Autor Wątek: Phin  (Przeczytany 203590 razy)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Phin
« Odpowiedź #30 dnia: 05 Czerwiec 2013, 15:45:06 »
temperatura 85 stopni 8gramów
A ile wody i jak długo trwało kapanie?

Offline Joanna Bożek Kobieta

    • Herbaciara
  • Wiadomości: 257
    • Joanna Bożek o herbacie
  • Ekspres: French Press, Kawiarka
  • Młynek: Made in Albania
Odp: Phin
« Odpowiedź #31 dnia: 05 Czerwiec 2013, 16:05:27 »
kapanie gdzieś z 3 minuty, nie sprawdziłam dokładnie  :( phin 140 ml
>Luty 2018 - Herbaciana wyprawa do Wietnamu!<
Prowadzę bloga o herbacie, herbatyzm jest moją życiową filozofią.
www.joannabozek.pl
https://www.facebook.com/joannabozekoherbacie/

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Phin
« Odpowiedź #32 dnia: 05 Czerwiec 2013, 16:13:42 »
Strasznie szybkie te kapanie - moje w okolicach 10 minut ostatnio oscyluje.
LMWDP #469

Offline Joanna Bożek Kobieta

    • Herbaciara
  • Wiadomości: 257
    • Joanna Bożek o herbacie
  • Ekspres: French Press, Kawiarka
  • Młynek: Made in Albania
Odp: Phin
« Odpowiedź #33 dnia: 05 Czerwiec 2013, 16:18:59 »
u mnie gruby przemiał więc dlatego szybko :)
>Luty 2018 - Herbaciana wyprawa do Wietnamu!<
Prowadzę bloga o herbacie, herbatyzm jest moją życiową filozofią.
www.joannabozek.pl
https://www.facebook.com/joannabozekoherbacie/

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Phin
« Odpowiedź #34 dnia: 05 Czerwiec 2013, 16:30:24 »
Dokładniej nie trzeba, nie sprawdzałem jeszcze jak się zachowuje phin przy dripowych naparach dlatego pytam, bo będzie mi łatwiej się odnaleźć przy próbach. :kwiat:

Rozumiem, że zalewasz po brzegi te 140ml?

Offline Joanna Bożek Kobieta

    • Herbaciara
  • Wiadomości: 257
    • Joanna Bożek o herbacie
  • Ekspres: French Press, Kawiarka
  • Młynek: Made in Albania
Odp: Phin
« Odpowiedź #35 dnia: 05 Czerwiec 2013, 17:42:42 »
tak po brzegi :)
>Luty 2018 - Herbaciana wyprawa do Wietnamu!<
Prowadzę bloga o herbacie, herbatyzm jest moją życiową filozofią.
www.joannabozek.pl
https://www.facebook.com/joannabozekoherbacie/

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Phin
« Odpowiedź #36 dnia: 06 Czerwiec 2013, 09:06:16 »
Wczoraj zrobiłem kolejne podejście do phina. Zmieniłem kawę, nieco zwiększyłem dozę, temp. 85*C. Przeciek ok 15 min. Efekt dużo lepszy (bo i kawa fajniejsza) - klarowna ciecz o smaku czekolady - nic więcej ale akurat na to liczyłem. Może dzisiaj spróbuje zrobić żonie latte?

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Phin
« Odpowiedź #37 dnia: 10 Czerwiec 2013, 17:42:42 »
No i właśnie jestem po pierwszym dripie z phina, znaczy po pierwszej w życiu kawie z phina w proporcjach dripowych. Gruby przemiał, około 5 minut kapania, ale założyłem, też papierowy filtr z AP -- żeby się pyłu pozbyć -- a on spowalnia kapanie.

No i wrażenia jak najbardziej pozytywne. Czyli można i duży kupować i cały kubek z małej dozy dripować.  :ok:

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Phin
« Odpowiedź #38 dnia: 10 Czerwiec 2013, 18:21:51 »
Na dużego zawsze daję ~15g kawy, drobno mielonej, prawie jak do espresso, i w zależności od humoru i nastroju 90-150 wody

Do phina raczej bym nie mielił tak grubo jak do dripa. Drip to drip a phin to inna bajka. On chyba dzięki drobnemu mieleniu i znacznemu czasowi wydobywa wszystko z kawy :)

 :evil: w sumie to wpadłem na szatański pomysł - skoro herbatę parzymy 2-3 razy to może i phina przelać po raz drugi?
LMWDP #469

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Phin
« Odpowiedź #39 dnia: 10 Czerwiec 2013, 18:25:44 »
Tzw. dolewka? Za komuny tak się praktykowało...

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Phin
« Odpowiedź #40 dnia: 10 Czerwiec 2013, 18:47:47 »
Przed chwilą zrobiłem latte z phina - piękne, wyraźne warstwy i czekoladowy smak. Wadą jest temperatura (10 minut to dość czasu żeby mleko wystygło) i jest nieco bardziej rozwodnione (kwestia wyczucia proporcji kawa-woda-mleko).

