Kolba do E61 - starte chromowanie?

[untoldex]

Czy to normalne, że po roku użytkowania, chromowanie wewnątrz kolby może się zetrzeć?

Po lewej, roczna kolba. Po prawej, nieużywana.

[PiotrekBM]

Zależy jeszcze jaka jest jakość tej powłoki chromu.
W ciągu roku w warunkach domowych ciężko zetrzeć tą powłokę, ale jak widać da się.
Coraz więcej  topowych marek stosuje portafiltry ze stali. Dużo łatwiej utrzymać takie  w czystości.

[untoldex]

Najbardziej mnie zastanawia czy jakieś śladowe ilości tego ścierającego chromu nie lądują czasem w espresso...

[PiotrekBM]

Najbardziej mnie zastanawia czy jakieś śladowe ilości tego ścierającego chromu nie lądują czasem w espresso...

Chrom to mikroelement , potrzebny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Mikro ilości pewnie nie zaszkodziły,  oby  większy fragment  powłoki chromowanej się nagle nie ukruszył i nie wpadł do filiżanki bo to już takie bezpieczne mogłoby nie być .

[red]

Czy to normalne, że po roku użytkowania, chromowanie wewnątrz kolby może się zetrzeć?

Ta roczna kolba to oryginał od Twojego Profiteca?

[tom517]

Dlatego dobrze używać NPF, zamknięta kolba tylko ze ślepym sitkiem do czyszczenia.

[skansen]

Może to autosugestia, ale mi bardziej ostatnio smakuje kawa z dobrze rozgrzanego zwykłego portafiltra niż z NPF 

[PiotrekBM]

 

Może to autosugestia, ale mi bardziej ostatnio smakuje kawa z dobrze rozgrzanego zwykłego portafiltra niż z NPF 

Trafiasz  7 na 10  w  "ślepym teście ", która kawa z NPF a która z pełnego i ja Ci wierzę 

ps. tylko kiedy ten test zrobimy jak pandemia ...

[untoldex]

Czy to normalne, że po roku użytkowania, chromowanie wewnątrz kolby może się zetrzeć?

Ta roczna kolba to oryginał od Twojego Profiteca?

Tak, oryginał z Profiteca. Aczkolwiek podejrzewam, że jest to jakiś generyk który wiele firm dodaje do swoich ekspresów.

Dlatego dobrze używać NPF, zamknięta kolba tylko ze ślepym sitkiem do czyszczenia.

Najczęściej robię espresso x 2, więc NPF'a używam rzadziej.

[pj.w]

Jeżeli Cię to martwi, to polecam PF od Cafelat ze stali nierdzewnej.
Świetnie zrobione.

[red]

Tak, oryginał z Profiteca. Aczkolwiek podejrzewam, że jest to jakiś generyk który wiele firm dodaje do swoich ekspresów.

U mnie w półrocznej Lelicie Mara X też już widać pierwsze ślady wytarcia. Od razu mi lepiej jak wiem, że to raczej standard we wszystkich firmach a nie kwestia słabej jakości Lelita

[PiotrekBM]

U mnie w  La Marzocco LM portafiltry po 3 latach i 9 miesiącach użytkowania jak nowe. Praktycznie zero zużycia. No ale w LM są ze stali nie z mosiądzu pokrytego chromem. Te stalowe są niestety droższe w produkcji.
Ale np NPF  LaMarzocco już robi tradycyjnie z mosiądzu. Wyszli  chyba z założenia, że nie ma dna, to  nie ma się co ścierać. 
Chętnie pokazałbym zdjęcia tych portafiltrów , ale niestety nie mogę ich dodać.
Za to vaccum breaker valve muszę wymienić , bo zaczyna być go/ją  słychać ( nie za każdym razem).
Teraz już wiem czemu LM zaleca wymianę vbv raz do roku, a max po 2 latach.

[GostRado]

U mnie to samo.

Tylko obejrzyjcie, jaka grubość warstwy chromu jest położona na zewnątrz kolby, a jaka wewnątrz?

Kiedyś bardzo stary kawosz mi powiedział, że wnętrze kolby dokładnie się nie myje, tylko woda, a szczególnie płynem do naczyń i szorowanie gąbką, bo ma być czarne od kawki, i dopiero wtedy jest ok.

Jakoś mnie nie przekonał i myję.

[untoldex]

Dzięki wielkie za wszystkie opinie!

Dostałem też informacje w tej sprawie od CoffeeSite:
- ścieranie chromowania wewnątrz kolby jest jak najbardziej normalne
- na dnie kolby jest tylko lekkie chromowanie, nie pełne jak na zewnątrz
- chrom nie ściera się podczas zaparzania, a podczas czyszczenia (ja właśnie co kilka dni lekko szoruję szczotką do zmywania żeby zmyć czarny nalot)
- kolby dla Profitec'a produkuje włoska firma (nie pamiętam nazwy) która istnieje prawie sto lat, produkty spełniają nabardziej restrykcyjne wymogi (USA)

[Krakus]

produkuje włoska firma

Zdaje się, że ta.