Mastro Antonio

[Antonio]

Mam nadzieję, że będzie z tymi ziarenkami łatwo i przyjemnie .

Wczoraj i dziś zrobiłem przegląd tuzina naszych singli w dripie. Wszystko słodkie, przyjemne, nic nie jest kanciaste ani gorzkie... Wczoraj bardzo smakowała mi Kolumbia Cauca, palona przedwczoraj:

[piomic]

Czekoladowa fala. Zasypałem bezpośrednio po Pena Redonda i okazało się, że wymaga znacznie grubszego mielenia -- wyszło superristretto z 19g: 20ml w 40s. Już zrobiłem krok w stronę zlewu ale spróbowałem. Mocna, gorzka czekolada. 100% kakao albo i więcej. Chrzanić ratio, 1:1 też jest super.

[Fux]

Mam nadzieję, że będzie z tymi ziarenkami łatwo i przyjemnie .

Na pewno dam znać.

[kulka]

Chrzanić ratio, 1:1 też jest super.

Ha, potwierdzam, z niektórych ziaren MA ristretto jest

[Antonio]

Wczoraj powstała kolejna wersja mojej mieszanki Espresso Espresso. Pierwsza wersja spotkała się z aplauzem wśród znajomych, więc przez jakiś czas pozostanie jako stała pozycja obok Ariadny. Skład tej mieszanki jest dość bogaty. Do tej pory nie tworzyłem tak złożonych blendów, skłaniając się raczej ku połączeniom dwojga kaw.

Przy okazji mamy znowu Mefisto i Kolumbię Risaralda Marcella. Wczoraj dowiedziałem się od znajomego, że jego żona chce już tylko Marcellę właśnie . Co zrobić, gdy zostało jej tylko trochę? 

Z dripowej strony polecam bardzo jasny blend z Synestezji, który ad hoc nazwałem REDrip, bo jest to mieszanka RED. Była to pierwsza próba palenia i łączenia z nową Brazylią FAF Bob-o-link. W espresso jaśnieje cytrusami, w przelewach pięknieje jeszcze bardziej. Na pewno posmakuje każdemu .

[Kawusia]

Marcella to swietna kawa dobrze ze kupilem sobie wiecej teraz pije ja z mojej Kalitki co prawda miele ja pod nia o dwa stopnie drobniej prawie jak pod aeropressika ale 24 g 350 ml i 2:45 z mieszaniem do pierwszych 20 s .Wychodzi  piekny mocny smak z ta piekna kwaskowoscia a na finiszu jest mega czekoladowo . Espresso E tez bardzo dobre ! Pozdro

[dopeman]

Kolejną, trzecią w tym roku Etiopią z naturalnej obróbki jest Dambi Uddo . Wkrótce do zdobycia w naszym sklepie. Pachnie tak pięknie jak Geisha z Panamy, jest kwaskowata, słodka, owocowa.

Dziwię się że jeszcze nikt o niej nie pisał.
To nie taka typowa etiopia. Ta kawa jest wyjątkowa i zdecydowanie wyróżnia się spośród znanych nam smaków Kenii, Etiopii, Burundi, etc. Wykwintna i gładka jak Uddo żony

Druga godna pochwały to Las Margaritas zdaje się że Gwatemala, dostałem próbkę, czy to palenie jest już w sklepie? Świetne!

Bardzo smaczna Brazylia do dripa i w końcu po nie wiem jak długiej przerwie pierwsza Kenia w menu - Ruthgati. Soczysta, kenijska, nie da się nie siorbać i nie mlaskać w trakcie delektacji

No ale zaskok, wyróżnienie (za wyróżnianie się) i koszulka lidera trafia do Dambi Uddo!

[piomic]

Dziwię się że jeszcze nikt o niej nie pisał.

Bo dopiero dziś ją otworzył. I to nie do samodzielnego parzenia a jako dodatek brakujących 7g do końcówki bodajże pacamary. Jutro będzie test.

[donkiszot]

Las Margaritas

Pacamara z Kolumbii?  Już nie ma, może jeszcze będzie.

[roger]

... Wczoraj powstała kolejna wersja mojej mieszanki Espresso Espresso...

Jeśli to ta którą piłem u Ciebie w środę to -> POLECAM

[piomic]

Pacamara z Kolumbii?

Tak, z Cauca. Dostałem mikropróbkę 70g -- w sklepie nie było, widać ZN naruszyli żeby mi sprawić przyjemność.

[Antonio]

Te małe opakowania po 70g zawierają niedawne podejścia Synestezji do naszego małego piecyka GW1. Gdy go kupiliśmy lat temu 7, nie nadawał się do użycia. Po różnych moich interwencjach i zmianach działa nad wyraz sprawnie i w zasadzie ciężko jakąś kawę w nim zepsuć, zwłaszcza gdy się ma doświadczenie. Są to ostatki ziaren Geishy i Pacamary z Kolumbii, z ubiegłego roku. Polecam, są świetne.

Natomiast kolejne wydanie Pacamary Las Margaritas z dużego pieca pojawi się jeszcze 2 razy. Fajnie byłoby zrobić jakąś subskrypcję, bo wizja niewystarczającego popytu powstrzymuje Elę przed decyzją załadowania tychże ziaren do pieca.

Dzisiaj powstała kolejna partia Stormy Weather, i parę nowości do espresso spod ciemnej gwiazdy .

[kulka]

Fajnie byłoby zrobić jakąś subskrypcję, bo wizja niewystarczającego popytu powstrzymuje Elę przed decyzją załadowania tychże ziaren do pieca.

Ustawiam się pierwszy w kolejce do takiej subskrypcji

[crik]

Drugi 

[donkiszot]

Może takie wątpliwości rozwiąże zamówienie wstępne?  Taki kick starter w wersji micro. Jeśli do dnia X uzbiera się wystarczająca liczba chętnych, to ziarenka do pieca hop, do paczek hop, do driperów i szklanek hop.