Mnie to zawsze zastanawia, bo dwutlenku węgla mamy za mało, by móc efektywnie oddychać. Ludziska popadają w astmę i inne choroby od nadmiaru tlenu we krwi, od hiperwentylacji, a tu nas wszędzie straszą -- czymś co nam niezbędne jest do życia.
Chyba coś przeoczyłem na lekcji biologii, zawsze myślałem że to rośliny potrzebują C0² do fotosyntezy i to tylko w dzień, ludzie zaś tlenu a wydychamy C0².
Optymalne stężenie C0² w powietrzu dla człowieka wynosi tylko 0.04% czyli można stwierdzić że prawie nic.
Straszą że jest gazem cieplarnianym i dużo naukowców twierdzi że klimat ociepla się przez spalanie paliw a czy to prawda to już inna sprawa.😉
PN dopuszcza maksymalne stężenie CO² w pomieszczeniach zamkniętych na poziomie 0.5%.
Stężenie CO2 Wpływ na organizm człowieka:
Do 0,06 % / 600 ppm Akceptowalne warunki świeżości powietrza w pomieszczeniach
Do 0,1 % / 1000 ppm Górny próg w pomieszczeniach stałego przebywania ludzi według WHO
Do 1 % / 10000 ppm Wzrost częstości oddychania
Do 1,5 % / 15000 ppm Maksymalne stężenie w specyficznych warunkach pracy np. łodzie podwodne
Do 2 % / 20000 ppm Pogłębiony i szybki oddech, długie przebywanie powoduje uczucie zatrucia
Do 5 % / 50000 ppm Utrudnione, bardzo szybkie oddychanie, wzrost ciśnienia krwi i częstości tętna
Do 10 % / 100000 ppm Zaburzenia widzenia, długie przebywanie powoduje utratę przytomności
Powyżej 10 % / 100000 ppm Utrata przytomności, długie przebywanie grozi śmiercią