Autor Wątek: Tampery czyli czym ubijamy :)  (Przeczytany 335926 razy)

Offline Ramkan

  • Wiadomości: 68
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1260 dnia: 25 Lipiec 2024, 09:08:32 »
Mam taki tamper z alie ale za płytko mi w sitko wchodzi

A po ubiciu jaki masz dystans od górnej krawędzi?

Offline My Coffee Show

  • Wiadomości: 158
    • My Coffee Show
  • Ekspres: Decent DE1 Pro i La Pavoni Esperto
  • Młynek: DF64, DF83, Niche Zero, Kafatek MC5, Flat Max 2 i 8 recznych
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1261 dnia: 25 Lipiec 2024, 12:50:42 »
Ostatnio testuje nowy tamper od MHW-3BOMBER, z ich serii YU. Niedługo powinien byc dostepny w sklepach.  Dziala na podobnej zasadzie co Force Tamper ale ugniata równiej i cenowo tez powinen byc lepszy.

Offline DoreK Mężczyzna

  • Wiadomości: 13
  • Ekspres: HIBREW H7A (OPV 9 bar mod)
  • Młynek: HIBREW G5
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1262 dnia: 25 Lipiec 2024, 23:35:04 »
Dzięki za cenne info. Bombery widzę czasami nawet za 120zł z wysyłką. Też poluję na flaty.

Ale jeżeli mogę kupić funkcjonalny tamper za 28zł, to 4-5 razy tyle wydawać nie będę. :) Byle tylko nie odstawał od tych 51mm rozmiarowo.

 [ Invalid Attachment ]
Zawiodę Cię, ale funkcjonalnością zdecydowanie odbiega. Sam w kwietniu myślałem, że po co tamper za 200 zł. Teraz wiem za co płacę. Ale akurat ten tamper z uwagi na swoją prostotę i poprawną jakość wykonania na początek przygody jest dobry.

@My Coffee Show czy jest szansa na jakieś zdjęcia tutaj? Duża różnica względem ich obecnego skalibrowanego tampera? Chyba szykuje się kolejny wydatek :lol2:

Offline My Coffee Show

  • Wiadomości: 158
    • My Coffee Show
  • Ekspres: Decent DE1 Pro i La Pavoni Esperto
  • Młynek: DF64, DF83, Niche Zero, Kafatek MC5, Flat Max 2 i 8 recznych
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1263 dnia: 25 Lipiec 2024, 23:57:32 »
Nie wiem ile bedzie ten nowy tamper kosztowal, przypuszczam ze z 350-400zl co w porównaniu z moim Force Tamper wydaje sie byc mało. Gdyby ktos bezpośrednio ze strony MHW zamawiał to mam kod promocyjny - mycoffeeshowjack.  Prosili mnie bym nie pokazywal tego tampera przed 5 Sierpnia ale jest on na zdjęciach z calej serii YU.
To co w nim lubie to ze jest praktycznie niemożliwe zeby krzywo ubić nim kawe, podczas gdy z Force Tamper to sie zdarza

Offline DoreK Mężczyzna

  • Wiadomości: 13
  • Ekspres: HIBREW H7A (OPV 9 bar mod)
  • Młynek: HIBREW G5
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1264 dnia: 26 Lipiec 2024, 00:15:37 »
Dzięki za info. No cena już większa względem moich dotychczasowych zakupów ale pewnie rozważę w dalszej przyszłości, bo mam spore zaufanie do Bombera.
Widziałem jakiś film na YT gdzie widać ten tamper w akcji.
Jak wygląda kwestia bałaganu po ubiciu?
Jest wersja flat?

Widziałem gdzieś film, że w przypadku Force Tamper zdarza się, że pod wpływem tego "kliku" sporo drobinek wokół się rozsypuje.
Dzięki za kodzik, z reguły zamawiam na ali bo mam tam nawalone monety/kupony i sprawdzoną politykę zwrotów. Ale jeśli cena na stronie z kodem okaże się lepsza to pewnie się skuszę :D

Offline Ramkan

  • Wiadomości: 68
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1265 dnia: 26 Lipiec 2024, 04:44:23 »
Zawiodę Cię, ale funkcjonalnością zdecydowanie odbiega. Sam w kwietniu myślałem, że po co tamper za 200 zł. Teraz wiem za co płacę.

A o jakiej zwiększonej funkcjonalności mówimy w przypadku równego ubicia kawy?

Offline Ramkan

  • Wiadomości: 68
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1266 dnia: 26 Lipiec 2024, 06:58:02 »
Tylko dopiszę, że myślę, że jest jedna rzecz mogąca faktycznie dawać trochę większą gwarancję równego ubicia przez konstrukcje kalibrowane (a raczej sprężyna na stopce).

Jeżeli mamy tamper ze sprężyną działającą na kołnierz, to teoretycznie przy mocnym nacisku stopki na kawę i równoczesnym przechyleniu kołnierz też może ulec przechyleniu. Sprężyna na stopce zapobiega zbytniemu oparciu się na kawie i przypadkowemu przechyleniu. Tu faktycznie najtańszy, dobrze wykonany tamper z takim mechanizmem wydaje się warty kupienia.

Offline pawel890 Mężczyzna

  • Wiadomości: 708
  • Ekspres: Rancilio Silvia Auber PID / Flair 58+
  • Młynek: Eureka Mignon Single Dose
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1267 dnia: 26 Lipiec 2024, 08:57:03 »
Czy obecnie najbardziej opłacalnym tamperem samopoziomującym, ze stałym naciskiem, jest MHW-3BOMBER?

 [ Invalid Attachment ]



Czy ktoś posiada ten tamper? Wydaje się ciekawą opcją chętnie bym się skusił

Offline My Coffee Show

  • Wiadomości: 158
    • My Coffee Show
  • Ekspres: Decent DE1 Pro i La Pavoni Esperto
  • Młynek: DF64, DF83, Niche Zero, Kafatek MC5, Flat Max 2 i 8 recznych
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1268 dnia: 26 Lipiec 2024, 17:31:25 »
Dzięki za info. No cena już większa względem moich dotychczasowych zakupów ale pewnie rozważę w dalszej przyszłości, bo mam spore zaufanie d

Widziałem gdzieś film, że w przypadku Force Tamper zdarza się, że pod wpływem tego "kliku" sporo drobinek wokół się rozsypuje.
Dzięki za kodzik, z reguły zamawiam na ali bo mam…


Force Tamper ma bardzo cieńka podstawe tampujaca wiec troche kawy zawsze gdzies tam wejdzie. Przez to ze jest ona cieńka, przy nierównomiernym nacisku może dojsc do krzywego ubicia. Nowy tamper MHW YU ma gruba podstawe wiec oba problemy zostaly wyeliminowane.  Sa niestety na tej podstawie koncentryczne rowki w których kawa utyka. Sam tamper ma 4 sprężyny i tak jak w Force Tamper jest ten satysfakcjonujący click przy tampowaniu.  Force Tamper jest estetycznie ładniejszy ale nowy MHW jest bardziej funkcjonalny i (jak sie domyslam) tańszy.

Offline DoreK Mężczyzna

  • Wiadomości: 13
  • Ekspres: HIBREW H7A (OPV 9 bar mod)
  • Młynek: HIBREW G5
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1269 dnia: 26 Lipiec 2024, 20:42:43 »
Czy obecnie najbardziej opłacalnym tamperem samopoziomującym, ze stałym naciskiem, jest MHW-3BOMBER?

 [ Invalid Attachment ]



Czy ktoś posiada ten tamper? Wydaje się ciekawą opcją chętnie bym się skusił
Tak, ja posiadam w wersji flat tak jak pisałem wyżej.
Świetny tamper w dobrej cenie, płynna praca, jest charakterystyczny klik po osiągnięciu danego poziomu (30/15 funtów w zależności od tego jaką sobie sprężynę włożysz, domyślnie jest 30). Wysoka jakość wykonania, rączka bodajże aluminium z wykończeniem drewnianym.

Offline Jka57 Mężczyzna

  • Wiadomości: 2184
  • Ekspres: Kolbowy, dźwigniowy, 3 przelewowe i kilka innych do przelewania
  • Młynek: 4 elektryczne + 2 ręczne
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1270 dnia: 26 Lipiec 2024, 23:48:52 »
Tym razem taki tamper sobie kupiłem.
TAMPER automatyczny PUQpress Q2

A ostatnio taki od Decenta

20240717_151325.jpg

20240717_160047.jpg


I chciał nie chciał taki komplet powstał.

20240726_180604.jpg

Automat do kolby z wylewką (przestawianie pod inną kolbę jest upierdliwe)
Ten regulowany decenta pod npf

Jka
Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....

Offline DoreK Mężczyzna

  • Wiadomości: 13
  • Ekspres: HIBREW H7A (OPV 9 bar mod)
  • Młynek: HIBREW G5
Odp: Tampery czyli czym ubijamy :)
« Odpowiedź #1271 dnia: Dzisiaj o 03:48:16 »
Zawiodę Cię, ale funkcjonalnością zdecydowanie odbiega. Sam w kwietniu myślałem, że po co tamper za 200 zł. Teraz wiem za co płacę.

A o jakiej zwiększonej funkcjonalności mówimy w przypadku równego ubicia kawy?
Przykład: Jeśli chodzi o skalibrowane tampery (czyli o tych ze sprężynami np. 30 funtów), to głównie chodzi o powtarzalność. Za każdym razem ubijesz z mniej więcej tą samą siłą (jeśli bierzesz pod uwagę "klik"). Ale to ma znaczenie tylko, gdy dążysz do jak największej powtarzalności w każdej kwestii. W sumie to tylko tyle (i aż tyle).

Kolejna sprawa to po prostu jakość wykonania takiego tampera - miałem skalibrowany tamper za jakieś 5 dych, który irytował na każdym możliwym kroku, "szorstkie" sprężyny, srebrne odpryski z wnętrza. Zdecydowanie nie chciałem pić kawy wiedząc, że jakiś (metalowy?) pył dostał się do niej podczas ubijania ;)

Nie żebym twierdził, że kalibrowane tampery to must have. Absolutnie - uważam po prostu, że ułatwiają sprawę, niwelując kolejne zmienne (głównie w postaci siły i kąta ubicia). No i dają frajdę, przynajmniej mi, a chyba o to w tym chodzi (:

Każde rozwiązanie jest dobre, o ile jakość jest w porządku i korzysta się z niego prawidłowo...

Widziałem jeszcze jakieś całkiem ciekawie wyglądające tampery ze sprężynami 30 funtowymi, ale (chyba) bez charakterystycznego kliku, z drewnianą rączką, po jakieś 8 dych od firmy BEARR. Mają też jakiś odpowiednik Force Tampera za ponad 250 zł.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi