Tytułowy dripper to już w sumie żadna nowość, ale na naszym rodzimym podwórku nie jest jeszcze zbyt popularny.
Na forum dopiero niedawno pojawiły się pierwsze wzmianki, a w ich efekcie i ja kupiłem ten gadżecik.
Użytkuję od niedawna wersję większa, czyli 185 (155 chyba dopiero trafi do sprzedaży).
Dripper płaskodenny do użytku z filtrami typu wave (Kalita) lub też okrągłymi, które formuje się przy pomocy firmowego narzędzia "negotiator" (można kupić lub samemu wydrukować 3D)
Filtry okrągłe mają w zamyśle jak najbardziej ograniczyć bypass aby woda w całości musiała przepływać przez kawę podbijając tym samym ekstrakcję.
Ja póki co używałem tylko z filtrami Kality i z efektów jestem naprawdę zadowolony. Już po pierwszych próbach widziałem, że to był dobry zakup bo efekty w filiżance były bardzo zadowalające.
Co zasługuje na szczególne podkreślenie to moim zdaniem łatwość z jaką można uzyskać bardzo dobre, powtarzalne napary. To taki dripper typu "minimum wysiłku, maksimum korzyści".
Stosunkowo duże otwory na dnie urządzenia dają szybki przepływ, a dzięki temu możemy mielić drobno.
Przy dozie 15g mieliłem na 18-19 kliku Comandante uzyskując, w zależności od kawy, czasy parzenia w przedziale 2-2,5min. Posiłkowałem się przy tym bardzo prostym przepisem.
Doza 15g
Uzysk 240g, ratio 1:16
Woda 93 stopnie
Mielenie 18-19 klików
0:00 - preinfuzja 40g
0:40 - 100g wody, z początku spiralnie, a dalej spokojnym strumieniem centralnie, delikatny spin
1:10min - 100g wody, z początku spiralnie, a dalej spokojnym strumieniem centralnie, delikatny spin
Czas całkowity w granicach 2:00-2:30min
Nie mam refraktometru aby zrobić pomiary i poznać cyferki, ale i bez tego łatwo można stwierdzić, że ekstrakcje są tu na wysokim poziomie. Co charakteryzuj uzyskiwane napary? Moim zdaniem balans, jak dla mnie to wszystko się tu zgadza. Jest dużo słodyczy, body, poszczególne smaczki są dobrze wyczuwalne, a poziom kwasowości bardzo przyjemny. Jak to w przypadku dripperów z płaskim dnem wszystko jest przyjemnie krągłe
Jak na początek przygody z tym dripperem to jestem naprawdę zadowolony. Od momentu zakupu korzystam w zasadzie tylko z niego i jakoś nie ciągnie mnie by wrócić do V60 czy innych wynalazków.
Minusem Orea V3 może być wysoka cena zakupu jak na kawałek plastiku, ale moim zdaniem warto ją przeboleć i kupić bo dripper naprawdę fajny. Polecam