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Phin
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Czerwiec 2013, 19:26:25 »
[...]Do phina raczej bym nie mielił tak grubo jak do dripa. Drip to drip a phin to inna bajka. On chyba dzięki drobnemu mieleniu i znacznemu czasowi wydobywa wszystko z kawy :)
Spróbuj mi zabronić :evil: :P A poważniej: moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie sprawdzać wszystkie opcje, dzięki temu okazuje się, że to wszystko jest o wiele bardziej uniwersalne niż się wydaje na początku. Nawet nie tak dużo trzeba aby w v60 zrobić podobny napar co w phinie, teraz już wiem, że w drugą stronę też działa. Po co te sztywne reguły, skoro na smaku się to źle nie odbija?

Sprawdź sam wszystkie opcje i się przekonaj ;) Moim zdaniem to właśnie przepisy wpływają na smak naparu, a narzędzia tylko ułatwiają przepisy -- nie są zaś one narzędziami cudownymi i czary-mary nie powodują (wyjątkiem jest ekspres ciśnieniowy, bo tylko on włada ciśnieniem). W gruncie rzeczy sprowadza się to do: zalać, odseparować, wypić. :P


Cytuj (zaznaczone)
:evil: w sumie to wpadłem na szatański pomysł - skoro herbatę parzymy 2-3 razy to może i phina przelać po raz drugi?
Nie zadziała -- szybko się to wszystko z kawy wypłukuje, za szybko aby marnować czas na 10 minut kapania :P
No chyba że przesadzisz tak z dozą, że pierwszy napar będzie odpalał żarówki :lol2:
« Ostatnia zmiana: 10 Czerwiec 2013, 19:28:36 wysłana przez donkiszot »

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Phin
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Czerwiec 2013, 19:41:23 »
w sumie to wpadłem na szatański pomysł - skoro herbatę parzymy 2-3 razy to może i phina przelać po raz drugi?
Pomysł może i szatański, ale chyba nie najlepszy. Kiedyś spróbowałem końcówki ekstrakcji z drippera. Dokładniej tego, co kapnęło po ekstrakcji i smaczne to na pewno nie było, raczej syfiaste. To, co w kawie jest najlepsze i  najsmaczniejsze, wypłukuje się z niej na początku. A drugie parzenie w phinie, to raczej będą pomyje.
Tzw. dolewka? Za komuny tak się praktykowało...
Był w tamtych czasach we Wrocławiu bar, w którym zawsze była kawa. Co prawda nie dla wszystkich, ale dla wtajemniczonych, głównie lekarzy z pobliskiego pogotowia. Kawa była trochę dziwna, słabawa, dużo fusów w szklance. Mimo to służba zdrowia chętnie ją piła, bo innego wyboru nie było, a kawa w tamtych czasach była rarytasem. Wszyscy byli ciekawi skąd właściciel baru ma kawę w ciągłej sprzedaży. Do czasu, aż ktoś przypadkiem zajrzał na zaplecze baru i na stole, na ceratce, zobaczył suszące się fusy.
Nawet nie tak dużo trzeba aby w v60 zrobić podobny napar co w phinie
W V60 będziesz miał problem w postaci nadekstrakcji. Ale wystarczy marketowy dripper z niewielkim przepływem, kawa parzy się w nim jak w phinie.

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Phin
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Czerwiec 2013, 20:04:01 »
Wprawdzie nie ma v60, ale przecież gdybym nie próbował, to bym nie pisał. ;)

Lejek V-kształtny jest moim budżetowym v60, filtr papierowy, 14 g kawy zmielonej do dripa, może nieco drobniej. Cały proces trzeba przeprowadzić tak, aby tylko kłaść nieco wody na kawę, cały czas i delikatnie. Oczywiście tej wody malutko, 50-60 ml i dlatego trzeba powoli aby przynajmniej te 2 minuty z przeinfuzją osiągnąć. Byłem zaskoczony naparem. I był on bardzo zbliżony do phina, ale prędzej delikatniejszy niż przeparzony. Oczywiście można kontynuować te drogę i doskonalić procedurę -- o tym właśnie piszę, aby się nie blokować na konkretnych instrukcjach. Każdemu wedle potrzeb. :kwiat:

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Phin
« Odpowiedź #44 dnia: 10 Czerwiec 2013, 20:37:39 »
ale przecież gdybym nie próbował, to bym nie pisał.
Nie posądzam cię o lanie wody poza dripperem ;).
Kiedyś próbowałem opisanego przez ciebie sposobu przelewania. Mały uzysk ze standardowej dozy w normalnym czasie. Szukałem soczystych, owocowych frakcji, takiego skoncentrowanego dripa. Efektów dokładnie nie pamiętam, więc nic ciekawego nie wyszło. Fakt, że próba była tylko jedna. Próbowałem też dripowego przemiału w phinie. Smak ciekawy, jakby wzmocniony drip, mniej kwaskowy. Ale na te klimaty, zdecydowanie wolę V60.


 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi