czemu na naszym forum panuje taka niechęć do ciemniejszych włoskich wypaleń.
Bo cała ta zabawa w kawy trzeciej fali na tym polega, bo dzięki temu że nie są spalone, możemy poznawać ich naturalne cechy i smaki, bo dzięki temu zadanie: opisz jak ta kawa smakuje nie używając wyrazu kawa, nabiera sensu
Czy smakosze włoskiego espresso lub Latte to jakiś kawowy plebs czy co ?
A tu myślę przejawiają się pewne kompleksy, z jednej strony ludzie piją speciality tylko dlatego bo ich na to stać, bo robią coś lepszego, specjalniejszego, a z drugiej mamy prześmiewców że to przecież kawa i ma być jak z reklamy Fuldy, czarna i mocna
Z jednej strony sam śmieszkuję czasami z żałośnie zmanierowanej hipsterki, co to krztusi się neską w "zajeździe na trasie", czy co w sumie się częściej nawet zdarza i nie trzeba hipsterki, wielkomieszczanie są wystarczający: "jak nie macie z ekspresu(z reguły chodzi o automat
) to ja nie dam rady innej, co za śmieszne miejsce że nie mają ekspresu", ale nie rozumiem też podejścia, że ja nie chcę się otwierać na kawę, chcę fuldę i muszę ja taką wszędzie dostawać, bo ja chcę tutaj i ma tutaj być. Nie zapomnę jak jeden aparat wylewał żale, że forumowe palarnie oszukują go i za mało ciemne mu wciskają, bo on chce kupić u tego czy tamtego a te ciućmy nie biznesmeny nie chcą mu spalić jak on oczekuje