Pobawiłem się chwilę w niedzielę i nagrałem filmik. Oczywiście jako, że ostatnio nic nie nagrywałem to dość mizernie to wyszło, ale niestety nie miałem czasu poprawiać i robić kolejnych nagrań. Więc coś takiego wytworzyłem:
W Timemore nie wytarowałem dozy, przez co wpierw się trochę zgubiłem z polewaniem, a potem dodałem w głowie 12,5 g do właściwej ilości nalanej wody, ale procesor powolny. Także po lewej ilość wody jest o 12,5 g mniejsza niż odczyt wagi.
Żeby trochę utrudnić przepływ użyłem naturala.
kawa / coffee:
Rwanda Cafe des Mamas
Process: natural
1500 masl
Przemiał: Fellow Ode2 ustawienie: 6 1/3 (ustawienie przekalibrowane z oryginalnego na drobniejsze, 1 u mnie jest o dwa kliknięcia od styku żaren, prawie przemiał do espresso)
Czas spływania kawy do osuszenia przemiału z obu dripperów:
Timemore 2:45 TDS:1,53; EXT: 20:39
Brewista 3:15 TDS: 1,36; EXT: 18.06
Temperatura wody : 94 °C
Filtry: Kalita 185
W kwestii polewania co 30 sekund :
0:00 40 g,
0:30 do 100 g
1:00 do 140 g
1:30 do 170 g
2:00 do 200 g
Co do rezultatu to dodałem bypass do kawy z Timemore, żeby wyrównać TDS i temperaturę do porównania. Generalnie z Brewisty wyszła słodsza, ten dripper ma taką magiczną moc, że wyciągnie zawsze słodycz. Natomiast z B75 bardziej kompleksowa co zapewne zawdzięcza wyższej ekstrakcji. mi osobiście bardziej smakowała z Timemore, natomiast dwie pozstałę osoby podzieliły się na obóz TImemore bo wyrazistsza i Brewista, bo słodsza i łagodniejsza.