Autor Wątek: Kawa do Caffe Latte oraz Cappuccino [Aeropress]  (Przeczytany 6694 razy)

Offline pistolero

  • Wiadomości: 161
  • Ekspres: Mr.Clever, Aeropress, Phin, V60, Moka, FP.
  • Młynek: Comandante MK3 IRONHEART, Wilfa 130B, Rhinowares
Odp: Kawa do Caffe Latte oraz Cappuccino [Aeropress]
« Odpowiedź #15 dnia: 31 Marzec 2017, 21:17:53 »
Chcę pić kawę, a nie lurę.

Problem jest tylko taki, że intensywność aromatów w przypadku zaparzania kawy nie jest liniowa. Przeparzając kawę otrzymujesz napój co raz mniej aromatyczny i coraz bardziej cierpki, ściągający i gorzki.

Może nie najlepiej się wyraziłem.
Powinienem napisać "chcę pić kawę, a nie wodę z kwaśnym sokiem" :). Jakoś, trochę przejadły mi się te "czyste, wybitne", polecane przez baristów, ale przerażliwie kwaśne kawy.

Dla mnie, kawa zaparzana w aeropressie przez 2,45 - 3 minuty jest najbardziej zbalansowana.

A już całkiem nie rozumię, dlaczego na tym forum fachowcy polecają zaparzać kawę w clever dripperze 3,5 do 4 minut. To wtedy kawa jest przeparzona.


Offline Kawiarnik5

  • Wiadomości: 22
Odp: Kawa do Caffe Latte oraz Cappuccino [Aeropress]
« Odpowiedź #16 dnia: 31 Marzec 2017, 21:31:52 »
Na co zwrócić uwagę by być pewnym, że się przeparzyło kawę ?

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6233
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Kawa do Caffe Latte oraz Cappuccino [Aeropress]
« Odpowiedź #17 dnia: 31 Marzec 2017, 21:51:21 »
tak jak pisałem, wyraźnymi znakami przeparzenia są: nadmierna goryczka, po przełknięciu kawy ściągająca cierpkość po bokach, w tylnej części języka.

Jeśli rodzina chce spróbować czegoś nowego, to warto zrobić takie łagodne przejście np,. kawa z Peru, Salwadoru czy Brazylii nie bywa wielkim szokiem i nie ma zbyt dużej kwaskowości. Fajna może być też Kostaryka z naturalnej obróbki. Kawy dobrej jakości, umiejętnie wypalone  z Burundi czy Rwandy też dla mnie są bardzo słodkie. Naturalne Etiopie też jak dla mnie słodycz, ale już tutaj więcej kwasków może się pojawić.

Przy pierwszych próbach kawy z palarni, najlepiej żeby ziarna nie były bardzo jasno palone. Dobrze spytać w palarni w której się zamawia, jaką kawę dla danych preferencji polecają. Przyjemna i słodka i w fajnej cenie była kawa z Euro Cafe - MALAWI MZUZU AA. Patrzę na jej opis i tej żurawinowej kwasowości nie specjalnie poczułem.  Jednak moje odczucie słodyczy i kwaśności może być zodmienne niż kogoś innego. Ja zjadam kilka kostek gorzkiej czekolady i czuję się zasłodzony, a słodkie kremy w ciastach mnie zupełnie odrzucają nadmiarem słodyczy.

Chcę pić kawę, a nie lurę.


Powinienem napisać "chcę pić kawę, a nie wodę z kwaśnym sokiem" :). Jakoś, trochę przejadły mi się te "czyste, wybitne", polecane przez baristów, ale przerażliwie kwaśne kawy.


Dla mnie, kawa zaparzana w aeropressie przez 2,45 - 3 minuty jest najbardziej zbalansowana.


A już całkiem nie rozumię, dlaczego na tym forum fachowcy polecają zaparzać kawę w clever dripperze 3,5 do 4 minut. To wtedy kawa jest przeparzona.

To jak smakuje kawa w dużej mierze zależy od tego jak ją zaparzymy, czyli jakiej dokładnie receptury użyjemy.

Każda kawa może wymagać trochę innej receptury, aby rezultat był optymalny.  Natomiast jaśniej palone kawy są na ogół kwaśne gdy się je niedoparzy. Oczywiście może się pojawiać kwaskowość, która w dobrych kawach na ogół ma pozytywny charakter. Nie każdy jednak musi tego typu kawy lubić. Bardzo mało kwaskowości mają kawy z obróbki honey.

Co do przepisu 3-4 minutowego w cleverze, to tak jak z każdą inną metodą - ważna jest cała receptura w tym grubość i jakość przemiału oraz woda.
« Ostatnia zmiana: 31 Marzec 2017, 22:36:17 wysłana przez krystians »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi