Dzieńdobrakawa wszystkim.
Nabyłem ci ja okazyjnie używaną Askasię, i - aby przywrócić jej oryginalny blask - z miejsca porozbierałem i przeczyściłem co tylko potrafiłem. Zastanowiła mnie jedynie kratka ociekowa, bo lśniące, srebrzyste pręciki mogły być albo nierdzewnie stalowe, albo po prostu chromowane. Sprawdziłem jednak na stronie producenta: stal nierdzewna. No to wziąłem szmatkę, polerkę i ruszyłem do roboty. Zeszły osady z kawy, zaczął schodzić szarawy metal... a spod niego wylazła miedziana warstewka. Szlag by to wziął, jednak chrom. Ponownie sprawdziłem stronę producenta - no i jak wół, ino nie ryczy, stoi tam: tacka ociekowa ze stali nierdzewnej. Tacka. Ale nie kratka.
A zdarty chrom ma zwyczaj powodować jeszcze szybszą niż zwykle korozję stali. No to teraz mam kratkę, która rdzewieje jak opętana. Co można z taką zrobić, poza kupnem nowej? Niestety na konserwacji rzeczy malowanych znam się dość pobieżnie. Opsikać ordynarnie jakąś trwałą emalią w spreju? Jeśli tak, to zeszlifować najpierw do reszty oryginalny chrom i miedzianą podkładkę, czy to bez sensu? A może coś zupełnie innego..?
Tak poza tym - skoro to forum również i o tuningu - to podwójną wylewkę, znaną z zawijania strużek kawy "do środka", podszlifowałem i wypolerowałem nierówności na mosiądzu prawie na lustro, i już nic nie zawija. Metalowe przełączniki zaś były na tyle głośne, że pozwoliłem sobie wsadzić na każdy grubą uszczelkę, by nie waliły tak w obudowę - teraz chodzą z przyjemnym cyknięciem i nie budzą sąsiadów po drugiej stronie ulicy. Rdzewiejącej żałośnie kratce zaś dorobiłem druciane uszko, by łatwiej ją podnosić, bo producent chyba zakładał, że użytkownicy będą mieć centymetrowe paznokcie. Ostatecznie na rant obudowy ekspresu, gdzie kładzie się brzeg tacki, dorobiłem płaską, silikonową uszczelkę, by tacka spoczywała szczelnie(j, poza bocznymi otworami) i nie brzęczała, gdy czasem ekspres wejdzie w wibracje podczas pracy. Te wszystkie modyfikacje udały się całkiem zgrabnie i mogę je polecić amatorom prostego majsterkowania. W przyszłości planuję jeszcze zrobić w pokrywce pokrętła pary okrągłe wgłębienie "na palec", jak na niektórych pokrętłach głośności w sprzęcie hi-fi.
To... co z tą tacką..?