Cześć
Miałem okazję przetestować te 3 młynki i stwierdziłem że podzielę się wrażeniami, może komuś się przyda.
Zanim młynki do mnie dotarły, tak sobie myślałem że najgorzej wypadnie Timemore. Czemu? Bo ma mniejsze żarno, z tego co znalazłem gdzieś na YouTubie informacje ( w sklepach brakuje tego info) to 42mm, gdzie 1zpresso ma żarna 47/48mm w zależności od modelu. Testy zacząłem od jx pro oraz je plusa, konkretniej od ustawienia ich pod testową kawę ( bazzara gustoitaliano). Posłużyłem się instrukcją od producenta, starałem się ustawić gdzieś w środku tego co zalecał. Musiałem wylać aż 3 shoty ( po każdym szedłem 1 numerek grubiej) , ale potem wydedukowałem skoro kawa średnio ciemno palona, to trzeba zmielić trochę grubiej.
4 shot idealny, 32.5g z 16g kawy. W smaku nie odczułem różnicy względem mojego młynka elektrycznego. Je plus poszedł już szybciej, espresso wyszło już za drugim podejściem.
Może o samym mieleniu teraz - oba modele 1zpresso mielą płynnie, bez jakiegoś nadmiernego oporu i bardzo szybko. Średnio około 35 sekund i 16g kawy zmielone. Jeśli ktoś widział na YouTubie porównania z comandante to widział też że comandante potrzebuje 2 razy takiego czasu na to. Z szybkim zmieleniem problemów nie ma, ale zaskoczyło mnie to jak mocno przykleja się kawa dosłownie wszędzie pod żarnem. Idzie sobie z tym poradzić, choć było to upierdliwe. Je plus ma magnetyczny pojemnik, niezły gadżet, choć ja wolę standardowy pojemnik. Ale jakby ktoś pytał - magnesy trzymają mocno i rozwiązanie się sprawdza.
Na koniec zostawiłem sobie Timemore'a. Składana rączka to drobny ale bardzo przydatny gadżet. Oprócz mniejszego żarna różni go sposób regulacji. I tutaj nastąpiła poważna zmiana werdyktu - sposób regulacji okazał się przynajmniej dla mnie, "game changerem". Żadnego liczenia klików. Idziesz dokładnie pod ten numer który potrzebujesz. Młynek ma łącznie 120 stopni regulacji grubości mielenia, 24 główne kliki oraz 5 stopni na drugim pokrętle. Kawa wyszła już za pierwszym podejściem, sugerowałem się górna granica tego co podał producent.
Jeśli chodzi o mielenie - Timemore mielił ładnie, z małym oporem, choć przez trochę mniejsze żarno potrzebował odrobinę więcej czasu ( jakieś 45 sekund około), to nadal lepszy czas niż comandante. Widać że te n patent który zastosowali na żarnach daje rade, mieli się przyjemnie. Nie wiem czemu, ale kawa nie przyklejała się wszędzie tak jak u poprzedników.
Małe podsumowanie - młynki 1zpresso są świetnie wykonane świetnie mielą, mają duża pojemność, ale minus za sposób regulacji, liczenie klików.
Timemore - potrzebował kilku sekund więcej, ma też odrobinę mniejsza pojemność, ale jak dla mnie pozamiatał systemem regulacji bez liczenia kliknięć, w dodatku prostym i przejrzystym. Jak będą środki to zdecyduje się właśnie na niego, choć mogę śmiało powiedzieć że wszystkie 3 są warte swojej ceny.