Autor Wątek: Nabytek - Ceado E6P  (Przeczytany 25419 razy)

Offline rapoh

  • Wiadomości: 1019
  • Ekspres: QuickMill Carola
  • Młynek: Ceado E6P
Nabytek - Ceado E6P
« dnia: 25 Maj 2019, 00:32:37 »
Witam zainteresowanych,

Dzięki dilowi z jednym z tutejszych profesjonałów stałem się posiadaczem Ceado E6P i odczuwam pewnego rodzaju chęć podzielenia się wrażeniami. Przesiadka była spora, bo z Graefa 900 (będzie na sprzedaż, ale to w osobnym wątku), zatem wrażenia są dość wyraziste.

Po pierwsze gabaryt: zamiana młyna dała dość ambiwalentne odczucia, po postawieniu na blacie miałem wrażenie, że już skończyło mi się miejsce w kuchni. Ale to było chwilowe, bo po założeniu hoppera okazało się, że Ceado niewiele wyższy jest od Graefa. Owszem szerszy i to trochę szokuje, bo moja Carola jest przy nim autentycznie mikra  [emoji38].
Ale z drugiej strony nie dziwota, Carola to najmniejszy na świecie ekspres z E61.

Jeśli wydawało mi się, że miałem jakieś przekonanie o głośności młynków, to nie miałem  :doh:
Świadom dźwięków wydawanych przez Graefa, po włączeniu E6P "na sucho" pomyślałem, że chyba nie działa i trzeba będzie reklamować, bo słyszę delikatne buczenie, jakby silnik coś próbował, ale nie łączył się mechanizmem mielącym. Musiałem, przyznaję, zajrzeć przez "dziurę" w hopperze, żeby zobaczyć, czy się żarno kręci. Kręciło się, rapoh, ty durniu!
Wsypałem tedy kawę, coby mielić. Dźwięk mielenia gdzieś tak pomiędzy energicznym mieleniem młynkiem ręcznym a bardzo energicznym mieleniem młynkiem ręcznym. Robi wrażenie, zwłaszcza że poza Gaefem słyszało się dźwięki różnych młynków w kawiarniach, nawet takich młynków, które onegdaj poczytywałem za ciche. Dźwięk mielenia Ariadny od Antonia brzmi mniej więcej, jakbym ją rozcierał palcami - to też ciekawostka, że można słyszeć różnice w zależności od kawy. Przy Graefie wszystko było tak, jak bym operował gumówką na starej rurze kanalizacyjnej.

Wysyp, pytacie? Wysyp to jest bajka. Młynek celuje w sitko idealnie - początkowo wydaje się, że źle bo za daleko (nie w centrum), ale to jest zasadne, bo powstająca "kupka" jest dosypywana w stronę przodu sitka, więc nie powstaje "od góry", ale niejako narasta. Proste, a dobre. Nie ma strat na bokach, dosłownie nic. Rozsypywanie jest efektem tylko mojej niezdarności (trzeba nauczyć się wyjmować kolbę spod haka, który zresztą ustawia się tak prosto, że prościej nie można).
Słowem, o ile przy Grafie miałem "niezły bu...el, siostry" (mimo "nakładki na sitko"), to przy Ceado mogę, póki co, robić operacje na otwartym sercu i namielić sobie na espresso.

O pracy w kolejnych odcinkach. Na początek zrobiłem sobie tylko sprawdzian skali. Na kompletnym minimum zbryla (choć przemiał równiuteńki), acz dla mojej Caroli to bez znaczenia, bo to tak, jak bym założył ślepe sitko  :D. Na grubych i grubszych przemiał ładny, równy. Pylenia nie stwierdziłem, choć tu żadnym fachmanem nie jestem.

Tyle na początku.
Pozdrawiam,
rapoh.

RadoGost

  • Gość
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Maj 2019, 06:53:47 »
Gratulacje z zakupu! Też o nim myśłem. Chyba to najlepszy młyn w tym przedziale cenowym.
Jak doszedłeś do takiego zestawu pod espresso? Też był moim wyborem. Ostatecznie zdecydowałem się na ECM, a kasę zbieram na takie "młynowe" cudo, E37SD:
« Ostatnia zmiana: 25 Maj 2019, 07:15:11 wysłana przez RadoGost »

Offline rapoh

  • Wiadomości: 1019
  • Ekspres: QuickMill Carola
  • Młynek: Ceado E6P
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Maj 2019, 11:26:04 »
Dzięki!
Co do ekspresu wybór był prosty, miała być grupa E61 i bez spieniania. Carola jest jedyna.
Młynek nabyty za radami, jakie padły na wątku, który na tę okoliczność utworzyłem (https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=6877.0)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Maj 2019, 23:09:07 »
Myślę, że zauważyłeś i polubiłeś to, co i ja lubię w młynkach E5/6P: idealne dozowanie do sitka, małe gabaryty, cichą pracę. Mnie się bardzo podoba także bardzo czytelna skala i podziałka oraz tylko dwa przyciski do obsługi. Moim zdaniem w kwestii ergonomii użytkowania (zmiana ustawień stopnia i czasu mielenia) te młynki wygrywają w swojej kategorii podobnych konstrukcji typu Mazzer i jego pochodne. Ceado E5/6 też są pochodną słynnego MSJ, dość mocno udoskonaloną. Ktoś mnie ostatnio zapytał, co to jest "Steady Lock Grinder" w tym przypadku? Młynki Mazzer i Fiorenzato chyba też, mają górne żarna ułożone na trzech sprężynkach -- to żarno może się więc "chybotać" w zależności od sytuacji, dystans między żarnami może się zmieniać, więc przemiał niekoniecznie bywa równy. Ceado nie ma takich sprężynek lecz jeden sprężysty i jednocześnie sztywny pierścień, który dystansuje górne żarno. To żarno raczej nie ma szansy na zmianę położenia w trakcie mielenia.

Młynki E37 z żarnami 83mm, wszystkie mają jedną fenomenalną zaletę: żarna i ich ułożenie w komorze są takie, że nie ma miejsca na żadne złogi starej kawy. E37SD powstał jako dość prosta modyfikacja podstawowego E37S. Dodano tylko "dmuchawkę", uszczelniono cały tor kawy od góry do ujścia, tak by powietrze z dmuchawki mogło wydmuchać ostatki kawowego pyłu. Wersja SD ma jeszcze tytanowe żarna i nieco inną prędkość obrotową. Bardzo przyjemnie się z tych młynków korzysta. Co kto woli -- bardzo polecam podstawową wersję E37S.
« Ostatnia zmiana: 25 Maj 2019, 23:12:14 wysłana przez Antonio »

Offline rapoh

  • Wiadomości: 1019
  • Ekspres: QuickMill Carola
  • Młynek: Ceado E6P
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Maj 2019, 01:43:53 »
Nooo, jak bym postawił E37 przy mojej Caroli to wyglądałoby mocno groteskowo  [emoji38]
Ale z tym niepozostawianiem złogów to racja - widziałem filmik i to robi wrażenie. Zresztą dzięki za dobre informacje na moim wątku - dobra rada zaowocowała zakupem.
Jak ktoś nie ma ograniczeń przestrzennych (no i, co tu dużo mówić, keszowych), to pewnie warto.

Jeśli chodzi o sterowanie, czyli dwa przyciski, to miał też i Greaf900. Natomiast problemem była regulacja czasu mielenia. Za każdym razem trzeba było ustawiać pamieć na nowo (wcisnąć klawisz ustawienia i następnie przycisnąć klawisz pojedynczej albo podwójnej dozy i następnie tym samym zatrzymać mielenie). A że powtarzalność w tym młynku raczej dyskusyjna, to człowiek się naklął, zanim ustawił oczekiwany czas. Formuła dodawania/odejmowania o 0,1 s. w Ceado wydawała mi się uciążliwa, ale już po jednym dniu stwierdzam, że - przeciwnie - to jest wygoda. Nie trzeba marnować kawy, można po prostu przed następnym podejściem zwiększyć/zmniejszyć, bez wylewania szotów do zlewu.

RadoGost

  • Gość
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Maj 2019, 08:47:56 »
@Antonio, jaka cena byłaby u Ciebie za SD? Poproszę PW.

Offline rapoh

  • Wiadomości: 1019
  • Ekspres: QuickMill Carola
  • Młynek: Ceado E6P
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Lipiec 2019, 01:21:26 »
Szanowni,

Kontynuuję temat (jeśli kto by chciał, ale myślę, że warto).
Co po ponad miesiącu używania?
Formuła sterowania ustawieniami "w ciemno" (0,1s mielenia w dół albo w górę) początkowo wydawała się czarną magią, ale po paru próbach działa i jest wygodna. Maszyna to mimo wszystko kombajn. Najlepiej mieć 1kilo kawki i ustawić młyn. Wówczas wygoda używania jest nie do przecenienia. Różnice w namiale są niewielkie. Nie ma w ogóle powodu, aby się tym martwić, przejmować, zajmować (problem tzw. retencji nie jest chyba dla tego modelu zjawiskiem wartym odnotowywania). Dobre ustawienie gwarantuje dobrą dozę, a jak dobra kawka, to "tygrysek" wychodzi regularnie. Z zakupami eksperymentuję, od dnia nabycia młyna nie powtórzył się żaden produkt. 
Jak wytworzę sobie przekonanie w zakresie kaw - dam znać w następnym odcinku.

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Lipiec 2019, 08:03:18 »
Najlepiej mieć 1kilo kawki i ustawić młyn. Wówczas wygoda używania jest nie do przecenienia. Różnice w namiale są niewielkie. Nie ma w ogóle powodu, aby się tym martwić, przejmować, zajmować (problem tzw. retencji nie jest chyba dla tego modelu zjawiskiem wartym odnotowywania).

Nie bardzo rozumiem te zdania. Czy to znaczy, że młynek zupełnie nie nadaje się na single dose, bo retencja jest tu oczywista ze względu na konstrukcję i warto mieć zasypany hopper kilogramem kawy, wtedy chodzi jak powinien? Czy może retencja jest zerowa i można używać jako single dose z pustym hopperem, ale żeby wstrzelić się w przemiał trzeba mieć kilogram kawy na próby?

To byłoby trochę dziwne. Z ręczniakiem wstrzelam się w espresso niemal przy pierwszym mieleniu, czasem ekstrakcja jest za długa o 5/10 sekund, wtedy najwyżej w drugim mieleniu jest prefekt. Ale to wyłączne przy nowej kawie, przy kawie, do której znam ustawienia powtarzalność jest niemal 100%.

To jak to jest z tą retencją? Chyba jednak warto by co nieco odnotować na ten temat.

Marek.
https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline picasso83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 502
  • Ekspres: Profitec Pro 500 PID, Aeropress, Clever Dripper, V60, Phin, tygielek, Chemex, Kalita Wave, French Press Bodum, Hario Mizudashi, Hario V60 Ice Coffee Maker, Gabi Master A
  • Młynek: Ceado E6P, Ręczne: Comandante Nitro Blade, Kinu M47 Phoenix, Aergrind, PeDe, Dienes
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Lipiec 2019, 08:22:52 »
Jeśli w młynku jest zamontowana nowsza wersja antyzbrylacza (blaszka zamiast początkowo stosowanej żyłki) to retencja jest na poziomie 6-8g, czyli dość dużo. Wg mnie ten młynek nie nadaje się do używania go do single dosingu. Co prawda jest to możliwe (docisk od góry np. tamperem, przedmuch gruszką od góry po zakończonym mieleniu), ale w smaku naparu jest istotnie lepiej, gdy mielimy z użyciem hoppera i pewnej ilości ziarenek w nim (30-50g).

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Lipiec 2019, 08:38:37 »
Zawsze można usunąć tę blaszkę i dozować sobie jak w przyzwoitym młynku SD -- do kubka i z kubka ;). Wtedy można retencję w zasadzie wyzerować. Trzeba by jeszcze nieco uszczelnić wylot. Tylko, że przyjemniej pracuje się w normalnym trybie...

Offline rapoh

  • Wiadomości: 1019
  • Ekspres: QuickMill Carola
  • Młynek: Ceado E6P
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Lipiec 2019, 18:14:54 »
@Miklas

Może nie wyraziłem się precyzyjnie. Jak pisałem, zmieniam kawy i kwestia dotyczyła regulacji po zmianie - to chwilę zajmuje (stopień i czas). Dlatego piszę o 1 kilogramie, jako użytkownik. Kilogram i tak nie wchodzi zresztą do hoppera, tylko do ok. 600g. Chodzi o to, że po ustawieniu po prostu robię powtarzalne espresso, póki mi się zapas nie skończy. Mogłem napisać 2 kg, na jedno by wychodziło, ale nie kupuję po tyle, tylko do jednego danego rodzaju.
Po sitku widzę, że są niewielkie różnice w dozie, ale nie odczuwam tego parząc kawę. Raczej błąd w ubiciu powoduje, że niekiedy jest kanałowanie (zauważyłem po pewnym czasie, że zbyt mocno przyciskałem tamperem) i póki co to jest dla mnie większe wyzwanie. Byc może zmiana tampera będzie potrzebna, bo mój jest chyba "za luźny".

Podsumowując (bo o to pewnie Ci chodziło), hopper nie musi być pełny - ziarna "spływają" po ściance jak marcowy śnieg. Nawet parę ostatnich, gładziutko, a i końcowy przemiał (resztki w samym młynku nad żarnem - pusty hopper) jest bdb.

Na ten moment nie drobiłem się jeszcze wagi z czułością 0,1g, dlatego o retencji poza powyższym niewiele mogę powiedzieć. Jak będę miał, to pomierzę zmiany wagi i dam znać w kolejnym odcinku.

@picasso83
@Antonio
Przeszło na kwestię problemu retencji - ale ja tego nie zgłaszam (mam nadzieję, że bez "jeszcze") :-)
Nie mam zamiaru usuwać blaszki. Wysyp jest znakomity i wolę nie kombinować. To zresztą parę złotych kosztowało.


Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Lipiec 2019, 18:29:28 »
Młynki SD i do espresso to po prostu inne kategorie. Mógłbym kupić sobie młynek wspomniany tu nieco wyżej -- Ceado E37SD, świetny, odlotowy... tylko, że to nie wpisuje się w moje potrzeby ani styl pracy. Zerknijcie na mój film nt. Kazaka -->>



Jak genialnie i sprawnie działa młynek "on-demand". W wersji SD kawa trafia do kubka, proces mielenia siłą rzeczy jest dłuższy, potem z kubka trzeba kawę odpowiednio przenieść do sitka... Są wprawdzie odpowiednie i całkiem fajne gadżety, które to "ogarniają". To, co ląduje z sitku z młynków Ceado nie wymaga jednak już niczego -- tylko tamper i gotowe.

Offline rapoh

  • Wiadomości: 1019
  • Ekspres: QuickMill Carola
  • Młynek: Ceado E6P
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #12 dnia: 17 Lipiec 2019, 18:47:10 »
Akurat mój młynek może być i dla fanów SD. Można sobie dozę wsypać do hoppera. Zjedzie ładniutko na dół. A ponieważ ziarna "nie latają", kiedy młyn mieli resztki, to - voila - zmieli taką dozę :-)
Trochę żartuję, nie ćwiczyłem tego. A w każdym razie, nie muszę (a tak się męczyłem na poprzedniku) dociskać kawy w hopperze spodkiem, czy innym obciążnikiem. Młynkowi nie robi różnicy, ile ma w zasobie. I tak "do wyczerpania zapasów" :-)

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #13 dnia: 17 Lipiec 2019, 18:47:54 »
... tylko, że to nie wpisuje się w moje potrzeby ani styl pracy.

Andrzeju, może jednak wpisywać się w potrzeby innych w tym w moje. Po prostu reaguję z potrzeby utrzymania przejrzystości pod kątem merytorycznym na forum. Takie stwierdzenie:

(problem tzw. retencji nie jest chyba dla tego modelu zjawiskiem wartym odnotowywania).

Może być błędnie interpretowane. Retencja, jak się okazuje  na poziomie 6g, może mieć wpływ na decyzje jeśli ktoś jednak szuka młynka SD a tu retencja na poziomie niewartym odnotowania ma zasadnicze znaczenie.

Obejrzałem filmik, po raz kolejny, narobiłeś mi smaka. Idę sobie zrobić espresso z waszego Hondurasu Miriam Elisabeth :)

Marek.
https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Nabytek - Ceado E6P
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Lipiec 2019, 07:42:34 »
Retencja jest rzeczą dyskusyjną, oczywiście też wymierną. Jako takie, hasło to pojawiło się w "młynkach do kawy" niedawno. Jeszcze później pojawiły się specjalne młynki SD z zerową lub prawie zerową retencją...

Na przykładzie tytułowego producenta: E37S vs E37SD. Pierwszy jest młynkiem on-demand -- zmielona kawa ląduje pięknie w sitku portafiltra. Drugi jest młynkiem Single Dose z zerową retencją. Różnice są niewielkie. Przy odrobinie chęci, dobry młynek on-demand lub zwykły, np. sklepowy można tak "przerobić" by miał prawie zerową retencję. Inaczej się wtedy z takiego młynka korzysta.

@rapoh pisze o typowym młynku do espresso, nie o młynku SD. W przypadku młynka do espresso on-demand retencja jest rzeczą drugorzędną. Najważniejsza jest tu wygoda, jakość pracy z portafiltrem. Jakie znaczenie może mieć tutaj retencja? Np. kończę daną kawę, ostatnie ziarna nikną między ostrzami. Resztki zmielonej kawy zostają na wyjściu z komory żaren -- to jest to, co ewentualnie zmarnuję, gdy zechcę ponownie zaparzyć kolejną, inną kawę... Coś za coś :).

Młynek bez retencji, np. Niche albo E37SD -- nie zmarnujemy ani grama kawy, ale musimy trochę dodatkowo popracować nad ułożeniem kawy w sitku... Coś za coś ;).
« Ostatnia zmiana: 18 Lipiec 2019, 07:48:45 wysłana przez Antonio »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi