Autor Wątek: Kenia Peaberry - palarnia kawy xCafe  (Przeczytany 1528 razy)

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Kenia Peaberry - palarnia kawy xCafe
« dnia: 03 Październik 2016, 18:37:53 »
Kenia Peaberry - palarnia kawy xCafe

Charakterystycznie wyglądające kenijskie ziarenka typu Peaberry z rejonów Kirinyaga i Nyeri. Wizualnie są ładne, niepołamane i równo palone. Mają przy tym miły i intensywny aromat, głównie owocowy, z dominacją słodkich czarnych i czerwonych porzeczek, grapefruitów, z akcentami toffi w tle. Przemiał pachnie podobnie, także z nutami słodkich malin. Sposób obróbki – myta, palenie średnie, uniwersalne do różnych metod parzenia kawy. Cena za te ziarenka jest atrakcyjna - 79 zł za 1 kg.
Sposób przygotowania: ekspres Nuova Simonelli Musica i młynek Mahlkönig K30. Espresso to była połowa uzysku z podwójnego sitka, doza 17 g, czas ekstrakcji 30 sekund. W aromacie jest dużo toffi i cukiernicze pieczywo. Crema do przyjęcia, ma niezbyt ciemny kolor. Espresso jest kwaskowate, ale taką miłą kwaskowatością. W smaku dominują owoce cytrusowe (grapefruit), czerwone porzeczki, są też owoce leśne, a w tle nuty anyżu. Bez goryczki, w miarę słodkie, zdecydowanie dobre. Posmak podobny, po czasie z grapefruitową nutą. Zwolennicy owocowo – kwaskowatych naparów, rześkich i orzeźwiających, na pewno będą z tych ziarenek zadowoleni. Americano niewiastom smakowało, a cappuccino nikt ne próbował.
Sposób przygotowania: aeropress, metalowy filtr „fine” i młynek Mahlkönig Vario Home. Metoda odwrócona, doza 7 g na 100 ml wody, temperatura wody 90°C, preinfuzja 30 sekund, łączny czas parzenia razem z preinfuzją 105 sekund, przemiał dosyć drobny. Aromat jest miły,  słodko czekoladowy. Napar smaczny, zbalansowany, owocowo - słodki, z dominacją czerwonych owoców, z akcentami czekolady i nutami słodkich jagód w tle. Posmak podobny, przyjemny. Pierwsze parzenie robiłem w wyższej temperaturze, ale wtedy czekolady było więcej, a owoców mniej, więc nieco ją obniżyłem.
Kenia Peaberry z palarni xCafe to bardzo fajne i uniwersalne ziarenka. Tak mnie ujęły w espresso i jako napar z aeropressu, że zrezygnowałem z metod dripowych, ale w nich także powinny się sprawdzić. A cenę, w porównaniu do jakości, mają naprawdę niską.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi