Mała ciekawostka na temat Salwadoru Cuatro M, El Manzano, La Cumbre:
Ziarna z tejże plantacji są u nas. Mam nadzieję, że już zdążyliście się z nimi zapoznać? W CoE zwyciężyły pewnie jakieś odlotowe geishe...
Nie sprawdzałam, ale jestem przekonana że zwyciężyła Gesha z La Cumbre, z obróbki naturalnej. Wiem, że nie dotarła do dostawców, ponieważ plantator, Emilio Lopez, przeznaczył mikrolot na konkurs i aukcję Cup of Excellence. My mamy z tej plantacji znakomitego Bourbona, obrabianego naturalną metodą: tyle że jest to jeszcze "bieżący" zbiór. Najnowsze kawy z Salwadoru dotrą do nas latem. "La Cumbre" oznacza wierzchołek: jest to najwyższa część plantacji El Manzano. Bourbona wypaliłam wg dwóch krzywych: pierwsza palenie przeznaczone jest do metod przelewowych a drugie do espresso. Palenie "do alternatyw" zadowoli tradycjonalistów. Nie czuć w nim tylu aromatycznych niuansów, ile ma np. Aricha, ale "natural" ten jest wyjątkowo czysty a jednocześnie posiada bardzo dobrą teksturę. Wiodące aromaty to ciemnoczerwone owoce oraz kakao. Kwaskowatość jest bardzo umiarkowana, co pewnie ucieszy osoby nie lubiące "kwasków"..
W espresso, do którego ziarna zostały wypalone ciemniej, kwaskowatość jest obecna, ale nie "dominująca". Nie jest to jednak kawa "do automatów". Wprawna ręką baristy pomoże wydobyć syropowatą teksturę oraz aromaty kakao z lekką nutą owoców. Ponieważ nie dysponujemy obecnie naturalnym lotem Hondurasu Comsa, La Cumbre stanowić może ciekawy zamiennik. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie dotyczące stopnia palenia tej kawy.
Myślę, że oba palenia sprawdzą się w kafetierce.
Mam informację dla miłośników Arichy: ziarnem surowym wciąż dysponujemy. Nowe palenie trafi do sklepu we wtorek.
Zauważyłam, że opis mieszanki "Fruity" na stronie sklepu nie dostarcza prawie żadnych informacji. Jest to niedopatrzenie moje oraz @Antonia, za które przepraszam. Opis zostanie uzupełniony o konkrety. "Fruity" jest to "klasyczna" kawa do metod przelewowych, nieco bardziej kwaskowata, niż "La Cumbre". Wiodącymi aromatami są czerwone owoce: świeże (Hoduras Ceiba z obróbki mytej ) z domieszką owoców suszonych (Etiopia Nefas z obróbki naturalnej). Dotykowo i smakowo napar jest stonowany, gdyż "żurawinowa" kwaskowatość Ceiby została "owinięta" w aksamitny "płaszcz" Etiopii. Mieszanka jest oparta na synergii dwóch czerwieni: żywej czerwieni świeżo wyciśniętego soku z głęboką (pompejańską) czerwienią dobrych naturali.
Od maja w ofercie Synetezji pojawi się nowy typ kawy do espresso. Ziarna są już zakontraktowane i czekają na transport.
Dla mnie będzie to ESPRESSO MARZEŃ. Specjalną nagrodę przeznaczę dla osoby, która odgadnie kraj pochodzenia i obróbkę.