Hejka wszystkim szalonym domowym i profesjonalnym baristom i Paniom baristkom.
Zielony jestem w kwestii parzenia kawy a moja historia zaczęła się kilka lat temu.
Może od początku.
Kiedy inni pili już kawę sypaną to ja z obrzydzeniem patrzyłem na te rytuał.
Potem było długie nic do czasu kiedy uruchomiłem ekspres Przelewowy Philips który na tamte czasy potrafił mnie i moją partnerkę zadowolić. Ale trafiła się przeprowadzka do nowego mieszkania gdzie na stanie był ekspres korbowy. Niestety spieniacz już nie działał, a że ja nie jestem techniczny człowiek to spienialiśmy ciepłe mleko. Już wtedy bardzo spodobało mi się parzenie kawki. I tu dochodzimy do sedna sprawy.
Kupione nowe mieszkanie a w raz z nim własny pierwszy kiepski bo kiepski ale nowy Gaggia Gran Prestige. I do dziś używany w domu. Więc czas nad poważnym zastanowieniem się co dalej. Ale to już w innym temacie.
Pozdrawiam jeszcze raz. I z góry dziękuję za wszelką pomoc i porady.