forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: KrzychK w 03 Lipiec 2013, 19:04:44

Tytuł: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 03 Lipiec 2013, 19:04:44
Kawa: Cioccolato
Palenie: 12/06/2013
Sprzęt: Vibiemme Domobar Junior DB + MC4
Postać: espresso.

Ziarna: raczej małe, matowe, średnie palenie. W/g Antosia ziarna zawierają 100% arabiki z różnych regionów Brazylii oraz Gwatemali pochodzące z różnych metod obróbki.

Smaczki: ogólna charakterystyka kawy - bardzo dosyć łagodna, ale od samego początku pojawiają się jaśniejsze smaczki (leciutki kwasek) plus ciemna czekolada, może skórka chleba (ale mało).
Finisz, w moim przypadku już leciutko wychłodzony - to czekolada przeplatana czerwonym owocem (malutko, ale coś się w tle pojawiło). Wystudzona filiżanka (zachowajcie powagę, proszę) pachnie _dobrym_ tytoniem (a osobiście jestem przeciwnikiem palenia).

Ogólnie, kawa jaśniejsza (smakowo) niż Ariadna. Crema jest, choć nie bucha z wylewek, ale jest.

Tygrysek pojawia się prawie za każdym razem (ale to zasługa ziaren, a nie obsługanta).

ps. A teraz proszę Andrzeja o info czy aby na pewno to była Cioccolato? Ta w przezroczystym opakowaniu? Bo podczas wizyty u Was coś mówiłeś o jakiejś nowej wersji kawy....
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: hary1200 w 03 Lipiec 2013, 22:09:33
Potwierdzam w C5 też ta kawa jest dobra
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Jaro w 23 Lipiec 2013, 21:54:29
Musieliśmy w podobnym okresie robić zakupy u Antosia (mam z tą samą datą palenia).
W mojej opinii smak czekolady jest taki ... jedwabisty, delikatny, bardzo przyjemny, zaś dodatkowe owocowe smaczki/kwaski bardzo aksamitne (dla mnie nie do nazwania).
Crema raczej faktycznie słaba.
Obwąchałem się wystudzonych filiżanek i ja tytoniu (tym bardziej dobrego nie wyczułem - może za długo w życiu paliłem i to jest kara - brak powonienia  :lol2:).
Kawa również przyjemna w połączeniu z mlekiem.
Godna polecenia.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 24 Lipiec 2013, 07:53:26
Krzysztofie, mieszanka Cioccolato jest kompozycją Eli. W każdym razie miało być delikatne, gładkie, zrównoważone, raczej nie za bardzo kwaskowate.

Chyba już kolejny raz zauważyłem, że piszesz o tygrysich cętkach, sugerując że to zasługa robusty. Robusta nic nie ma wspólnego z piękną, cętkowaną, lśniącą cremą. Robusta jedynie uwydatnia obfitość cremy. Przecież na Twojej fotografii crema pięknie lśni i wydaje się gładka — a to są cechy pięknych kaw. Jest też dość obfita :).
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 24 Lipiec 2013, 08:09:02
Bo Andrzeju to skromność przemawia, że to nie moja zasługa  :)
A cętki pojawiały się jedna za drugą. To fakt.

ps. Wasze kawy mają tylko jedną wadę (ale duża) - szybko się kończą  :-[
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: MB w 06 Styczeń 2015, 10:43:42
A ja chciałam Was dopytać, czy cioccolato lepiej parzyc przy wyższej temperaturze, czy niższej. Nie mam profesjonalnej maszyny. Na moim ekspresie jest zegar z podziałką co 10st. Ale sama zauważyłam już, że kawa inaczej smakuje jesli wskazówka temperatury jest bliżej 90st. a inaczej jesli jest w połowie przedziału, czyli gdzieś ok. 85.
Pierwsza swoją cioccolato zamówiłam z prośba o zmielenie (z braku młynka) i przy niektórych parzeniach czuję (jak dla mnie) nadmiar goryczki. A może ta kawa taka właśnie ma być??
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: WS w 06 Styczeń 2015, 10:59:38
Przed parzeniem zrób krótki flush, puść trochę rozgrzanej wody z grupy.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: MB w 06 Styczeń 2015, 11:14:53
tak dokładnie robię. Już się troszkę od Was nauczyłam.
Zauwazyłam też, że kawka ma nieco inny smak zaraz po przepuszczeniu przez ekspres, a nieco inny jak straci odrobinkę na temperaturze. szlachetnieje jakby.
Oj chyba duzo czasu upłynie zanim dogadam się ze swoją amatorska maszynką.
:):)
Jakby nie było kawka od Anotonio pyszna, przy otwarciu pachnie przepięknie.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: MB w 06 Styczeń 2015, 14:53:42
Wystudzona filiżanka (zachowajcie powagę, proszę) pachnie _dobrym_ tytoniem (a osobiście jestem przeciwnikiem palenia).
Ja to samo czuję na przeschniętym i przestudzonym ciastku z ariadny (pozostalo na talerzyku).
Kiedyś, kiedyś paliłam, a teraz zapach ten wyczuwam "na kilometry".

Ale w samej kawie ani cioccolato ani ariadnie tego nie czuję. Na ściankach filiżanki też nie. :):)

A może.... ta kawa.... w drodze od plantatora do kawosza sama nawąchała się różnych zapachów i teraz po troszku oddaje je co wrażliwszym nosom????? wydaje mi się to możliwe.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 06 Styczeń 2015, 21:57:42
Kawa: Cioccolato
Palenie: 12/06/2013
Sprzęt: Vibiemme Domobar Junior DB + MC4
Postać: espresso.

Ziarna: raczej małe, matowe, średnie palenie. W/g Antosia ziarna zawierają 100% arabiki z różnych regionów Brazylii oraz Gwatemali pochodzące z różnych metod obróbki.

Smaczki: ogólna charakterystyka kawy - bardzo dosyć łagodna, ale od samego początku pojawiają się jaśniejsze smaczki (leciutki kwasek) plus ciemna czekolada, może skórka chleba (ale mało).
Finisz, w moim przypadku już leciutko wychłodzony - to czekolada przeplatana czerwonym owocem (malutko, ale coś się w tle pojawiło). Wystudzona filiżanka (zachowajcie powagę, proszę) pachnie _dobrym_ tytoniem (a osobiście jestem przeciwnikiem palenia).

Ogólnie, kawa jaśniejsza (smakowo) niż Ariadna. Crema jest, choć nie bucha z wylewek, ale jest.

Tygrysek pojawia się prawie za każdym razem (ale to zasługa ziaren, a nie obsługanta).

ps. A teraz proszę Andrzeja o info czy aby na pewno to była Cioccolato? Ta w przezroczystym opakowaniu? Bo podczas wizyty u Was coś mówiłeś o jakiejś nowej wersji kawy....

Jaką dozę  stosowałeś, jaka temperatura, czas ? Czy bardzo reaguje na przemiał ?
U mnie wychodzi gorzka czekolada i przy 92 stopniach, pojawiły się przyjemne kwaski łagodne. Ale takiej cremy jak na zdjęciu raczej nie miałem. Chyba spróbuję pójść w ratio na 50%.
Ciągle mi się marzy słodkość jak kiedyś trafiłem przy Ariadnie, jedwab na podniebieniu plus słodycz.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Styczeń 2015, 22:13:00
Och, grudniowe Cioccolato ma zupełnie inny skład i charakter niż to opisane przez KrzychK. Minęły prawie 2 lata. Dla palarni kaw specialty jest to epoka, wiek, co najmniej pięciolatka w peerelu ;). Wszystko się zmieniło...
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 06 Styczeń 2015, 22:33:26
Ha nie zobaczyłem na datę wiadomości :) Andrzeju zdradź jak tą słodycz uzyskać ?
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 07 Styczeń 2015, 21:50:20
Oto jest pytanie :). Tu na pewno nie uzyskamy takiej słodyczy jak przy Ariadnie, bo to zupełnie inna mieszanka, bardziej złożona, bardziej fikuśna ;). Złożona ze składników o różnym stopniu palenia, bardziej i mniej słodkich. Warto popróbować różnych ustawień...
Na pewno uzyskamy espresso bardziej bogate i ładniej pachnące, i bardziej słodkie niż z Ariadny. Ale to staje się ewidentne, gdy porównamy te dwie kawy jednocześnie.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Edwin Jagger w 07 Styczeń 2015, 22:04:22
Tu na pewno nie uzyskamy takiej słodyczy jak przy Ariadnie....
Na pewno uzyskamy espresso bardziej bogate i ładniej pachnące, i bardziej słodkie niż z Ariadny.
Antonio - wybacz nie rozumiem. A chciałbym zrozumieć, bo sobie poszukuję słodkiej mieszanki.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Poe w 07 Styczeń 2015, 22:09:45
Pewnie Antonio to jakoś lepiej wyłumaczy, ale ja to widzę tak:

z Adriany wyciągniesz więcej słodyczy typu orzech, czekolada. Taka klasyka. W Cioccolato, zwłaszcza w tej nowej wersji, ta słodycz będzie bardziej finezyjna, bo i dużo czekolady i słodyczy ciężkich, słodkich owoców.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 07 Styczeń 2015, 22:13:10
Słodycz ma różne oblicza. Generalnie nie ma w kawie słodyczy, tak przynajmniej rzecze analiza sensoryczna.
Za słodycz bierzemy równowagę, gładkość, jedwabistość smaku, a zatem dość subiektywne wrażenia smakowo-dotykowe. Jako słodkie postrzegam często bardzo kwaskowate kawy... No i co mi zrobisz? ;) Np. Kolumbia, Peru, Indonezja i Etiopia Rocko - wszystko to kwaskowate nawet bardzo, a zarazem bardzo słodkie kawy.

Inni jako słodkie odbierają kawy gorzkie. Jeszcze inni zadowoleni są z równowagi i braku goryczy i kwaśnego smaku.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 07 Styczeń 2015, 22:13:45
Edwin - twój sprzęt lżejszy jest. Pakuj się i będziemy testy robić. Ascaso, Rakieta i Peppina. Każda będzie inaczej słodka ;)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Edwin Jagger w 07 Styczeń 2015, 22:23:21
Bardzo dziękuje za fachowe wyjaśnienia  :uklony:
Doktorku tak zrobimy! Tylko zjadę z zapasem kaw i zakupię Cioccolato i Ariadnę.
PS
Teraz mam Ariadnę w młynie, ale tylko ze 100 gr. Za mało na poważne testy.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Maciej1 w 08 Styczeń 2015, 06:35:41
Też bym się podłączył ale troche za daleko. Może jak będzie cieplej.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 08 Styczeń 2015, 06:47:12
Mam dwie pół kilowki czyli Ariadna i cioco. Może w niedziele się skuszę na swoje testy.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: MB w 10 Styczeń 2015, 06:49:58
Słówko jeszcze o kawach od Antonia Ariadnie i Cioccolato. :) Ostatnio idąc do znajomych, wzięłam ze sobą  po torebeczce zmielonej (pod espresso). Mogli sobie wybrać jedną z nich w prezencie niezobowiązującym. Ponieważ sami nie maja ekspresu zaparzyli te kawki tradycyjnie (po polsku - zalewane) w filiżankach. I co..... Cudowny zapach..... wypełnił całą kuchnię i przedpokój. Takiego zapachu nie znajdziecie chyba w żadnej z marketówek. Wybór jednak padł na cioccolato jako bardziej aromatyczną. I wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że zapamiętają ją jako najbardziej pachnącą kawę jaka kiedykolwiek pili. :):)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 10 Styczeń 2015, 08:03:30
Nie umniejszając kawom Antonia prawie ... każda kawa świeżo zmielona robi piorunujące wrażenie na ludziach którzy nie mają na co dzień doczynienia z tym rytuałem.
PS Własnie 250 ml cioccolato jest konsumowane przeze mnie w postaci drip. Smak dodatkowo podsyca program Makłowicza z Macedoonii.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Poe w 10 Styczeń 2015, 09:26:09
@MB, a były pytania o jakim smaku jest ta kawa? :-D bo pewnie nie założyli że tak nie smakuje czysta kawka ;-)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 10 Styczeń 2015, 10:21:06
Wybór jednak padł na cioccolato jako bardziej aromatyczną.
Nic dziwnego :).
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 10 Styczeń 2015, 20:03:23
Nie umniejszając kawom Antonia prawie ... każda kawa świeżo zmielona robi piorunujące wrażenie na ludziach którzy nie mają na co dzień doczynienia z tym rytuałem.
PS Własnie 250 ml cioccolato jest konsumowane przeze mnie w postaci drip. Smak dodatkowo podsyca program Makłowicza z Macedoonii.

Jakie aromaty, smaki wyszły w dripie ?
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 10 Styczeń 2015, 20:04:59
Jakie aromaty, smaki wyszły w dripie ?
Nie mam zielonego pojęcia.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 10 Styczeń 2015, 20:14:17
Słodko, kwaśno, owocowo czy mlecznie ?
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 10 Styczeń 2015, 20:35:55
Słodko, kwaśno, owocowo czy mlecznie ?
Jutro po południu się przyłożę do rozpoznania smaków. Choć mi albo smakuje albo nie.Raczej nie doszukuję się jakiś głębszych smaków.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 10 Styczeń 2015, 20:37:20
Jeszcze :evil:
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 16 Styczeń 2015, 11:31:46
W temacie ostatnich wersji tej kawy - dziś za jej aromaty zabrała się moja niespełna 4 letnia córka "mmmmmm.... pachnie czekoladom!!" A bynajmniej jej nie mówiłem co to za kawa i jak się nazywa ;)
Spróbować nie chciała - a szkoda bo naprawdę jest to kawa która - zwłaszcza z mlekiem - podpasowała by dzieciakom ;) i zdrowsza niż czekolada
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Dobosh w 16 Styczeń 2015, 12:39:08
Chyba doktorze z moimi dziećmi i kawą bym nie eksperymentował bo potem do rana trzeba by z nimi siedzieć za nim by chciały spać :) i tak są dobrze nakręcone
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 16 Styczeń 2015, 15:43:04
He- a mój syn upił mi trochę espresso i powiedział, że słodka. Szczena mi opadła bo koleś raczej nie z tych co rożne smaki próbuje.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 17 Styczeń 2015, 17:33:10
Uwaga! Uwaga! Cioccolato właśnie zostało wypalone. W składzie: Brazylia Santa Maria Yellow Bourbon, Honduras natural Comsa, Costa Rica Finco Licho natural :-)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Maciej1 w 17 Styczeń 2015, 19:00:41
No, ciekawe czym teraz zaskoczy ;-)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 18 Styczeń 2015, 08:57:08
Nie udało mi się latem. Może uda się zimą podjechać i spróbować u źródła. W końcu już tylko 220km mam do Was.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Elka w 18 Styczeń 2015, 18:21:56
No, ciekawe czym teraz zaskoczy ;-)


Myślę, że zaskoczy pozytywnie. Próbowałam tej mieszanki dzisiaj i myślę, że jest to najlepsza wersja :-)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 19 Styczeń 2015, 09:47:56
No to jak tylko skończę wersję z 31/12 biorę tą na tapetę. Ta sylwestrowa mega mnie zaskoczyła, na początku myślałem, że znowu coś mi się nie udaje bo zupełnie inne doznania smakowe wyszły niż we
wcześniejszej paczce. Aż tu gdzieś doczytałem komentarz pani Eli, że to palenie tak ma- kamień z serca :).
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 29 Styczeń 2015, 09:16:22
14 g, 200ml,87 st. C, 30 s wstępne miętolenie a następnie po 30 s 50 s wyciskanie. Napar bardzo łagodny w którym nie odczuwam żadnych kwasów ni goryczy. Maszyna Aeropress
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 29 Styczeń 2015, 13:07:37
Szybki przecisk. A jak mieliłeś?
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 29 Styczeń 2015, 15:57:41
Porlex ale nie wiem tak standardowo pod dripa.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 29 Styczeń 2015, 16:12:23
Off-Topic:
Spróbuj drobniej mielić. Jak dla mnie lepsze efekty są z aero z drobniej zmieloną kawą. Niecałe dwie minutki, to trochę krótko przy tym przemiale. Jak na mój gust (a o nich się nie dyskutuje  ;D)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 29 Styczeń 2015, 16:14:21
Tak własnie zrobiłem i kawka mi smakowała wybitnie. Może gdy przeciągnę tak jak piszesz już nie będzie taka łagodna. No nic jutro do 11 się przekonam. Zawęzimy kilka klików i się zobaczy.

Jutro jest dziś
12 g, 200 ml, 87 st C, 30 s namaczanie,180 s wpatrywanie się i jedno zamieszanie, 30 s wyciskanie na ławeczce i mielenie o trzy kliki drobniejsze. Zdecydowanie kawa ma bardziej wyrazisty smak. W połowie przechodzi w leciuśką goryczkę ale dosłownie tak po połknięciu i wypuszczeniu nosem powietrza ;-) Zapach wspaniały. Zostawiam kilkanaście ziaren aby porównać z typowa kawką do dripa ale to już nie długo jak otrzymam paczuszkę.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: lubusz w 03 Luty 2015, 16:45:58
Córa telefonuje przed chwilą i się pyta. Tato, jaką dobra kawę kupić. Kupuj Ciociolato od Maestro Antonio. Po chwili telefon. Tato, tato tam można kupić tylko w 1 kg opakowaniu. Kiedy ja to sama wypiję  :'(
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Elka w 03 Luty 2015, 17:12:23
Mamy Cicocolato w paczkach 500 gramowych :-): 1 sztukę :-)
Reszta jest w kilogramowych rzeczywiście..
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: lubusz w 03 Luty 2015, 17:21:46
Mamy Cicocolato w paczkach 500 gramowych :-): 1 sztukę :-)
Reszta jest w kilogramowych rzeczywiście..

To jak Elu ona ma kupić tą 500 g ? W sklepie nie ma.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Elka w 03 Luty 2015, 17:36:38
Mogę jej zostawić :-). Przepraszam, Lubuszu, za lakoniczną odpowiedź, ale właśnie coś "mieszamy" :-)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 11 Luty 2015, 20:08:16
Jestem po dwóch pierwszych shotach z tej mieszanki
 (http://2.bp.blogspot.com/-awEKmep7ZAE/Ue6Rp8cQTdI/AAAAAAAAAJw/NGFzKmSUFro/s1600/tumblr_mcxiojHUAu1ri9yduo1_500.gif)
Obłędne, wywołuje niesamowitą ilość pozytywnych emocji. Nie jestem w stanie tego opisać. Spróbuje jutro.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 11 Luty 2015, 20:16:44
Ty weź napisz jak żeś to zaparzył bo tak to nic nam nie mówi.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 11 Luty 2015, 20:21:41
Dwa doppio. Może jutro coś więcej napiszę. Muszę jeszcze zwiększyć grubość mielenia, ale drugi shot był już bardzo blisko. Piszę o poprawności espresso. W smaku to chyba nie da się zepsuć tej kawy.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 11 Luty 2015, 22:58:56
A ja miałem dziś swój pierwszy raz z Cioccolato. Rano było w chemexie a po południu była kawa z kawiarki . Nigdy wcześniej nie próbowałem tej mieszanki. A jakie wrażenia?
Ta kawa absolutnie uderza w moje zapotrzebowania smakowe że tak powiem  ;D
Rzeczywiście jest w tej kawie dużo czekolady :taktak:

Po wypiciu pozostaje na długo przyjemny posmak
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Bogdan w 07 Maj 2015, 11:47:28
Otworzona dziś z rana. Doza około 16gr kawy na doppio. Chyba ciut za drobne mielenie. W smaku baaaardzo ale to bardzo miła. Czekolada i jeszcze raz czekolada zarówno w zapachu jak i smaku. Na początku lekka kwaskowość. Zaparzana w temp. 92 stopnie. Spodziewałem się większej kremy. Coś więcej napiszę jak spróbuję przy innych temperaturach , innym mieleniu.

Z ciekawości - jaką temperaturę zaleca producent kawy? :)

Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: maciek-rz w 09 Grudzień 2015, 10:42:34
Witam. Kupiłem ostatnio od Mastro Antonio Cioccolato oraz Kostaryka. Na co dzień kupuję New York XXXX i bardzo mi ona smakuje.
Używam ascaso steel prof + młynek tej samej firmy.
O co chodzi ? Tak jak New York wg mnie to klasyczne espresso, bez owocowych posmaków, dużej kwasowości, to obie kawy od Antonio już po otwarciu "zalatują" kwasowością, zapachami cytrusów. Inaczej tego nie potrafię określić. Po zaparzeniu też w smaku jest raczej kwaskawo, cytrusowo.
Czy te kawy tak mają i ja i znajomy z którym kawę w pracy parzymy nie lubimy takich kaw ? Tzn kilku osobom dałem spróbować, powąchać i raczej nikomu nie przypadła do gustu, od razy padało zdanie co tak kwaśno pachnie.
Czy to jest nasze "niedojrzałe" podejście do kawy ? Kwestie smakowe ?
Dzięki
Maciek
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 09 Grudzień 2015, 11:00:14
Stawiam na kubki smakowe. Z kawy włoskiej, ciemno palonej, z 20% robusty przeszedłeś na Cioccolato. 100% arabika, jaśniejsze palenie - to diametralna zmiana.

Ile czasu była grzana maszyna z zapiętym PFem? Bo niska temperatura może dać niewłaściwy smak.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Szubi w 09 Grudzień 2015, 11:02:48
Cytrusowaość, kwaskowatość to ogromny PLUS niektórych mieszanek kaw od Andrzeja:) Możliwość podróży i muskania podniebienia wspaniałymi smaczkami.
Jeśli jednak ta kwaskowatość masz z Cioccolato to są one tutaj chyba bardzo delikatne w porównaniu do innych fajnych mieszanek. Miałem ją jednak 1 czy 2 i szczerze to za bardzo jej nie pamiętam pod względem smaku. 
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: maciek-rz w 09 Grudzień 2015, 11:11:43
Ekspres włączony od dłuższego czasu, bardzo zwracam uwagę aby był dobrze "wygrzany". Zawsze spuszczam wodę na tyle, aby znów włączyła się lampka, czekam, aż się wyłączy i dpoiero wtedy robię kawę. Oczywiście PF zapięty, więc jest gorący aż parzy.
Czyli jednak kubki smakowe. Zdecydowanie więc wolę kawę ciemnopaloną. Kupowałem wiele różnych też 100% arabic i chyba tylko raz spotkałem się z taką cytrusowością, ale to też była kawa z "lokalnej palarni", nie wiem, czy nie było to wtedy coś z Barn.
Hmmmm to ja chyba lubię podróże do Włoch tylko :(
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 09 Grudzień 2015, 11:17:36
Może z czasem - moja lepsza połowa sensorycznie rozróżniała do niedawna jeden aromat - kawy, a smaki trzy -kwaśna, dobra i gorzka :)
Ostatnio mnie zaskoczyła i stwierdziła że ziarno miodem pachnie. A i w kwestii smaków jest na dobrej drodze - odkrywa czekoladę, jakieś słodycze. Z tym że ona tylko i wyłącznie z mlekiem pija.

Pisałem kilka postów wcześniej - mojej córce Cioccolato pachnie czekoladą.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 09 Grudzień 2015, 11:24:06
Wielu moich gości zmienia zdanie na temat "kwaskawaści" w osobistym kontakcie. Zapraszam więc do Kołobrzegu ;).
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: maciek-rz w 09 Grudzień 2015, 11:38:48
Dziękuję pięknie, choć z Warszawy to baaaardzo daleko niestety.
Kwestia chyba kubków smakowych jak to zostało wspomniane. Kawę piję nie od dzisiaj, więc niestety nie wiem, czy przyjdzie czas na takie smaki w kawie i abym to polubił.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 09 Grudzień 2015, 11:45:06
Ale jeśli Ci, to co masz teraz w filiżance smakuje, to po co się męczyć. Tobie smakuje i to najważniejsze.

Jaśniejsze palenia uwypuklają te niechciane przez ciebie smaki - szukaj kaw ciemniej palonych. Tam te fajne dla niektórych smaki są maskowane.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 09 Grudzień 2015, 11:46:34
Niby to kubki smakowe itp. Prawda wygląda zwykle inaczej. Niedawno w wątku o kwaśnym smaku opisałem moje kontakty z gośćmi, przeciwnikami smaku kwaśnego w kawie.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 09 Grudzień 2015, 11:55:47
Dziękuję pięknie, choć z Warszawy to baaaardzo daleko niestety.

Jedź, zapowiedz się wcześniej i jedź. Nastawa się na kilkanaście espresso pod rząd i ultra sympatyczną parę zakręconych pozytywnie.
Przerobiłem to ileś lat temu i już Tobie zazdroszczę.

ps. espresso, z dobrego ziarna i wyśmienicie zaparzone, usypia - szczególnie jak jest ich kilkanaście. Ja w drodze powrotnej spałem jak dziecko :)
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: maciek-rz w 09 Grudzień 2015, 11:57:58
Nie ma co się męczyć, zgadzam się. Ja też np nie znoszę sushi tak uwielbianego przez miliony, więc może coś jest na rzeczy.
Przed chwilą przyszła do mnie Caffe Diemme i to jest raczej mój kierunek smakowy, no i oczywiście New York :)

Niby to kubki smakowe itp. Prawda wygląda zwykle inaczej. Niedawno w wątku o kwaśnym smaku opisałem moje kontakty z gośćmi, przeciwnikami smaku kwaśnego w kawie.

Postaram się poczytać w wolnej chwili temat. Ewentualnie proszę o link :)

M.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 09 Grudzień 2015, 12:27:03
Hmmmm to ja chyba lubię podróże do Włoch tylko
Musiałbyś odstawić spaleniznę na pół roku, trochę się zmusić, trochę otworzyć na nowe doznania i mógłbyś kupić inny bilet ;) Pytanie czy chcesz, czy potrzebujesz, bo na siłę się nie da, nie zadziała, no i takiej konieczności nie ma.

BTW? Słodzisz? Lubisz kwaśne jabłka?
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: maciek-rz w 09 Grudzień 2015, 12:38:36
Tak, troszkę kawę słodzę, wg mnie zmienia to smak kawy in plus.
Kwaśny jabłek raczej nie lubię, więc może jednak to nie dla mnie droga ?

Na testowanie raczej chyba się nie zdecyduję, bo kawę piję w pracy, tam trzymam ekspres i młynek.

No nic może wszystko z czasem. Pobawię się jeszcze kawą od Antonio, bo mam jej jeszcze trochę :)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 09 Grudzień 2015, 12:56:33
Zawsze spuszczam wodę na tyle, aby znów włączyła się lampka, czekam, aż się wyłączy i dpoiero wtedy robię kawę.
Nie wiem jak wygląda temperature surfing w Ascaso ale w innych ekpresach z małym bojlerem zazwyczaj robi się po wyłączeniu lampki jakąś przerwę, potem krótki cooling flush i dopiero potem parzy. Zaraz po wyłączeniu lampki, ekspres ma jeszcze jakąś bezwładność i woda cały czas się nagrzewa do wyższej temperatury.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: maciek-rz w 09 Grudzień 2015, 12:57:18
Przeyestuje dzięki

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: lubusz w 09 Grudzień 2015, 12:57:30
O co chodzi ? Tak jak New York wg mnie to klasyczne espresso, bez owocowych posmaków, dużej kwasowości, to obie kawy od Antonio już po otwarciu "zalatują" kwasowością, zapachami cytrusów. Inaczej tego nie potrafię określić. Po zaparzeniu też w smaku jest raczej kwaskawo, cytrusowo.
Czy te kawy tak mają i ja i znajomy z którym kawę w pracy parzymy nie lubimy takich kaw ? Tzn kilku osobom dałem spróbować, powąchać i raczej nikomu nie przypadła do gustu, od razy padało zdanie co tak kwaśno pachnie.

Na początku swojej drogi kawowej zdarzyło mi się kupić kawę New York i była do wypicia. Potem kupowałem kawę od innych producentów, które były zdecydowanie delikatniej wypalane, w tym i Ciocciolato od Antonia. Na początku wydawała mi się, tak jak i Tobie zbyt kwaśna. Wraz z następnymi wypitymi filiżankami, te kwaskowate smaki stały się u mnie pożądane. Po pewnym czasie wróciłem do resztek New York. Była dla mnie już nie do wypicia. Wylądowała w koszu. Uważam, że do kaw z nutą owocową należy się stopniowo przyzwyczaić.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 11 Grudzień 2015, 11:49:28
Przed chwilą coś sobie jeszcze w temacie przypomniałem. Cioccolato jest teraz (od roku) prostą mieszanką przeważnie dwóch składników: Brazylii Cerrado (różności z danej chwili) i Hondurasu Macala, w obu przypadkach z naturalnej obróbki. Brazylia sama w sobie mogłaby być wzorcem "czekoladowej" kawy i byłby spokój. Honduras niekoniecznie, ale jego wkład bardzo się nam podoba, a niekoniecznie podoba się niektórym ludziom. Gdy otwieram pudła lub worki z surowym Hondurasem, uderza mnie zapach. Specyficzne, duże ziarna z naturalnej obróbki, ale pomiędzy nimi sporo jest cząstek wysuszonych owocni. Zdarzają się ziarna oblepione jeszcze owocową warstewką. Pachną te ziarna karmelem, suszonymi owocami, eukaliptusem prawie. Tenże Honduras można wypalić niezbyt mocno i jest wtedy słodki, miodowy, kwaskowaty, owocowy. Można nieco ciemniej i pojawia się wtedy spora nawet gorycz, ale aromat przewodni pozostaje.

Mieliśmy podobny przypadek z wieloletnimi odbiorcami naszych kaw do espresso. Mieszanki z tymże Hondurasem zostały kategorycznie odrzucone. Były zaparzane w ekspresie Jura, dla biura. Biuro opowiedziało się definitywnie przeciwko. Cóż zrobić? Wpisuje się to moim zdaniem w synestetyczną (zapach determinuje smak) niechęć i sprzeciw wobec "naturali" pewnej części populacji. Stwierdzono po prostu, że kawa jest kwaśna, choć gwoli ścisłości kwaśna nie była bardzo. Nasi klienci jednak nie są specjalistami ani testerami, więc trudno dociekać o co dokładnie chodzi. Zadowalają się bardzo podobną mieszanką, dokładnie tak samo paloną, z dokładnie tą samą Brazylią, ale zamiast naszego ulubionego Hondurasu mają dwie myte, zgoła "nieczekoladowe" arabiki z Rwandy i Indonezji. Moim zdaniem ich mieszanka jest bardziej kwaśna niż Cioccolato, ich zdaniem jest na odwrót ;).

Jeśli teraz napiszę, że w całej Italii pewnie nie było nigdy takiego Hondurasu z obróbki naturalnej, to chyba wiadomo już o co chodzi.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 11 Grudzień 2015, 12:02:50
Nasi klienci jednak nie są specjalistami ani testerami, więc trudno dociekać o co dokładnie chodzi
Przeszkadza mi zapach. Dosłownie. Kawa mi smakuje, lecz unoszący się aromat znad filiżanki zaburza w tym momencie uczucie błogostanu.
Edycja: Oczywiście to dotyczy czystych jednorodnych naturali. Nie chodzi akurat o tę wersję Cioccolato
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: hlary w 03 Lipiec 2016, 10:30:09
Chocolato wave.
Ekspres Bezzera Magica S.PID.
Młynek Macap M2D.
Temperatura 90 C.
Ekstrakcja 25 sek.
Kawa 25 ml.
Słodzona cukrem trzcinowym.
Rzeczywiście jakbym pił czekoladę. Posmak trwały. Pierwszy shot do cappuccino, drugi czyste espresso. W obu przypadka bardzo dobra kawa. Żona preferuje jednak cappuccino. I znowu byliśmy w Rzymie na Via Conciliazione. Ech, problemem będzie teraz picie kawy w podróży po Polsce.
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Lipiec 2016, 10:33:33
Słodzona cukrem trzcinowym ale co capu czy ess?
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 03 Lipiec 2016, 15:38:51
Jaka była to wersja? Jeśli z 17/06, to pewnie bardziej niż zwykle w starym włoskim stylu :). Jeden (tylko jeden niestety) z naszych klientów zwrócił mi uwagę na to, że profil sensoryczny znacznie odbiega od tego, co zapamiętał wiosną. Faktycznie po wnikliwym zbadaniu sprawy, okazało się, że i dla mnie za dużo tu było goryczki i goryczy. Kolejne palenia są już sprowadzone z letnich manowców na właściwe tory. Palenie kawy ma tę "straszną" cechę, że ni stąd, ni zowąd rezultaty tego, co robisz od dłuższego czasu tak samo, okazują się inne. Ale z drugiej strony: pewnie ciemniejsze, bardziej gorzkie palenie też znajduje swoich amatorów :sciana: :).
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 03 Lipiec 2016, 15:44:42
I czyż to nie jest piękne na swój sposób? Wszyscy mówią, że maszyna i każdy jej element mają być nagrzane, a potem na zimnej kolbie wygrywa się świat. :D
Tytuł: Odp: Cioccolato od Mastro Antonio
Wiadomość wysłana przez: hlary w 04 Lipiec 2016, 20:57:13
Chyba coś koło 17 czerwca, bo przyszła do nas tydzień temu, czyli 27 czerwca w poniedziałek. Zatem musiała być wysłana ok. 25 czerwca. Temperaturę raz podniosłem do 91 C, ale potem zmniejszyłem do fabrycznych 90 C. Bezzera Magica S PID z tego co wiem trochę inaczej mierzy temperaturę niż Rocket.
Co do Rocketa to drUsagi pisał tak w innym wątku:
"Wybierz HX, z jak największym bojlerem, grupy Bezzery nie używałem - E61 znam i tą bym wybrał, jak się da to z PIDem - choć nie wiem co PID w HXowych Bezzerach pokazuje. W Rockecie jest to temperatura bojlera i masz tabelkę która mówi ci że jak tyle stopni na PIDzie to tyle na grupie."
Dopeman pisał też o Rocketach : "Ostatnio zauważyłem że w trakcie ekstrakcji temp.spada o kilka stopni. Podczas gdy przed jej rozpoczęciem krótki zrzut wody pokazuje że leci wrzątek. Rozpoczynam przy 92.C a kończąc pokazuje 87."
Zyniek pisał o Bezzerach Unica PID : "Temperatura może spada ale nie na grupie, po to jest te 4 kg żelaztwa aby było stabilniej.
Ja na Unice PID nastawiałem w przedziale 85-88 stopni, co dawało 88-92 na grupie podczas ekstrakcji (mierzone termometrem)".

Dlatego w Bezzerach jest inaczej mierzony PID. Temperatura raczej oznaczana jest na grupie, a nie na bojlerze. Z pewnością kawa nie była zimna. Dotykając grupy można się łatwo poparzyć :)
Ale swoją drogą muszę skombinować termometr to dam znać jaka jest temperatura na wyjściu z grupy.