Cześć wszystkim.
Jako że jestem nowy na forum wypada się przywitać i napisać coś o swoim stylu picia kawy.
To tak, głównie w tygodniu pije z AP bo jest to dla mnie szybsze i pewnie już kwestia przyzwyczajenia
W weekend używam kawiarki bo lubię czasami walnąć sobie po prostu biała jak mam czas żeby spienic mleko itd.
Uczę się dopiero parzenia kawy ale z dnia na dzień widzę progres i zauważyłem że mój młynek (tani ręczny nie nadaje się do niczego) mieli kawę latami, najzwyczajniej w życiu rano nie mam czasu na mielenie kawy tak długo (tak wiem mogę wstać 5 min wcześniej ale jestem spiochem i przedłużam jak tylko się da ) i po prostu często rano nie wypije kawy.
I teraz pytanie do was szukam młynka elektrycznego głównie pod AP do 400 zł. Trochę poczytałem forum i skupiam się na tych młynkach:
wilfa svart wscg-2
wilfa svart cgws-130b
severin km 3873
I teraz moje pytanie czy znajdę coś lepszego od tych a jeśli nie to na który się zdecydować. Wstępnie zdecydowany jestem na wscg-2 ale mam pewne wątpliwości.
Młynek ręczny raczej nie wchodzi w grę bo zraziłem się do nich a espresso tak naprawdę nie będę robił nigdy.
I teraz pytanie który z nich najlepiej nada się do obydwóch metod ale głównie ze wskazaniem na AP gdyż z kawiarki korzystam po prostu coraz mniej a myślę że niebawem nie będę korzystał wogole bo czarna zaczyna wchodzić lepiej niż się spodziewałem
Jeśli ominąłem coś ważnego w swoim poście proszę o komentarze napewno szybko uzupełnie.
Pozdrawiam