forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: rapoh w 11 Czerwiec 2019, 14:55:58
-
Szanowni,
Skłoniło mnie do napisania o tym coś, co może wynika z mojej nieporadności, albo może "ten typ tak ma" :-)
Nabyłem kawę Tchibo Barista w ziarnie zainspirowany smakiem kapsuły z tegoż sklepu (znajomi mają i "se chwalą"). Kawa mielona w maju br.
Ustawienia młynka dotychczasowe okazały się zbyt duże, zminimalizowałem do poziomu, w którym np. Ariadna od Antonia robi bryły pyłu. Zmieliło przyzwoicie i następnie stało się coś, co mnie zdziwiło. Maszyna robi kawę niejako od razu, tj. ekstrakcja od mniej więcej 4 bar. Dobija do ustawionych 9bar, ale nie czeka na nie, tylko, jak napisałem, sączy kawę od tej czwórki. Minimalizacja mielenia niewiele daje, bo i tak zaczyna wcześniej lać, ale trwa to już długo i napar jest gorszy. Może to mój ex. "odurniał"?
-
A może kawa krzyczy "wyrzuć mnie do kosza, jestem nieświeża" :lol2:
Marek.
-
Kupujesz odpadki i się dziwisz że nie wychodzi. Czytaj.
-
Ekspres nie ogłupiał, poza tym to możesz łatwo sprawdzić na normalnej kawie.
-
Stare i spalone na węgiel ziarno tak ma ;-) Pozwoliłeś sobie na ekstrawagancję z tym T Barista :mrgreen:
-
W sumie to tak się zastanawiam co kieruje producentami, że umieszczają słowa typu barista w nazwie... Jakiś powód musi być, tylko jaki? Kasować więcej za to samo, bo niby dla baristów? :D
-
Kawa Gamingowa
Kawa Audiofilska
Kawa Bio
;)
-
No nie bardzo Siewcu ;-) Kupujesz kawę czy mleko dla baristów stajesz się Baristą więc twoja kawa staje się lepsza ;-) Cokolwiek kupując z gatunku oznaczonego professional nie jesteś już byle kim ;-) To dotyczy majtek dla kolarzy, obiektywów do aparatów, tego wszystkiego co wystarczy tylko mieć żeby być profesjonalistą ;-)
-
Bo większość obywateli RP, nie wie jak smakuje kawa świeżo palona, a jak nie wie, to myśli, że taka marketowa barista professional jest wybitna, a że palona była rok czy dłużej temu, to wszystko okay, bo okres przydatności na opakowaniu wynosi dwa lata :picardpalm:
I pomyśleć, że mnie już dwa razy trafiła się - gdy odbierałem osobiście - za świeża, dzień wcześniej palona i musiała poczekać na zmielenie.
-
mleko dla baristów
Nie zawsze przynosi to oczekiwany skutek -- mleka dla baristów już nie ma.
-
Jest. Oatly barista edition.
Alpro ma tez sojowe i migdałowe „for professionals”
-
Są różne inne :), ale nie ma (Rotr ma jakieś problemy finansowe, albo w ogóle już Rotra nie ma?) tamtego pierwszego co to się właśnie Mleko dla Baristów nazywało. I tę konkretną sytuację miałem na myśli -- nie wystarczy mieć produkt (bądź co bądź dobry) i próbować chwytać nazwą. Czasem i to nie wystarczy, a czasem uda się na samą nazwę i otoczkę marny produkt wylansować.
-
@Miklas
Ale jest świeża, przecież pisałem :-)
@piomic
Kategoria "odpadki" to pewna przesada.
@siewcu
Wydaje mi się, że tak własnie. Wcześniej, jak "trenowałem" ekspres na marketowych kawach, to nie było szans na dojście do 9 bar, ale teraz sobie uświadomiłem, że mieliłem Grafem, a nie tym, co mam teraz.
@mlopus
Owszem spalona jak diabli. Ciastko wygląda jak brykiet węglowy :-) Ale nie jest wcale taka zła.
W sumie to tak się zastanawiam co kieruje producentami, że umieszczają słowa typu barista w nazwie... Jakiś powód musi być, tylko jaki? Kasować więcej za to samo, bo niby dla baristów? :D
Tak Tchibo nazwał jedyną kawę, którą wprost polecają do kolby. Ale nie ulega wątpliwości, że naprawdę jest całkiem smaczna. D..y nie urywa, ale na rano daje radę.
@Piszę bzdury
Pisałem, że palona w maju :-) Pod tym względem naprawdę bez zarzutu, ładny zapach ziaren w paczce i mieli bez rozsypu (choć tu pewnie więcej zasługi młynka).
W sumie to tak się zastanawiam co kieruje producentami, że umieszczają słowa typu barista w nazwie... Jakiś powód musi być, tylko jaki? Kasować więcej za to samo, bo niby dla baristów? :D
Tak jak pisałem wyżej, Tchibo dedykuje ją do kolby. I potwierdzam, jak z ich sklepu coś użyć do kolby, to własnie tę "Baristę".
Podsumowując - mimo Waszych krytyk :Bicz:, poćwiczę sobie jeszcze tą kawkę w kawiarce :kawa:. 22PLN drogą nie chodzi.
-
Ale jest świeża, przecież pisałem :-)
Kawa mielona w maju br.
To nie jest jednoznaczne.
Marek.
-
To jest jednoznaczne, Marku. Ta kawa jest stara i zwietrzała :)
-
Są różne inne :), ale nie ma (Rotr ma jakieś problemy finansowe, albo w ogóle już Rotra nie ma?) tamtego pierwszego co to się właśnie Mleko dla Baristów nazywało. I tę konkretną sytuację miałem na myśli -- nie wystarczy mieć produkt (bądź co bądź dobry) i próbować chwytać nazwą. Czasem i to nie wystarczy, a czasem uda się na samą nazwę i otoczkę marny produkt wylansować.
Już miałem napisać, ze tydzień temu w Makro widziałem, ale widziałem to:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190611/089245cd698165c500d2fa501d6c072d.jpg)
Jak widać jest ono nie tylko dla baristów, ale kolorystyka chyba podobna do poprzedniego :).
-
@Miklas
@Szczympek
Nieco przesadzacie chyba.
-
@rubin
Bo nie tylko. Jak jest dużo białka i tłuszczu, to po prostu pełne mleko. Wszystko w kuchni i cukiernictwie lepiej na tym wychodzi, bo nasze babcie nie znały wynalazków typu "UHT, bezlaktozy, beztłuszczu", czyli "bez smaku".
-
@rubin
"UHT, bezlaktozy, beztłuszczu", czyli "bez smaku".
Ależ mleko UHT ma smak - i to całkiem dobrze wyczuwalny. Tak w moich młodych czasach smakowało mleko, jak się przypaliło. W końcu to prawie to samo - denaturujemy białka wysoką temperaturą.
-
"Pisałem, że palona w maju :-)"
@rapoh, wybacz, że ze mnie taki niewierny Tomasz, ale na pewno dobrze widziałeś datę przydatności do spożycia do 05.2021? Zrób zdjęcie, chętnie zobaczę pierwszy raz w życiu taką datę palenia kawy z marketu :wow2: Najświeższą to widziałem kiedyś Vergnano, trzymiesięczną, ale pewnie to dlatego, że firma wypuściła nowy model.
-
Może kwestia przypadku ;)
-
Czy tylko kilka osób czyta dokładnie? Napisał, że kawa MIELONA albo 13, albo 44 dni temu. Tak czy inaczej używana pod espresso to musi być drobno zmielona, a jeśli drobno zmielona to na 100% albo nie ma smaku, bo zwietrzała, albo zachowała aromaty „Tchibowskie” czyli smoła, palone kable, asfalt, karton i popiół.
-
@rubin
"UHT, bezlaktozy, beztłuszczu", czyli "bez smaku".
Ależ mleko UHT ma smak - i to całkiem dobrze wyczuwalny. Tak w moich młodych czasach smakowało mleko, jak się przypaliło. W końcu to prawie to samo - denaturujemy białka wysoką temperaturą.
No tak, to jest smak :-)
-
Czy tylko kilka osób czyta dokładnie? Napisał, że kawa MIELONA albo 13, albo 44 dni temu. Tak czy inaczej używana pod espresso to musi być drobno zmielona, a jeśli drobno zmielona to na 100% albo nie ma smaku, bo zwietrzała, albo zachowała aromaty „Tchibowskie” czyli smoła, palone kable, asfalt, karton i popiół.
Uwierz mi, że naprawdę nie jest tak źle.
-
@Piszę bzdury
Kawa na wagę, foty nie zrobię. Pani na moją prośbę odczytała datę z paki, którą sypała do zasobnika. Ale paczkowana też miała maj 2021 - nie brałem, bo to duża paczka.
-
Kawa mielona w maju br.
Pisałem, że palona w maju
rapoh, to jak z tą kawą? Była mielona czy palona w maju? Bo to kluczowe czy ona jest świeża czy nie :)
-
Czy tylko kilka osób czyta dokładnie? Napisał, że kawa MIELONA albo 13, albo 44 dni temu. Tak czy inaczej używana pod espresso to musi być drobno zmielona, a jeśli drobno zmielona to na 100% albo nie ma smaku, bo zwietrzała, albo zachowała aromaty „Tchibowskie” czyli smoła, palone kable, asfalt, karton i popiół.
Uwierz mi, że naprawdę nie jest tak źle.
No to co tam dobrego czuć?
-
@rapoh, aż z czystej ciekawości zajrzę do tego sklepu z kalesonami 8)
-
Do wszystkich: napisałem MIELONA, a powinno być PALONA (w maju). Przecież inaczej nie pisałbym o mieleniu.. Sorry
-
Czy tylko kilka osób czyta dokładnie? Napisał, że kawa MIELONA albo 13, albo 44 dni temu. Tak czy inaczej używana pod espresso to musi być drobno zmielona, a jeśli drobno zmielona to na 100% albo nie ma smaku, bo zwietrzała, albo zachowała aromaty „Tchibowskie” czyli smoła, palone kable, asfalt, karton i popiół.
Uwierz mi, że naprawdę nie jest tak źle.
No to co tam dobrego czuć?
Gorzka czekolada i orzech włoski, lekką nutą amaretto.
-
@rapoh, aż z czystej ciekawości zajrzę do tego sklepu z kalesonami 8)
Męskich nie polecam, ale Damie możesz kupić - ładne są :-)
-
Raczej gorzkie żale, jak się tego nie da poprawnie zaparzyć.
-
To, racja, przeszkadza. Nie polecam "na dłuższą metę".
-
rapoh, czy ja bardzo uprzejmie mogę prosić o nie pisanie po wielokroć jednego posta pod drugim?
-
Proszę o wybaczenie, jak dopracuję technikę wpisów, to będę robił skumulowane. To aż taki problem?
-
To zdaje się wymóg regulaminu:
5.3. Nie pisz posta pod postem, chyba, że jest to uzasadnione działanie (w przeciwnym wypadku użyj opcji "Modyfikuj").
Marek.
-
To dotyczy majtek dla kolarzy
Możesz rozwinąć? Co masz na myśli mówiąc "majtki dla kolarzy" i co ich niby dotyczy?
-
@Miklas
Dziękuję za objaśnienie. Ale chyba treść postów wskazuję, że było to uzasadnione.
-
Nie, w mojej ocenie nie jest. Stosuj się proszę do Regulaminu
-
a powinno być PALONA (w maju)
Palona w maju czy nie palona jak kilka/kilkanaście dni leżała u nich wysypana do czegoś to wyschła i tyle. Raczej nie ma mozliwości żeby kawa która jest odpowiednioo zmielona przeleciała za szybko i pod małym ciśnieniem chyba że jest zwietrzała lub/i spalona ("potrójnie wypalana dla wydobycia pełni aromatu" tyle że w reklamie nie mówią że to wydobycie aromatu odbywa sie do komina). Ew przy jasnym paleniu mogło by być podobnie ale kawa by wychodziła bardzo kwaśna ale Tchibo o nadmiernie jasne palenie raczej bym nie podejrzewał.
-
Jasno palona mogła by wychodzić warzywna
Marek.
-
ale Tchibo o nadmiernie jasne palenie raczej bym nie podejrzewał
Ciemno palona. Ciastko jak "wyngiel je we wiosce"