Autor Wątek: Katowice i okolice  (Przeczytany 39825 razy)

Offline Idi0t3que

  • Wiadomości: 14
  • Ekspres: drip, aeropress,Gaggia Classic 2019, Chemex
  • Młynek: Nivona Cafe Grano 130, Timemore nano
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Kwiecień 2017, 20:52:27 »
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,21641405,sztukafe-w-katowicach-deser-na-aksamitnej-kanapie.html#BoxLokKatLink
Redaktor Bednarek niestrudzona. Na tablicy na zdjęciu wśród innych kaw pyszni się (a jakże, kredą napisane) DOPIO.
Z czasem pewnie będzie i ESPRESO, a może i LATE.
Taka "reklama" w internecie raczej odstrasza niż zachęca do odwiedzin. 😎

Ja nadal mam swój TOP one na Śląsku ☺️

Wysłane z mojego SM-N9300 przy użyciu Tapatalka


Offline andrak Mężczyzna

  • Wiadomości: 132
  • Ekspres: Gaggia Accademia, Bialetti Mokona, Aeropress, V60, Chemex
  • Młynek: Comandante, Porlex Mini
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #31 dnia: 24 Kwiecień 2017, 20:30:00 »
Byłem tylko przelotem na Kosciuszki 15. Nawet nie miałem czasu spróbować kawy. Ale na tablicy poprawili na „doppio“. Zatem jest nadzieja... Lokalizacja nie dla zmotoryzowanych (Plac Miarki).

Offline andrak Mężczyzna

  • Wiadomości: 132
  • Ekspres: Gaggia Accademia, Bialetti Mokona, Aeropress, V60, Chemex
  • Młynek: Comandante, Porlex Mini
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #32 dnia: 05 Maj 2017, 07:56:16 »
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,21766143,koci-zaulek-pierwsza-kocia-kawiarnia-w-katowicach-uzbierano.html#BoxLokKatLink

Redaktor Bednarek w akcji promocyjnej.
U mnie domownikami są dwa syjamskie koty i pies (bullmastiffka, która codziennie wyprowadza mnie na godzinny spacer o 5 rano), więc nie można mnie podejrzewać o uprzedzenie względem zwierząt, ale pomysł uważam za chybiony. Nie wybieram się.

Offline kawosz86

  • Wiadomości: 1
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #33 dnia: 06 Luty 2018, 12:29:44 »
Z Gliwic mogę polecić Kafo i Kopalnie Kawy tam się nigdy jeszcze nie zawiodłem.

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1183
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #34 dnia: 11 Maj 2018, 16:29:42 »
Jak to w życiu bywa, najdalej się ma do tych po drodze :) tak też wkońcu zawitałem do katowickiej kawiarni kafej, ładnie tam ale nie do końca. Za barem półka z zastępem V60, chemexów czy aeropressów ale na tablicy z cenami stoi tylko jedna pozycja "alternatywy 10-18zl", czy jakoś podobnie, no nic jako że skwar w zeszły weekendo-tydzień łał się z nieba zażartowałem że weźmiemy chemexa żeby płyny uzupełnić i z takim też pytaniem udałem się do pani przy ladzie, ale okazało się że proponuje coś tam i coldbreew, to coś czego nie zrozumiałem za pierwszym razem, to był batchbrew w termosie za placami, a obok stał błyszczący surową stalą, knajpowy zaparzacz ala mega Kalita wave ;) spoko, ale się przyszedłem rozsiąść i pobyczyć, mam czas na karafkę, wiec męczę dalej że fajnie ale czy robią te chemexy, to się dowiedziałem że to szybki przelew jest, że jest lepsze niż te wszystkie zabawki i pomimo że bardzo nie chciałem już stala przede mną próbka, jedynej dostępnej alternatywy :) No dobra poddałem się i wziołem dwie i desery i szok przy płaceniu, za dużą filiżankę loveceramics czyli chyba 300ml zapłaciłem 13zl, czyli za dwa kubki 26zł, aaa co oni tam wsypali gejsze jakie czy co?

No właśnie co ja wogóle piłem? Nie wiem, nie udało mi się dowiedziec, wiem tyle że było lepsze niż inne :) Nie drążyłem dalej, bo widziałem już coraz większą irytację u pani, zwłaszcza jak nie wiedziałem czy chce dużą czy małą i zamiast podpowiedzi, pokazywała mi jakie mają filiżanki, to już wolałem nie ryzykować dostaniem w łep, a te loveceramicsy to ciężkie są ;) jak miał bym strzelać to w jakąś Kolumbię, może Ekwadora, na półce z zabawkami stały torebeczki chyba coffelabu, ale nie dojrzałem z czym.

Czy ta kawa wkońcu była dobra? Niezła, moim zdaniem przeparzona, w posmaku zwłaszcza, skrócił bym przelewanie ;) żona podbiła mi ego stwierdzając że dobra, ale w domu pija lepsze :D Nie męczyłem się z nią długo bo zaraz weszły desery, a przy bezie to już sensoryka była pozamiatana ;)

Właśnie desery, bo to wkońcu druga noga kawiarni powinna być, tutaj też drogo wyszło, ale były tak dobre, niektóre wręcz imponujące, że ich cena nie bolała, dla nich tam jeszcze powrócę,ale wezmę se espresso, na szafce stał zastęp toreb z coffeeproficiency espresso classic więc czemu nie.

Czemu tak? Bo poczułem się jak przysłowiowy Janusz, przyszedł z du... i wybrzydza, jak w starym dowcipie, dziewice są dla stałych klientów, zresztą pogardliwe spojrzenie wystrojonej na pełnym lansie pary z naprzeciwka tylko utwierdziło odczucia, chociaż może poprostu krzywili się widząc jak córka wyżera palcem maliny ;)
Do kawy jeszcze, wiem że pewnie przesadzam,do ztermosowanego batch brew nic też nie mam, jak bym dostał taki kubek bez czekania na dworcu, czy na drogę w bistro, byłbym zachwycony, może też i biedny janusz że mnie, ale sorry 13zł za podgrzewaną kawę która tylko nie była zła? słabo
« Ostatnia zmiana: 11 Maj 2018, 16:35:34 wysłana przez trez »

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #35 dnia: 11 Maj 2018, 17:33:49 »
To, że w domu lepiej, to dziwić nie powinno. Znasz temat, znasz własne preferencje, masz łatwiej.
Do termosów też nic nie mam, ale również nie przepadam, przepadam natomiast jeśli ludzie potrafią to dobrze sprzedać, wytłumaczyć. A że ręczne przelewki bywają znacznie gorsze (abstrahując), to już pominę.

Offline tored Mężczyzna

  • Wiadomości: 260
  • Ekspres: V60-2, Melitta, Phin, Aeropress, G.A.T 2tc, G.A.T 6tc
  • Młynek: Kinu M47
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #36 dnia: 11 Maj 2018, 18:25:28 »
Ja z Kafejem mam niestety wyłącznie negatywne wspomnienia. Taka kawiarnia, która sprzedaje kawy speciality i próbuje wyglądać jak 3-falowa, ale tylko po to, żeby więcej sprzedać (zaznaczam, że to tylko prywatna opinia).
Na Śląsku jest dużo fajniejszych miejsc, z lepszą obsługą, kawą i atmosferą - KAFO, Bezcukru, 3 siostry, Projekt Kawiarnia, Synergia, Cafe Silesia. Nawet w Śląskiej Prażalni Kawy można się napić poprawnego przelewu z paloną przez nich kawą.
Każde z nich mogę polecić bo nie jest tak pretensjonalne i w mojej opinii sztuczne jak wcześniej wspomniany Kafej.

Offline mkb Mężczyzna

  • Wiadomości: 42
  • Ekspres: Ascaso Basic, Aeropress, V60, Largo
  • Młynek: Macap M2M, Aergrind
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #37 dnia: 14 Maj 2018, 18:41:07 »
A ja niedawno przejazdem trafiłem w Katowicach do #bezcukru.
Kenijski aeropress i espresso na Etiopia Kayon Mount. - bardzo mi odpowiadały. Plus dobre ciasta.
No i cukru nie uświadczysz, jak nazwa wskazuje   :poklon:

Offline dammiano

  • Wiadomości: 61
  • Ekspres: V60; Aeropress; kawiarka Bialetti; frenchpress;
  • Młynek: Baratza Virtuoso. Comandante C40 MK3
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #38 dnia: 01 Luty 2019, 14:15:50 »
Nie wiecie czy w Synergia Dobre Miejsce przy ul. Andrzeja w Katowicach można też kupić jakieś ziarna na wynos? Czekam na dostawę i mam trochę nóż na gardle ...

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #39 dnia: 01 Luty 2019, 14:20:42 »
Tak, można.

Offline dammiano

  • Wiadomości: 61
  • Ekspres: V60; Aeropress; kawiarka Bialetti; frenchpress;
  • Młynek: Baratza Virtuoso. Comandante C40 MK3
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #40 dnia: 01 Luty 2019, 14:23:57 »
Dzięki za info

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1183
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #41 dnia: 01 Luty 2019, 15:30:01 »
ooo przypomnieliście mi że chciałem coś tu napisać :)

Ostatnio udało mi się dwa razy z rzędu odwiedzić projekt kawiarnia w Katowicach na ligocie i muszę przyznać że było świetnie. Dwa zasypane młynki do espresso, na jednym chyba gardelli był. Alternatyw do wyboru, do tego koszyczek z fajnie wybranym i w miarę reprezentatywnym dla pochodzenia zestawem kaw i z polskich i zagranicznych palarni, było co wybierać. Lokal sam w sobie przyjemny, przestronny, dużo książek, to swojej nie trzeba brać ;) duży bar/lada, na którym przygotowują twój napój, więc widać co i jak robią, nie ukrywają się, można się poduczyć ;) Desery wyśmienite, było też coś "na słono" ale nie próbowałem.

A co najważniejsze mili, życzliwy i uśmiechnięci ludzie, którym mógłbym tylko życzyć oby tak dalej [emoji106]

Offline djoj

  • Wiadomości: 28
  • Ekspres: Lelit Anna PL41TEM
  • Młynek: Lelit William P72
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #42 dnia: 17 Październik 2019, 12:04:17 »
#BezCukru - Katowice Korfantego

Na +
Lokal przyjemny, espresso bardzo dobre, na starcie wiadomo jaki gatunek kawy, wiedzą o czym mówią. (Do tego podane w filiżankach loveramics).

Na -
Ceny wg mnie spoza galaktyki
Espresso + Croissant: 21 pln
Samo espresso (doppio):10 pln

Offline Kucias Kobieta

  • Wiadomości: 24
    • Instagram - zapraszam :D
  • Ekspres: French press, chemex, v60, aeropress...
  • Młynek: Comandante
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #43 dnia: 20 Październik 2019, 07:12:10 »
Jak to w życiu bywa, najdalej się ma do tych po drodze :) tak też wkońcu zawitałem do katowickiej kawiarni kafej, ładnie tam ale nie do końca. Za barem półka z zastępem V60, chemexów czy aeropressów ale na tablicy z cenami stoi tylko jedna pozycja "alternatywy 10-18zl", czy jakoś podobnie, no nic jako że skwar w zeszły weekendo-tydzień łał się z nieba zażartowałem że weźmiemy chemexa żeby płyny uzupełnić i z takim też pytaniem udałem się do pani przy ladzie, ale okazało się że proponuje coś tam i coldbreew, to coś czego nie zrozumiałem za pierwszym razem, to był batchbrew w termosie za placami, a obok stał błyszczący surową stalą, knajpowy zaparzacz ala mega Kalita wave ;) spoko, ale się przyszedłem rozsiąść i pobyczyć, mam czas na karafkę, wiec męczę dalej że fajnie ale czy robią te chemexy, to się dowiedziałem że to szybki przelew jest, że jest lepsze niż te wszystkie zabawki i pomimo że bardzo nie chciałem już stala przede mną próbka, jedynej dostępnej alternatywy :) No dobra poddałem się i wziołem dwie i desery i szok przy płaceniu, za dużą filiżankę loveceramics czyli chyba 300ml zapłaciłem 13zl, czyli za dwa kubki 26zł, aaa co oni tam wsypali gejsze jakie czy co?

No właśnie co ja wogóle piłem? Nie wiem, nie udało mi się dowiedziec, wiem tyle że było lepsze niż inne :) Nie drążyłem dalej, bo widziałem już coraz większą irytację u pani, zwłaszcza jak nie wiedziałem czy chce dużą czy małą i zamiast podpowiedzi, pokazywała mi jakie mają filiżanki, to już wolałem nie ryzykować dostaniem w łep, a te loveceramicsy to ciężkie są ;) jak miał bym strzelać to w jakąś Kolumbię, może Ekwadora, na półce z zabawkami stały torebeczki chyba coffelabu, ale nie dojrzałem z czym.

Czy ta kawa wkońcu była dobra? Niezła, moim zdaniem przeparzona, w posmaku zwłaszcza, skrócił bym przelewanie ;) żona podbiła mi ego stwierdzając że dobra, ale w domu pija lepsze :D Nie męczyłem się z nią długo bo zaraz weszły desery, a przy bezie to już sensoryka była pozamiatana ;)

Właśnie desery, bo to wkońcu druga noga kawiarni powinna być, tutaj też drogo wyszło, ale były tak dobre, niektóre wręcz imponujące, że ich cena nie bolała, dla nich tam jeszcze powrócę,ale wezmę se espresso, na szafce stał zastęp toreb z coffeeproficiency espresso classic więc czemu nie.

Czemu tak? Bo poczułem się jak przysłowiowy Janusz, przyszedł z du... i wybrzydza, jak w starym dowcipie, dziewice są dla stałych klientów, zresztą pogardliwe spojrzenie wystrojonej na pełnym lansie pary z naprzeciwka tylko utwierdziło odczucia, chociaż może poprostu krzywili się widząc jak córka wyżera palcem maliny ;)
Do kawy jeszcze, wiem że pewnie przesadzam,do ztermosowanego batch brew nic też nie mam, jak bym dostał taki kubek bez czekania na dworcu, czy na drogę w bistro, byłbym zachwycony, może też i biedny janusz że mnie, ale sorry 13zł za podgrzewaną kawę która tylko nie była zła? słabo
Oj, mialam tak samo. Ciężko jest sie doprosić o cokolwiek innego niz termos, obojętnie, że wiesz na co masz ochotę.

Ja uwielbiam kafo. Wiedzą co robią i o tym nie ma co sie rozpisywać, jest dobrze. Zachęca mnie dodatkowo wszystko poza tym: duzo opcji wegan , papierowe kubki, słomki i pokrywki na wynos, przyjazne dla pracujących środowisko. No i cierpliwość jak przychodzę tam i ciągle wymyslalam jakieś pytania [emoji14]
Pomóż mi, uczę się 😌

Offline montecjusz

  • Wiadomości: 46
  • Ekspres: Ascaso UNO PID White
  • Młynek: Fiorenzato F4 nano, Graef CM 702
Odp: Katowice i okolice
« Odpowiedź #44 dnia: 24 Styczeń 2021, 23:17:35 »
Ktoś wie co się stało ze śląska prazalnią / cafe amor? Brałem od nich ziarno na początku przygody i bardzo mi odpowiadało. Chciałem podjechać na małe zakupy ostatnio, żeby sprawdzić jak ocenie ich ziarno mając przepite coś więcej do porównania niż marketowa. No i się odbiłem od drzwi. Ich FB wyglada jakby właściciel odleciał do innego wymiaru, a strona milczy :(

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi