forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: pafcio0 w 17 Styczeń 2015, 17:05:11
-
Siema!
Ostatnio dostałem dość imponującą paczuszkę z próbkami ze Stanów. [i miłym prezentem w postaci Kantan dripa!]
(http://i.imgur.com/QWJZKJIl.jpg)
Trudno o lepszą okazję do mini-cuppingu w domowym zaciszu.
Oczywiście amatorski to cupping, ale przynajmniej "ślepy", no i parametry każdej próbki identyczne.
Nie umiem pisać o kawie jak Poe, więc ograniczę się do "rezultatów".
(http://i.imgur.com/fvg6GVsl.jpg)
1. Pierwsze miejsce i deklasacja:
Etiopia Rocko Mountain od Antonia - jagody, jogurt jagodowy, herbatka jagodowa z drożdżówką jagodową. Tak wyrazistego smaku konkretnego owocu jeszcze w kawie nie doświadczyłem. Nigdy jakoś Antonia nie "reklamowałem" (Ariadna mnie tam nie kręci jak co poniektórych :P) ale wynik w ślepym dwuosobowym teście wyszedł na talerzu :)
2. Palarnia Dark Matter Coffee z Chicago, "Old Dank Nic" holiday blend - nie dotarłem do informacji jakich kaw to mieszanka, tym nie mniej bardzo kolorowa i kwaskowa w smaku.
3. Palarnia Stumptown - Etiopia Mordecofe Sidamo - bardzo kwiatowa, wręcz ziołowa, niezwykle ciekawy niepowtarzalny aromat (ponoć jaśmin i bergamotka)
4. Palarnia Wrecking Ball, Papua New Guinea Arokara Cooperative - Niebanalna kawa, trochę nieprzyjemne ziemiste pierwsze wrażenie, ale pod nim głębia, wytrawność i czarna porzeczka.
Udział wzięli jeszcze:
dwie dość "warzywne" kawy:
- Palarnia Amor Perfecto - Columbia Finca Buenavista
- Hullaballoo Blend (Kenia+Meksyk) z Metropolis Roastery w Chicago
Oraz Brazylia Fazenda Rainha od Auduna, niestety wysiada przy wszystkich powyższych ziarnach.
Generalnie - wnioski jak u Poe we wpisie o kawach zza oceanu - moc ciekawych doświadczeń, ale bez jakiegoś olśnienia. Nasze kawy też wspaniałe.
Dziękuję za uwagę :)
-
Ślicznie dziękujemy za taką wspaniałą recenzję :-)
Polecamy się na przyszłość
Elka
-
Elu, może się tutaj zarejestrujesz? kawka
Kantan dripper to taka jednorazowa, rozkładana, papierowa konstrukcja? Świetne to jest. Kiedyś Zamek (@CP) mi takie sprezentował; była to moja pierwsza próba z metodą przelewową...
-
Pafciu, zdradź jaką grubość przemiału zastosowałeś do cuppingu, temperatury. Czasy 4 minuty (gdzieś wyczytałem) ?
Ilości wody itp ?
Etiopia Rocko Mountain świetnie wspominam z espresso. Nie pamiętam dokładnie smaków i aromatów.
Ale niech świadectwem będzie, iż najdłużej wydzielałem porcje kawy, by zbyt szybko nie wypić.
*Edycja jak się mieli
-
Kantan dripper to taka jednorazowa, rozkładana, papierowa konstrukcja?
Potwierdzam, absolutnie genialna rzecz w podróż:
(http://i.imgur.com/SoDCHQ0l.jpg?1)
Pafciu, zdradź jak się mieli do cuppingu, temperatury. Czasy 4 minuty (gdzieś wyczytałem) ?
Ilości wody itp ?
Nie powiem "jak się mieli", ale powiem jak zmieliłem. Zmieliłem tak jak podejrzałem na cuppingu u Tima W. w Oslo - przemiał okołochemeksowy. Ponoć zazwyczaj mieli się grubiej. Dałem po 5,5 gramów na 80ml wody. Odczekać parę minut aż kawa opadnie i siorbiemy.
-
Ariadna mnie tam nie kręci jak co poniektórych
O proszę zapomniał wół jak cielęciem był :-)
-
Ariadna mnie tam nie kręci jak co poniektórych
O proszę zapomniał wół jak cielęciem był :-)
;) :szampan:
-
Pafciu, zdradź jaką grubość przemiału zastosowałeś do cuppingu, temperatury. Czasy 4 minuty (gdzieś wyczytałem) ?Ilości wody itp ?
Tu masz wszystko, niestety w lengłidż: SCAA Cupping standards (http://www.scaa.org/?page=resources&d=cupping-standards).
-
O dziękuję :brawa:
-
:uklony:
:) Jak coś, to pytaj. Mam gdzieś jeszcze swoje notatki na temat.
-
Mini errata - przyszły dziś do mnie ziarenka Rocko Mountain natural (dzięki Maciek!!!)
http://shop.roeststaette.de/kaffee/filterkaffee/89/ethiopia-yirgacheffe-rocko-mountain-reserve (http://shop.roeststaette.de/kaffee/filterkaffee/89/ethiopia-yirgacheffe-rocko-mountain-reserve)
Specjalnie zostawłem sobie kilka ziarenek Antonia, by porównać :)
Porównanie powierzchowne i niesprawiedliwe, bo Antoniowa kawa już starszawa (chociaz berlinska tez z poczatku stycznia), ale wyszło, że oba palenia są znakomite.
Na oko ziarna identyczne, w smaku u Antonia wciąż więcej głębszej i słodkiej jagody, natomiast Roststatte bardziej agresywne, jaskrawo- kwaskowe, jakby niedojrzała malina i poziomka. Jagoda - o ile w ziarnie jest wyniuchiwalna, to w naparze trochę zginęła :)
-
Ta ode mnie była z 26.01 - chyba coś tę dwójkę źle odczytałeś. ;) Pakowana była przy mnie z dużej beczki opisanej 26.01.
-
O, faktycznie, mój błąd :) Tak czy inaczej kawka znakomita
-
Są ciekawe ziarna z Alchemy (Kenia Natural!), jest interesujące, acz z lekka warzywne Kongo z Amsterdamu, teraz tylko czekam na Antoniowe (Elowe :kwiat:) ambrozje i zapowiada się interesujące forum degustacyjne :)
(http://i.imgur.com/QE4p6dK.jpg)
-
Pafciu, jaki to natural kenijski: French Mission czy SL28? :-)
-
Kenia Oreti Estate SL-14
-
Myślałam o jej zakupie, ale okazało się że ją ktoś inny "sprzątnął".
Ciekawa jestem Twoich wrażeń, Pafciu..
-
Ślepy cupping 7 ciekawych kaw właśnie się odbył, oto wrażenia:
(http://i.imgur.com/cOSGfZu.jpg)
-Alchemy (Londyn) Brazylia Beneficio Yellow Catuai Pulped Natural - delikatna, bez goryczki, wyczuwalny włoski orzech, lekka cukrowa paloność. Fajna Brazylia, wcale nieodstająca od reszty stawki, ale łatwa do zlokalizowania na ślepo
-Alchemy Kolumbia los Guacharos Caturra - dużo owoców (jeżyny?), wysoka kwaskowość, wręcz kenijska ta Kolumbia
-Alchemy Kenia Oreti Estate Sl14 Natural - nie udało się trafnie wytypować, mimo że natural. W aromacie palone landrynki, dużo słodyczy, fajny balans. Wysoko w stawce, ale konkurencja bardzo silna :) 3 miejsce
-Alchemy Ekwador Ponce Typica Washed - przyjemny aromat bez fajerwerków, genialny balans, wrażenie pełnego komfortu i nienarzucania się. Kawa na co dzień, delikatnie owocowa, owocowo delikatna.
-Synestezja Kolumbia Pacamara Valle del Cauca natural - jagoda, dużo czarnej, leśnej jagody, mango, gęste body, dość wysoka kwaskowość, Lubej nieco przeszkadzająca 3 miejsce
-Synestezja Kolumbia Geisha - test był ślepy, ale wskazanie tej kawy po pierwszym "sniffie" było oczywiste. Herbata z kwiatów, cudny słodki nektar, bezapelacyjne 1 miejsce
-Whitelabel (Amsterdam) Kongo Kivu - zaskoczenie, bo w parzeniach niespecjalnie mi wychodziło, w cuppingu za to pokazało wspaniałe oblicze, pokazało swoją słodycz. Kompot z suszonych owoców, już w aromacie obecna figa i morela. 2 miejsce
-
Super, zazdroszczę, a może by tak jakiś forumowy cupping? Ja mógłbym do Torunia dojechać i do kawy się też dołożyć. Ewentualnie zapraszam też do Łodzi. :)
-
Jak wyleziemy z naszej klitki, to może i otworzymy cuppingi. ;)
No i dobre piwa też zdarza nam się testować :szampan:
[Aczkolwiek po wczorajszej wizycie na Beergoszcz jestem przechmielony na długo ;)]
-
Pafciu, koniecznie zrób z Pacamary espresso ;).
-
Pafciu, koniecznie zrób z Pacamary espresso ;).
Całe szczęście trafiłem z przemiałem :)
Słodki syropek, nie ma co!
-
Mały test świątecznych kawek.
Prezent od Mikołaja - kawka z ptasiego guana (Jacu Bird Coffee 1kg 2000zł 50g/139zł :doh: ) skłonił mnie do zrobienia małego ślepego porównania spośród otwartych kawek jakie leżą gdzieś w kartonie.
Wygrała
1. świąteczna Burundi od Auduna - świetna, mocno owocowa kawa, czuję nuty moreli, bardzo soczysta, mimo że aromat naparu owoców nie zapowiadał
2. Jacu od TommyCaffe - faworyt Małżonki, niespodziewanie jasno wypalone ziarna, niespodziewanie przyzwoita i całkiem kwaskowa jak na Brazylię, fajnie zbalansowana, tym nie mniej nie dałbym za nią więcej niż 150zł/kg ;) przypuszczam, że przy mocniejszej afrykańskiej stawce byłaby dużo niżej w drabince
3. Guatemala La Bolsa od Coffee Proficiency - przyzwoita, tradycyjna, czekoladowo-migdałowa z delikatną cytrynką na końcu
4. Costarica San Rafael Julekaffe Solberg&Hansen - na końcu stawki, zdecydowanie za ciemno wypalona, goryczka przykrywa potencjalne ciekawe nuty. Nic specjalnego.
-
W końcu u i ja znalazłem chwilę na małe porównanie. Nie typowy cupping i nie ślepy. 9g kawy, 120 ml wody, kantan drip.
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161228/d461507c984d90b45ca928a66e14142d.jpg)
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161228/1fcf06fe67a0785f71733a7cbc6ead72.jpg)
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161228/75900b0784b8c2f4ce6e5993166d1a99.jpg)
Nie bawiłem się w szczegóły smaków i aromatów a raczej czy i jak smakuje mi i mojemu 14 letniemu testerowi.
Antonio - najlepiej zbalansowana
MvM - najbardziej kwaskowa, limonkowa
Caphe - najbardziej słodka i najmniej kwasków
Która najlepsza - nie wiem :D Na ciepło wszystkie trzy są przepyszne. Na zimno Antonio zyskał orzeźwiające kwaski, Caphe straciło słodycz na rzecz kwasków, MvM jak dla mnei zrobił sie zbyt kwaśny, to już nie soczysta limonka.
W sylwestrową noc pokuszę się o powtórkę na ślepo z nowymi smakoszami.
-
Gdzie można kupić te kantanki? :)
-
A gdzie wyniki? ;)
Gdzie można kupić te kantanki? :)
W Javie mieli
-
Kantanki w Świeżo Palonej (https://swiezopalona.pl/produkt/2127/Kalita-Kantan-Paper-Drippers) kupowałem. Wyniki dopisałem właśnie bo z komputera łatwiej pisać, z TT łatwiej fotki wrzucać :D
-
Na stronie Javy nie widzę, kupowałem u nich w Krakowie jak jeszcze otwarte było.
