stała kilkanaście minut na rozgrzanym palniku. Wewnątrz kawiarki utworzył się nieciekawy, brązowy osad. Myślicie, że mogę się go jakoś pozbyć, albo czy kawiarka w ogóle jeszcze nadaje się do użytku? W smaku kawy nie wyczuwam jakiegoś metalicznego posmaku, ale nie wiem czy bezpiecznie jest ją pić i czy do kawy nie mogły uwolnić się jakieś związki z powłoki wewnątrz pojemniczka.