Tak sobie myślę, obserwując dyskusję o Kinu M47, że może chodzić o sprawy związane z serwisem gwarancyjnym. Jeśli producent młynka, który ceną kreowany jest na klasę Premium każe sobie przyklejać samemu wypadające magnesy, to wygląda to co najmniej niepoważnie, żeby nie nazwać tego bardziej dosadnie. Szkoda, bo młynek fajny, a przez takie wpadki, może zniknąć z rynku 😐.