A teraz znalazłem jeszcze tu: nie wiem co to za sklep ;) (http://sklep.libracafe.pl/kalita-kantan-drip-30-szt.html)
-
Panowie, posiadacze Kinu M47, jakie ustawienia pod cupping? Dostałem kilka próbek i chcę wykonać mały cupping i wciągnąć do zabawy najbliższą rodzinę. Na dripa mielę na 2,8, myślałem o 3,5 ale nie wiem czy nie będzie za grubo.
Marek.
-
Jak do dripa...
-
Marku, nie wiem czy u Ciebie będzie przemiał tak samo skalibrowany jak u mnie. Przy klasycznym cuppingu u mnie wychodzi z doświadczenia najlepiej zakres w okolicach 3,36 - 3,4.
-
Krystians, dzięki za info, czyli celowałem blisko :-).
Antonio, zawsze myślałem, że bliżej frenchpressu.
Marek.
-
Dlaczego?
-
Nie wiem, chyba gdzieś na forum przeczytałem.
Marek.
-
Tu możesz sobie zerknąć na wytyczne SCAA.
Odnośnie mielenia,tak jak pisze Antonio ciut grubiej niż drip.
Grind particle size should be slightly coarser than typically used for paper filter drip brewing, with 70% to 75% of the particles passing through a U.S. Standard size 20 mesh sieve. At least 5 cups from each sample should be prepared to evaluate sample uniformity.
http://www.scaa.org/?page=resources&d=cupping-protocols (http://www.scaa.org/?page=resources&d=cupping-protocols)
-
Żwir do cuppingu, to kolejna legenda kawowa.
Jeśli ktoś ma dostęp do sit z oznaczeniem (kruve czy inne) niech sprawdzi powyższe wytyczne. To jest całkiem drobno, jak cukier, jak mały drip właśnie.
8,25g/150ml -- czyli też niekoniecznie 6/100.
Zresztą, jeśli ktoś parzy we french pressie podobną do cuppingu metodą, to wcale grubiej mielić nie powinien.
Wszędzie głuche telefony ;)
-
Ok, poszło na ustawieniu 3,0. Tylko o 0,2 obrotu więcej niż używam do dripa. Chyba było ok. Kilka fotek, na ostatniej w kółeczkach zaznaczone są miejsca.
(https://farm5.staticflickr.com/4299/35938181565_b011c9588e_c.jpg) (https://flic.kr/p/WKJzj6)IMG_20170715_163950_004 (https://flic.kr/p/WKJzj6) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/), on Flickr
(https://farm5.staticflickr.com/4324/35941319845_290d1d9a9b_c.jpg) (https://flic.kr/p/WL1Edn)DSC_0250-01 (https://flic.kr/p/WL1Edn) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/), on Flickr
(https://farm5.staticflickr.com/4296/35552924360_a6bffb1019_c.jpg) (https://flic.kr/p/WaG2Lu)DSC_0251-01 (https://flic.kr/p/WaG2Lu) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/), on Flickr
(https://farm5.staticflickr.com/4216/35900425346_9af52fe66a_c.jpg) (https://flic.kr/p/WGp4GN)DSC_0252-01 (https://flic.kr/p/WGp4GN) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/), on Flickr
Marek.
-
Marku fajne foty. Ja stawiałem, że najlepsza fota jest to nr.1. Poprosiłem córkę. Jej odpowiedź zdecydowanie na fotę nr.3. Argumentuje, to zdjęcie ma klimat. :brawa:
-
Dziękuję, cieszę się, że się spodobały :-). Pozdrów córkę. Moje dziewczyny, 7 i 5 lat też brały udział w cuppingu, oceniały, który przemiał najładniej pachnie :-)
Marek.
-
Dzięki za pozdrowienia i wzajemnie. Moja córka jest już dorosła. Fotografia to jej pasja która będzie też jej zawodem.
Parę dni temu po raz pierwszy wypiła całe doppio. :wow2: Fakt z odrobiną cukru, ale wypiła. :poklon: Teraz będę czekał cierpliwie, być może poprosi o kolejne. :)